Ostatni rok delegatury
Przez dziesięć lat, od chwili likwidacji województwa łomżyńskiego, w Łomży działała Placówka Zamiejscowa Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Wszystko wskazuje jednak na to, że jedenastego roku delegatura już nie przeżyje. W środę w mieście gościł wojewoda podlaski Maciej Żywno, który przedstawił założenia reformy urzędu. Z zatrudnionych tu 40 osób, po jej wdrożeniu zostanie kilku, może kilkunastu. Na pewno ma nie być zarządzającego placówką kierownika, czyli formalnie zniknie i delegatura.
Dziś w biurowcu przy ulicy Nowej 2 pracuje 20 urzędników PUW i aż 16 pracowników zakładu obsługi. To właśnie tą drugą grupę restrukturyzacja ma zaboleć najbardziej.
- Planowana nowelizacja prawa zakłada, że w ciągu 2009 roku mają zniknąć zakłady obsługi – mówił wojewoda. - Nie da rady z tych pracowników zrobić urzędników – dodawał, przyznając iż w tej grupie osób konieczne będą zwolnienia.
Znacznie mniej boleśnie 2009 rok mają odczuć urzędnicy pracujący w łomżyńskiej delegaturze PUW. W Łomży na pewno w strukturach urzędu wojewódzkiego pozostaną wydziały geodezji i infrastruktury. Wzmocnione – także kadrowo (4 etaty, na które mają zostać przesunięci urzędnicy tracący pracę w biurowcu przy Nowej 2) - ma być archiwum, które mieści się przy ul. Spokojnej, bo przejmie ono dokumenty z Suwałk.
- Pracownicy kontroli nie muszą mieć biurka, bo oni pracują w terenie – argumentował wojewoda Żywno podając jako przykład Dyrekcję Lasów Państwowych, gdzie kontrolerzy mają laptopy, telefony komórkowe i tylko co jakiś czas odwiedzają centralę by zdać sprawę z prowadzonych kontroli.
Kolejną komórką jest biuro paszportowe i to wojewoda chce przekazać do prowadzenia – wraz z pracownikami – Powiatowi Łomżyńskiemu.
- Wystąpiłem do Pana starosty o rozważenie możliwości prowadzenia biura paszportowego – potwierdzał wcześniejsze informacje wojewoda Żywno. - W okolicach połowy roku będziemy gotowi stwierdzić czy pod względem prawnym będzie to możliwe - mówił w obecności starosty Krzysztofa Kozickiego wojewoda Żywno.
Wraz z przejęciem biura paszportowego wojewoda oferuje staroście także sam biurowiec przy ul. Nowej, ale jak zaznacza na pewno starosta ze wszystkimi 16 pracownikami obsługi go nie będzie chciał. Starosta Kozicki za propozycje dziękuje, ale jednoznacznie nie deklaruje, że biuro paszportowe jak i budynek przejmie.
- Prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Wszystko musi być jasne i czytelne – mówi starosta.
Jak ujawnił wojewoda Żywno do utrzymania biurowca przy ul. Nowej 2 w Łomży urząd dopłaca co miesiąc 40 tys zł. Najwięcej pomieszczeń w biurowcu użytkuje dziś Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.