wiadomość pochodzi z www.radionadzieja.pl
Będzie kolejny pawilon dla skazanych w Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze.
Budowa szóstego już budynku dla więźniów znalazła się w planach inwestycyjnych Służby Więziennej na 2008 rok. O nich dyrekcja podłomżyńskiego zakładu karnego dowiedziała się wczoraj, podczas odprawy dyrektorów zakładów z całej Polski u dyrektora generalnego służby więziennej, gen. Jacka Pomiankiewicza. Spotkanie odbyło się w Popowie koło Warszawy. To tam dyrektor Zakładu Karnego w Czerwonym Borze, mjr Piotr Kondraciuk dowiedział się, że jeszcze w tym roku powinna rozpocząć się budowa nowego pawilonu.
Jako szósty z kolei, będzie oznaczony literą F. Znajdzie w nim miejsce ponad 150 skazanych. Natomiast pracę kolejne 20 osób – będą to głównie strażnicy, ale także wychowawcy i pracownicy administracji. Dyrektor Zakładu Karnego w Czerwonym Borze Piotr Kodraciuk podkreśla, że więzienia trzeba rozbudowywać, aby zmniejszyć przeludnienie. - Jesteśmy jednym z nielicznych krajów, w których obowiązuje norma tylko 3 m2 dla skazanego, bo w innych krajach są minimum
4 m, także trzeba dostosować nasze normy do europejskich – mówi.
Więźniowie skarżą się na przeludnienie w celach. Piszą skargi do sądów krajowych i europejskich. Narzekają także ci odbywający karę w Czerwonym Borze. - Złożyli dwa pozwy sądowe, przy czym jeden z nich domaga się aż 2 mln zł odszkodowania – mówi dyrektor Kondraciuk. W Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze powinno przebywać około 780 skazanych, faktycznie jest tam o około 200 więcej. Przeludnienie w celach zwiększa napięcia i konflikty. - W celach powinny przebywać 3-4 osoby, a przebywa 6, a więc w sposób naturalny rodzą się konflikty; nie wszystkie udaje się załagodzić poprzez pracę wychowawczą czy psychologiczną – tłumaczy z-ca dyrektora zakładu, mjr Tomasz Smoliński.
Zakład Karny w Czerwonym Borze powstał w 2001 roku w miejscu byłej jednostki wojskowej.
W styczniu 2002 roku trafiło do niego pierwszych 34 skazanych, którzy rozpoczęli adaptację już istniejących pomieszczeń i rozbudowę zakładu. Każdego roku przybywało miejsc i więźniów – średnio 200 w ciągu roku. W tej chwili w zakładzie, zarówno w części zamkniętej, półotwartej i otwartej jak również w areszcie przybywa około 970 osób. Natomiast pracę znalazło tam ponad 200 osób.
Ostatni pawilon w zakładzie oddano do użytku w grudniu ubiegłego roku. Budowa nowego ma rozpocząć się wiosną tego roku.
4 m, także trzeba dostosować nasze normy do europejskich – mówi.
Więźniowie skarżą się na przeludnienie w celach. Piszą skargi do sądów krajowych i europejskich. Narzekają także ci odbywający karę w Czerwonym Borze. - Złożyli dwa pozwy sądowe, przy czym jeden z nich domaga się aż 2 mln zł odszkodowania – mówi dyrektor Kondraciuk. W Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze powinno przebywać około 780 skazanych, faktycznie jest tam o około 200 więcej. Przeludnienie w celach zwiększa napięcia i konflikty. - W celach powinny przebywać 3-4 osoby, a przebywa 6, a więc w sposób naturalny rodzą się konflikty; nie wszystkie udaje się załagodzić poprzez pracę wychowawczą czy psychologiczną – tłumaczy z-ca dyrektora zakładu, mjr Tomasz Smoliński.
Zakład Karny w Czerwonym Borze powstał w 2001 roku w miejscu byłej jednostki wojskowej.
W styczniu 2002 roku trafiło do niego pierwszych 34 skazanych, którzy rozpoczęli adaptację już istniejących pomieszczeń i rozbudowę zakładu. Każdego roku przybywało miejsc i więźniów – średnio 200 w ciągu roku. W tej chwili w zakładzie, zarówno w części zamkniętej, półotwartej i otwartej jak również w areszcie przybywa około 970 osób. Natomiast pracę znalazło tam ponad 200 osób.
Ostatni pawilon w zakładzie oddano do użytku w grudniu ubiegłego roku. Budowa nowego ma rozpocząć się wiosną tego roku.
