Zataił..., bo nie wiedział
Marcin Sroczyński, zastępca prezydenta Łomży, po blisko miesiącu od naszej publikacji, przyznał, że w składanych oświadczeniach majątkowych nie ujął dopłaty do gruntów jakie otrzymywał z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W złożonym prezydentowi Brzezińskiemu wyjaśnieniu, załączonym do korekt oświadczeń majątkowych za ostatnie trzy lata, przekonuje, że informacja o płatnościach jakie otrzymał jest ogólnie dostępna na stronach internetowych ARiMR, a on miał „przeświadczenie, iż płatności z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego nie muszą być wykazywane w oświadczeniu majątkowym”.
„Po przeanalizowaniu różnych wyjaśnień na ten temat oraz po przeprowadzeniu rozmowy z radcą prawnym uznałem, że najbardziej transparentnym rozwiązaniem będzie złożenie stosownych korekt (...)” - pisze Sroczyński. - „Informacja, iż w okresie 2004-2007 otrzymywałem ww. płatności jest ogólnie dostępna, możliwa do sprawdzenia na stronach internetowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ta część wyjaśnień zastępcy prezydenta w oryginale jest napisana pogrubioną czcionką – dop.red.). Wypełniając oświadczenia majątkowe miałem przeświadczenie, iż płatności z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego nie muszą być wykazywane w oświadczeniu majątkowym. Brałem m.in. pod uwagę fakt, iż istnieje możliwość sprawdzenia tych danych na stronie www.arimr.gov.pl (ten fragment też jest pogrubiony – dop.red.). Brak konieczności ujęcia kwot z tytułu płatności w oświadczeniu majątkowym był dla mnie jak najbardziej logiczny, tym bardziej, iż faktycznie nie osiągałem z tytułu bycia współwłaścicielem gospodarstwa rolnego żadnych innych przychodów, czy też dochodów” - napisał.
Dalej w kilku zdaniach Sroczyński wyjaśnia swemu pryncypałowi, komu i na jakich warunkach przysługuje dopłata do gruntu, by wreszcie stwierdzić, że wszystkie te wymogi zostały spełnione, a to „pociąga za sobą konieczność ponoszenia z tego tytułu nakładów, tym bardziej, że osobiście ziemi nie uprawiam - zlecam to innym osobom za plony jakie mogą z tego tytułu pozyskać oraz za otrzymane płatności.”
W złożonej korekcie oświadczenia majątkowego Marcina Sroczyńskiego 2007 rok, w rubryce dotyczącej uzyskanych przychodów i dochodów z tytułu posiadanego gospodarstwa rolnego pojawiła się kwota 9 576,61 zł. W pierwotnie złożonym oświadczeniu (30 kwietnia 2008 roku) była tam fraza „nie dotyczy”.
Ciekawostką może być fakt, że nieprawidłowości w złożonym w kwietniu oświadczeniu majątkowym Sroczyńskiego nie dopatrzyli się ani prezydent miasta, ani urzędnicy z Urzędu Skarbowego, którzy badali oświadczenia majątkowe składane przez zobowiązanych do tego pracowników ratusza.
Dodać wypada, że na samym dole składanego oświadczenia majątkowego znajduje się dopisek „Powyższe oświadczenie składam świadomy(a), iż na podstawie art. 233 paragraf 1 kodeksu karnego za podanie nieprawny lub zatajenie prawdy grozi kara pozbawienia wolności.”