Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 18 grudnia 2024 napisz DONOS@

Podstrefa rozwoju nie dla nas

Główne zdjęcie
Grzegorz Mackiewicz prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (fot. archiwum)

Około 1300 miejsc pracy w samej strefie i dodatkowe ponad 300 w zasięgu jej oddziaływania – to spodziewane efekty utworzenie podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Białymstoku. Ostateczną decyzję o jej powstaniu już podjął rząd... Plany utworzenia tego samego w Łomży, choć zaczęto o nich opowiadać niemal rok wcześniej niż pojawił się pomysł na realizację podstrefy w Białymstoku, spełzły na niczym. - My potrafimy się porozumieć z samorządami, ale widać w Łomży jest to trudniejsze – krótko kwituje pytanie o niepowodzenie łomżyńskiego przedsięwzięcia Grzegorz Mackiewicz prezes SSSE.

Stałym problemem w Łomży są grunty, których w mieście nie ma. Mimo już dwukrotnego uchwalania przez radnych miasta granic działek pod tworzoną podstrefę ekonomiczną – wszystko jak dotąd pozostaje tylko na papierze i jak się okazuje najprawdopodobniej tam wszystko się skończy.
- Teraz będzie jeszcze trudniej, bo nowe przepisy, które są przygotowywane nie pozwolą na zakładanie podstref na takich skrawkach po 2 – 3 hektary jakie ma Łomża  - tłumaczy prezes Mackiewicz.
Prezes SSSE podkreśla, że zgodnie z projektem rozporządzenia ministra gospodarki podstrefy miałyby być teraz tworzone na działkach o powierzchni minimum 30 hektarów.   
 
Właśnie niemal tyle (29,9 ha) pod podstrefę przekazano w Białymstoku. W grudniu władze strefy i miasta Białystok podpisały pierwsze porozumienie w tej sprawie, a już teraz wniosek o rozszerzenie SSSE zaakceptował rząd.  To piąte miasto – poza Suwałkami - w których SSSE ma swoje podstrefy. Prezes Grzegorz Mackiewicz podkreśla, że strefy ekonomiczne w dalszym ciągu dobrze przysługują się Polsce i pobudzają rozwój regionów. Przykładem z najbliższej okolicy może być choćby podstrefa w Grajewie, gdzie ulokowano nowy zakład Pfleiderera, a podstrefa Warmińsko-Mazurska SSE powstaje teraz także w Ostrołęce...
- Jedyną, jak się wydaje szansą dla Łomży jest utworzenie podstrefy na bazie gruntów w Nowogrodzie – mówi Mackiewicz. - Tam jest ponad 20 ha gruntów, które właśnie są przygotowywane przez burmistrza, a my mamy już nawet zainteresowanych inwestorów - dodaje.     
Dlaczego w Łomży nie wyszło?
- Nie chcę nikogo krytykować, ani oceniać – mówi Mackiewicz. - Być może i nam można coś zarzucić, ale my potrafimy się porozumieć z samorządami, ale widać w Łomży jest to trudniejsze – podkreśla.

zobacz: Pozoranctwo?” Gazeta Bezcenna 236
 

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę