piątek 30.07.2004
Gazeta Współczesna - Wymuszali haracze Kurier Poranny - Podlasie jedzie protestować Gazeta Wyborcza - Wakacyjne wyjazdy studentów
Gazeta Współczesna - Wymuszali haracze
Sąd Rejonowy w Łomży w środę aresztował tymczasowo na trzy miesiące dwóch mieszkańców tego miasta w wieku 24 i 25 lat. Mężczyźni ci są podejrzani o liczne kradzieże, włamania i wymuszenia rozbójnicze. Zastraszali swe ofiary pobiciem, w zamian za pozostawienie w spokoju żądali pieniędzy.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że mężczyźni zaczęli swą przestępczą działalność na początku roku. Działali głównie na terenie Mątwicy i Nowogrodu.
– Wchodzili do barów i restauracji, wyciągali klientów zza stolików na podwórko – mówią policjanci. – Tam bili ich lub straszyli pobiciem. Zabierali im pieniądze lub żądali dostarczenia gotówki. Kradli telefony komórkowe i odtwarzacze samochodowe.
W lutym tego roku, późnym wieczorem, na łomżyńskim dworcu PKS zaatakowali mężczyznę oczekującego na autobus. Gdy odmówił oddania pieniędzy, brutalnie go pobili, łamiąc mu dwa żebra. Zabrali 150 zł i telefon komórkowy.
więcej: Gazeta Współczesna - Wymuszali haracze
Kurier Poranny - Podlasie jedzie protestować
Związkowcy i pracownicy służby zdrowia, starostowie, a nawet wicemarszałek województwa będą w środę pikietować przed warszawską siedzibą Narodowego Funduszu Zdrowia. Dlaczego? Bo ich zdaniem znów skrzywdzono Podlasie przy podziale dodatkowych pieniędzy na leczenie.
Chodzi o podział dodatkowych 220 milionów złotych na leczenie. Z tej puli Podlasie dostało zaledwie 6,7 miliona złotych. Mniej przyznano tylko dwóm województwom - opolskiemu i lubuskiemu. Regiony o podobnej do nas liczbie mieszkańców dostały dużo więcej: świętokrzyckie - 7,3 miliony, podkarpackie - 11,2 miliony złotych, warmińsko-mazurskie - 7,7 milionów złotych.
Zapowiadane piekło
W taki sposób zostaliśmy potraktowani już drugi raz. W czerwcowym podziale dodatkowych 170 milionów złotych centrala Narodowego Funduszu Zdrowia przyznała naszemu województwu tylko 4,7 miliona złotych. Po tym podziale związkowcy ze służby zdrowia zorganizowali akcję zbierania podpisów pod protestem do ministra zdrowia. W ubiegłym tygodniu razem z "Porannym" zawieźli do ministra 25 tysięcy podpisów.
- Jeśli te podpisy nie poskutkują, urządzimy prawdziwe piekło - zapowiadał wówczas w ministerstwie Ryszard Kijak, szef podlaskiego regionu Ogólnopolskich Związków Zawodowych Lekarzy. Słowa dotrzymuje. W środę pod gmachem NFZ odbędzie się protest mieszkańców Podlasia.
więcej: Kurier Poranny - Podlasie jedzie protestować
Gazeta Wyborcza - Wakacyjne wyjazdy studentów
Aż 226 podlaskich studentów skorzystało w tym roku z możliwości wyjazdu do Stanów Zjednoczonych w ramach programu Work and Travel
- Od kilku lat podlaska placówka przoduje w kraju w liczbie wysyłanych na program studentów - mówi Anna Majkut, koordynator ds. wyjazdów edukacyjnych biura podróży Almatur w Warszawie. - W 2004 roku przygotowaliśmy na całą Polskę około 2500 miejsc. Wynika z tego, że studenci z Białegostoku i okolic stanowili około 10 proc. ogółu.
Przypomnijmy, że program Work and Travel to oficjalne przedsięwzięcie rządu Stanów Zjednoczonych. Umożliwia on studentom z całego świata legalną (do czterech miesięcy, od czerwca do września) pracę na terenie kraju, a przez kolejne 30 dni jego zwiedzanie. Nadzór nad programem sprawuje Departament Stanu USA.
- Tegoroczną nowością jest to, że bez ograniczeń uczestniczyć w programie mogły też osoby, które w ramach tego przedsięwzięcia wyjeżdżały już w przeszłości. Rok temu pula miejsc dla tzw. secondtimers wynosiła tylko 10 proc. - wyjaśnia Majkut.
Wyjechać zatem mógł każdy, kto jest studentem, aczkolwiek słuchacze ostatniego roku mieli obowiązek udokumentować fakt, że termin obrony pracy magisterskiej ustalony jest na wrzesień bądź październik.
