Prezydent z łopatą w TVP nie wystąpił...
W piątek 13 marca, punktualnie o godzinie 13.13 wbito pierwszą łopatę pod budowę pływalni miejskiej w Łomży. Ma ona zostać zbudowana przy ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, na placu obok Publicznego Gimnazjum nr 1. Prezydent Łomży i prezes białostockiej firmy Instal, która ma basen zbudować, zgodnie zapewniali, że choć cykl inwestycyjny miał trwać 24 miesiące, obiekt zostanie oddany do użytku znacznie wcześniej – już na przełomie października i listopada przyszłego roku, czyli jeszcze przed najbliższymi wyborami samorządowymi. Z samej uroczystości do historii ma szanse przejść nie szpadel, którym rozpoczęto budowę, ale list jaki po uroczystości prezydent Jerzy Brzeziński napisał do dyrektora TVP Białystok.
Podstawowym elementem nowej łomżyńskiej pływalni będzie niecka basenowa o wymiarach 12,5x25 metrów z sześcioma torami do pływania, o głębokości od 1,20 do 1,80 m. W skład pływalni wejdzie także mniejszy i płytszy basen sportowo – rekreacyjny do nauki pływania. Będą również zjeżdżalnie oraz miejsce odnowy biologicznej i rehabilitacji z fitnessem i elementami SPA, solarium, sauną fińską i turecką czy grotą solną. Całość inwestycji ma kosztować niemal 35 mln zł. Część pieniędzy - niemal 13 mln zł – miasto pozyskało z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.
- To pierwsza inwestycja z tzw. listy projektów kluczowych, których realizację rozpoczynamy w województwie podlaskim – mówił prezydent Jerzy Brzeziński.
- Inwestycja ta jest bardzo potrzebna społeczeństwu miastu, i społeczeństwu szkoły – dodawał marszałek województwa Jarosław Dworzański.
Paweł Świderski prezes Instal Białystok, firmy która jeszcze w ubiegłym roku wygrała przetarg na realizację łomżyńskiej pływalni, podkreślał że choć inwestycja będzie zrealizowana znacznie szybciej niż zakładano, to jednak pośpiech nie wpłynie na jakość wykonania tej inwestycji.
Na „pierwszą łopatę” do Łomży zjechało nieco lokalnych i regionalnych vipów... z marszałkiem, wicewojewodą i przewodniczącym sejmiku wojewódzkiego na czele. Kopiących w regionalnej, publicznej telewizji jednak nie pokazali... W liście do dyrektora regionalnej TVP prezydent poskarżył się na nieobecność ekipy publicznej telewizji na tej bardzo ważnej uroczystości.
Jak napisał nieobecność ekipy TVP Białystok odebrał z niemałym zadziwieniem. Zdaniem Brzezińskiego TVP Białystok dopuściła się „karygodnej manipulacji”. Chodzi o to, że w jej materiale – nakręconym przed oficjalnym wbiciem łopaty - o rozpoczęciu inwestycji poinformował Jacek Piorunek, pochodzący z Łomży członek zarządu województwa podlaskiego, którego na samej uroczystości jednak nie było. Zdaniem prezydenta w publicznej TVP z Łomży mogą pojawić się tylko złe informacje, a sukcesy obecnych władz, które jak zauważa nie wszystkim się podobają, są pomijane. W końcówce listu prezydent wyraża nadzieję, że jeszcze kiedyś przyjdzie czas, że po obu stronach kamer staną kompetentni ludzie...
List prezydenta Łomży wywołał konsternację... w Białymstoku. Ci którzy go czytali (niestety nie my - w ratuszu usłyszeliśmy tylko, że go nie otrzymamy bo „nie był do nas”) są zadziwieni... Nie od dziś wśród polityków - dużych i małych - występuje tzw. „parcie na szkło”, czyli chęć pokazywania się w szklanym okienku telewizora. Parcie to wzrasta wraz ze zbliżającymi się wyborami. Te samorządowe będą jednak dopiero jesienią 2010 roku, ...a może już...
Całe zamieszanie związane z „pierwszą łopatą” i pomylenie prezydenta z Piorunkiem można jeszcze zwalić na fatum ciążące nad piątkiem 13, które w tym wypadku dodatkowo zostało wzmocnione godziną 13.13. Pozostaje mieć nadzieję, że pech nie będzie prześladował budowniczych basenu, bo w ich wypadku pomylenie majstra z majsterkowiczem może mieć o wiele poważniejsze konsekwencje.