Starówka: co być powinno, a nie jest...
Przede wszystkim o braku: parkingów, dogodnych dojazdów, koszy na śmieci, bezpieczeństwa, informacji i pomysłu na łomżyńską starówkę mówiono podczas wieczornego spotkania w Hotelu Gromada w Łomży. Z zaproszenia Łomżyńskiej Izby Przemysłowo – Handlowej, by podyskutować o przyszłości starówki, skorzystało ponad 50 osób – głównie przedsiębiorców prowadzących tu swoje biznesy. Mówiono przede wszystkim o tym czego nie ma, a co powinno być aby mieszkańcy i turyści zajeżdżali i zachodzili tu znacznie częściej niż robią to teraz.
Starówka
łomżyńska zamiera. O tym przekonani byli wszyscy uczestnicy
spotkania. Coraz rzadziej zachodzą tu mieszkańcy „osiedla
południe”, którzy galerie handlowe mają u siebie, a
przejeżdżający przez miasto turyści zazwyczaj nawet nie wiedzą
że na starówkę w Łomży można „po coś ciekawego”
zajechać.
Starówka dla mieszkańców Łomży nie
jest atrakcyjna, bo poza „dwiema lodziarniami” nie oferuje nic
ciekawego, a ewentualnym turystom brakuje odpowiedniej informacji,
ale i wypromowanej „atrakcji” która mogłaby choćby na
chwilę zatrzymać przejeżdżających przez miasto.
- Łomża a
gdzie to jest? Na trasie na Mazury i tam jest Mc Donalds! - to, jak
relacjonował jeden z przedsiębiorców, najczęściej słyszy
od swoich kontrahentów z Polski.
Dyskutujący
zgłaszali wiele pomysłów. Począwszy od większej liczby
parkingów i ich właściwego oznaczenia, przez zapewnienie
lepszego dojazdu, otwarcie winiarni czy restauracji, a na
odpowiedniej informacji i bezpłatnym internecie kończąc. Mówiono
także o tym, że aby łomżyńska starówkę obudzić muszą
zgodzić się na to przede wszystkim mieszkający tu – często
starsi ludzie, którzy „cenią sobie spokój i ciszę”.
Zebrani przekonani byli, że jest tu wiele ciekawych miejsc, widoków
i zabytków, które mogłyby być atutami tej części
miasta. Mogły, ale jak na razie nie są...
Wszystkie pomysły
teraz mają zostać przekazane łomżyńskim samorządowcom. To od
nich wiele zależy i to pod ich adresem najczęściej padały
cierpkie słowa, że czegoś, co być powinno, nie ma.
źródło: www.4lomza.pl