Od uczestników wymagana była też znajomość języka angielskiego na poziomie co najmniej średnio zaawansowanym, co dla części osób było przeszkodą nie do przejścia.
więcej: Gazeta Wyborcza - Wakacyjne wyjazdy studentów
Sąd Rejonowy w Łomży w środę aresztował tymczasowo na trzy miesiące dwóch mieszkańców tego miasta w wieku 24 i 25 lat. Mężczyźni ci są podejrzani o liczne kradzieże, włamania i wymuszenia rozbójnicze. Zastraszali swe ofiary pobiciem, w zamian za pozostawienie w spokoju żądali pieniędzy.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że mężczyźni zaczęli swą przestępczą działalność na początku roku. Działali głównie na terenie Mątwicy i Nowogrodu.
– Wchodzili do barów i restauracji, wyciągali klientów zza stolików na podwórko – mówią policjanci. – Tam bili ich lub straszyli pobiciem. Zabierali im pieniądze lub żądali dostarczenia gotówki. Kradli telefony komórkowe i odtwarzacze samochodowe.
W lutym tego roku, późnym wieczorem, na łomżyńskim dworcu PKS zaatakowali mężczyznę oczekującego na autobus. Gdy odmówił oddania pieniędzy, brutalnie go pobili, łamiąc mu dwa żebra. Zabrali 150 zł i telefon komórkowy.
więcej: Gazeta Współczesna - Wymuszali haracze
Kurier Poranny - Podlasie jedzie protestować
Związkowcy i pracownicy służby zdrowia, starostowie, a nawet wicemarszałek województwa będą w środę pikietować przed warszawską siedzibą Narodowego Funduszu Zdrowia. Dlaczego? Bo ich zdaniem znów skrzywdzono Podlasie przy podziale dodatkowych pieniędzy na leczenie.
Chodzi o podział dodatkowych 220 milionów złotych na leczenie. Z tej puli Podlasie dostało zaledwie 6,7 miliona złotych. Mniej przyznano tylko dwóm województwom - opolskiemu i lubuskiemu. Regiony o podobnej do nas liczbie mieszkańców dostały dużo więcej: świętokrzyckie - 7,3 miliony, podkarpackie - 11,2 miliony złotych, warmińsko-mazurskie - 7,7 milionów złotych.
Zapowiadane piekło
W taki sposób zostaliśmy potraktowani już drugi raz. W czerwcowym podziale dodatkowych 170 milionów złotych centrala Narodowego Funduszu Zdrowia przyznała naszemu województwu tylko 4,7 miliona złotych. Po tym podziale związkowcy ze służby zdrowia zorganizowali akcję zbierania podpisów pod protestem do ministra zdrowia. W ubiegłym tygodniu razem z "Porannym" zawieźli do ministra 25 tysięcy podpisów.
- Jeśli te podpisy nie poskutkują, urządzimy prawdziwe piekło - zapowiadał wówczas w ministerstwie Ryszard Kijak, szef podlaskiego regionu Ogólnopolskich Związków Zawodowych Lekarzy. Słowa dotrzymuje. W środę pod gmachem NFZ odbędzie się protest mieszkańców Podlasia.
więcej: Kurier Poranny - Podlasie jedzie protestować
Gazeta Wyborcza - Wakacyjne wyjazdy studentów
Aż 226 podlaskich studentów skorzystało w tym roku z możliwości wyjazdu do Stanów Zjednoczonych w ramach programu Work and Travel
- Od kilku lat podlaska placówka przoduje w kraju w liczbie wysyłanych na program studentów - mówi Anna Majkut, koordynator ds. wyjazdów edukacyjnych biura podróży Almatur w Warszawie. - W 2004 roku przygotowaliśmy na całą Polskę około 2500 miejsc. Wynika z tego, że studenci z Białegostoku i okolic stanowili około 10 proc. ogółu.
Przypomnijmy, że program Work and Travel to oficjalne przedsięwzięcie rządu Stanów Zjednoczonych. Umożliwia on studentom z całego świata legalną (do czterech miesięcy, od czerwca do września) pracę na terenie kraju, a przez kolejne 30 dni jego zwiedzanie. Nadzór nad programem sprawuje Departament Stanu USA.
- Tegoroczną nowością jest to, że bez ograniczeń uczestniczyć w programie mogły też osoby, które w ramach tego przedsięwzięcia wyjeżdżały już w przeszłości. Rok temu pula miejsc dla tzw. secondtimers wynosiła tylko 10 proc. - wyjaśnia Majkut.
Wyjechać zatem mógł każdy, kto jest studentem, aczkolwiek słuchacze ostatniego roku mieli obowiązek udokumentować fakt, że termin obrony pracy magisterskiej ustalony jest na wrzesień bądź październik.
Od uczestników wymagana była też znajomość języka angielskiego na poziomie co najmniej średnio zaawansowanym, co dla części osób było przeszkodą nie do przejścia.
więcej: Gazeta Wyborcza - Wakacyjne wyjazdy studentów
