Wspólne urodziny AgadY i SWS-u - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

29 marca 2 drużyny Szczepu RUBIKON obchodziły swoje urodziny. 13 ŁDH "GAD" świętowała 5 urodziny, natomiast 31 ŁDW „Suma Wszystkich Strachów” – pierwsze. O 10.00 spotkaliśmy się w hufcu a już o 10:45 każdy z trzech patroli był na wyznaczonym punkcie. Naszym zadaniem było policzenie schodków na muszli, następnie udaliśmy się do sklepu po łyżkę – po co? Do dziś nie ma na to odpowiedzi:). Podążając trasą wyznaczoną na pirackiej mapie wymyślaliśmy nazwy okrętów. Tak powstał „Krwawy Galeon Bezgłowej Meduzy”, „Latający Wietnamczyk” oraz „Dream Ship”.

Spotkaliśmy się pod strzelnicą i podążyliśmy na zwiedzanie fortów. Sporo o ich ciekawej historii się dowiedzieliśmy od pana Pawła. Wszyscy doszliśmy zgodnie do wniosku, że nikt z nas nie byłby w stanie zdobyć fortu, a Czarek najprawdopodobniej nie zdążyłby nawet do żadnego dobiec… Pocieszyliśmy się, że dzisiaj to my jesteśmy w forcie i nie musimy go zdobywać:). Nie byliśmy zmęczeni, kiedy po zwiedzeniu muzeum fortecznego przeszliśmy na strzelnicę - prawie każdy wystrzelał po 10 nabojów, niektórzy nawet troszkę więcej;). Wszystko, co dobre szybko się kończy, ale później przychodzi jeszcze lepsze... Jedzenie:). Kiełbaski z ogniska to było coś, czego każdy z nas potrzebował.

Zaczęło się chmurzyć i kropić, więc szybko wróciliśmy do Domu Harcerza, gdzie zajęliśmy się budową statków, naszymi pięknymi strojami oraz malowaniem bander. Następnie krótkie zapasy najdzielniejszych piratów i…. zaczęliśmy robić kanapki (RUBIKON to straszne głodomory:). W międzyczasie druhenki przyniosły wyczekiwane placki ziemniaczane (nasza mała urodzinowa tradycja) i wszyscy zaczęli pałaszować i zajadać się ze smakiem. Zrobiło się późno, więc drużynowa "gady poprowadziła wieczornicę i wszyscy poszli spać. Gratulujemy Martynie i Paulinie, które w nocy złożyły Przyrzeczenie Harcerskie. Rano-szybkie śniadanie i wyjście na mszę harcerską do kościoła oo. Kapucynów. Wróciliśmy z torebką ciastek zrobionych przez Maję (dziękujemy!:), sprzątnęliśmy i wróciliśmy do domów… aby już niedługo spotkać się na zbiórkach :). Oby do następnej imprezy!