środa 25.08.2004
Gazeta Współczesna - Ocenią specjaliści Gazeta Współczesna - Dziewięciu rolników i ksiądz bez wyroku Gazeta Współczesna - Jak starosta blokował Lidla Kurier Poranny - Delegacje razy dwa Gazeta Wyborcza - Podlaskie derby trzecioligowe w Łomży
Dziś eksperci z Politechniki Białostockiej oceniać będą stan komunalnego bloku przy ul. Dmowskiego w Łomży, gdzie kilka dni temu urwał się jeden z balkonów. O mały włos nie doszło wówczas do tragedii - na balkonie chwilę wcześniej bawiła się 8-letnia dziewczynka.
Specjaliści zbadają prawdopodobnie nie tylko stan balkonów w bloku, w którym doszło do zdarzenia, ale też pozostałe cztery komunalne bloki na tej ulicy. Wszystkie budynki zostały postawione w tej samej technologii. Eksperci ocenią, czy urwanie się balkonu to zdarzenie incydentalne, czy może się powtórzyć.
Po wypadku zarządca bloków - Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, wydało zakaz używania balkonów w całym bloku. Niestety, nie przez wszystkich jest on respektowany.
więcej: Gazeta Współczesna - Ocenią specjaliści
Gazeta Współczesna - Dziewięciu rolników i ksiądz bez wyroku
Dziesięć osób nie doczekało się zapowiedzianego na wczoraj wyroku Sądu Rejonowego w Wysokiem Mazowieckiem w sprawie o nadużycia przy korzystaniu z dobrodziejstw ustawy o bonach paliwowych dla rolników. Rozprawa została odroczona o kolejny miesiąc.
Zdaniem oskarżonych, ustawa, o której mowa, dawała możliwość pewnej dowolności interpretacji jej zapisów. W latach 2001-2003 rolnicy mogli zabiegać o przydzielenie bonów na paliwo do wykonania prac rolnych. Podstawą było złożenie wniosku we właściwym urzędzie gminy. Od wnioskodawców wymagano oświadczenia, że są posiadaczami ciągników, prowadzą działalność rolniczą, są podatnikami podatku rolnego i nie zalegają z jego opłacaniem. Zeznania dwóch urzędniczek UMiG w Ciechanowcu podczas rozprawy w ubiegłym tygodniu, sprawiły, że sąd uznał za niezbędne przesłuchanie w charakterze świadka szefa tamtejszego samorządu.
- Jestem niekształcony, jak większość z nas, oskarżonych w tej sprawie - stwierdza jeden z oskarżonych. - Wielu ludzi ma sprzęt, który nie wyjeżdża na drogi, ale pracuje w polu. Tym też potrzebne paliwo.
więcej: Gazeta Współczesna - Dziewięciu rolników i ksiądz bez wyroku
Gazeta Współczesna - Jak starosta blokował Lidla
Wicestarosta powiatu zambrowskiego wystąpił do wojewódzkiego inspektora budowlanego o wstrzymanie wydania pozwolenia na użytkowanie sklepu Lidl. Chce wymóc na firmie przebudowę skrzyżowania ulic: Białostockiej, Wyszyńskiego i Konopnickiej.
O sprawie pisaliśmy trzy tygodnie temu. Przypomnijmy, że Lidl nie doszedł do porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku w sprawie podziału kosztów inwestycji. Lidl otrzymał zgodę na wykonanie wjazdu z ul. Białostockiej, która jest częścią drogi krajowej nr 8. Wyjazd zaplanowano na ul. Wyszyńskiego. To wąska ulica, z której bardzo trudno wyjechać na krajową ”ósemkę”. Wymaga poszerzenia. Po uzyskaniu wszystkich pozwoleń Lidl uznał, że przebudowa jest zbyt kosztowna. Za dwa dni powinien nastąpić odbiór sklepu. Firma zrobiła już nabór pracowników. Starostwo postanowiło jednak zablokować działania inwestora.
więcej: Gazeta Współczesna - Jak starosta blokował Lidla
Kurier Poranny - Delegacje razy dwa
Na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał wczoraj białostocki sąd rejonowy Jerzego F., byłego dyrektora Podlaskiej Regionalnej Kasy Chorych za podwójne rozliczanie delegacji.
Oskarżony ma również zapłacić trzy tysiące złotych grzywny i przez najbliższe dwa lata nie może zajmować funkcji kierowniczych w publicznych jednostkach służby zdrowia.
Sąd nakazał też byłemu dyrektorowi by zwrócił do podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia prawie 7300 złotych plus odsetki, jakie niezgodnie z prawem pobrał będąc szefem Kasy. Jak do tego doszło? Zdaniem prokuratury, a zgodził się z tym i sąd. Jerzy F. przekroczył swe uprawnienia i podwójnie rozliczał koszty. Mimo że w czasie służbowych wyjazdów na miejscu płacił wszystkie rachunki kartą płatniczą z konta kasy chorych, to faktury i rachunki np. za noclegi czy posiłki przedkładał jeszcze raz w kasie, a ta zwracała pieniądze i wypłacała diety czy ryczałty za noclegi.
Jerzy F. nigdy nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że w czasie, kiedy był dyrektorem, nie miał czasu zajmować się jak księgowość rozlicza jego delegacje.
więcej: Kurier Poranny - Delegacje razy dwa
Gazeta Wyborcza - Podlaskie derby trzecioligowe w Łomży
Do derbów Podlasia - pierwszych w tym sezonie - dojdzie dziś (godz. 17) w Łomży. Miejscowy ŁKS podejmie Mlekovitę. Na mecz do Grójca udadzą się za to piłkarze Warmii
Trudno wskazać faworyta w meczu derbowym. Mlekovita przed sezonem poważnie się wzmacniała. Sezon rozpoczęła jednak od porażki z Gwardią i już w kolejnym pojedynku z Ceramiką Paradyż (wygrana 2:0) w roli trenera debiutował Zbigniew Mandziejewicz, który zastąpił Bogusława Oblewskiego. Zaskakująco dobrze spisuje się za to beniaminek rozgrywek z Łomży. Po dwóch kolejkach ma już cztery punkty.
- Do meczu z Mlekovitą podchodzimy spokojnie - przyznaje Tadeusz Gaszyński, trener ŁKS-u. - Doskonale wiemy, że rywale to zupełnie inny zespół niż ten, który z tak dużym trudem utrzymał się w lidze. Liczymy jednak na komplet punktów. Chociaż będziemy się cieszyć z każdej zdobyczy. Nasza drużyna z każdym treningiem prezentuje się lepiej, to efekt zgrywania się poszczególnych formacji.
więcej: Gazeta Wyborcza - Podlaskie derby trzecioligowe w Łomży