czwartek 13.12.2007
112 to nie pogotowie? - Gazeta Współczesna Decydujące rozmowy w Łomży - Gazeta Współczesna Kolejne spotkanie podlaskiego G3 - Gazeta Wyborcza Białystok
112 to nie pogotowie? - Gazeta Współczesna
Gazeta Współczesna pisze o kłopotach jakie z wezwaniem karetki pogotowia miał jeden z mieszkańców Łomży. pomocy Przypadek Kiedy pan Kamil próbował wezwać pogotowie do chorego ojca z telefonu komórkowego, natrafił na problemy, których się nie spodziewał. Mimo że wykręcał i nr 999, i 112, za każdym razem zgłaszał się ten sam dyżurujący policjant, który nie chciał mu pomóc. Zdaniem gazety przypadek ten dobitnie pokazuje, że system telefonów alarmowych nie działa sprawnie.
Współczesna wyjaśnia, że ojciec Kamila zmarł 1 lipca w szpitalu, zaraz po tym, jak przywiozła go wezwana po wielu próbach karetka. Rodzina złożyła w Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez policjanta. Ta właśnie umorzyła śledztwo.
- Jestem zawiedziony i rozczarowany tym postanowieniem - przyznaje Kamil Tarnowski.
Gazeta przytacza historie z przed pół roku. Wówczas to pan Kamil, a następnie także i jego sistra kilkakrotnie próbując wezwać karetkę pogotowia, dodzwaniali się na policję, gdzie mówiono im, że aby wezwać karetkę trzeba zadzwonić na pogotowie. Na pogotowie dodzwonił się ostatecznie brat pana Kamila, ale ojciec zmarł w szpitalu. Lekarze stwierdzili tętniaka i jak pisze Współczesna uznali, że opóźnienie w wezwaniu karetki nie miało wpływu na tragiczny finał zdarzenia. Rodzina ma jednak żal do dyżurnego, nie chce, by podobna sytuacja przydarzyła się innym.
Decydujące rozmowy w Łomży - Gazeta Współczesna
Ważą się losy ŁKS Browar Łomża. W ciągu najbliższych dni powinniśmy wiedzieć, jaka będzie przyszłość drugoligowego klubu – pisze Współczesna. Gazeta cytuje dyrektora ŁKS-u Sławomira Stanisławskiego - W piątek powinniśmy wiedzieć, jaka jest przyszłość. Wywieszamy białą flagę, czy działamy dalej. Chodzi głównie o sprawy finansowe. Klub szuka wsparcia u władz miasta i nowego kierownictwa Browaru Łomża. Od decyzji dotyczących wysokości wsparcia z ich strony zależy przyszłość drugoligowej drużyny Łomży.
Tymczasem jak zauważa gazeta „ełkaesiacy” nie mają trenera, a z drużyny odchodzi wielu piłkarzy. Kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała podpisał już Damian Świerblewski. John Raus wraca do USA. Przemysław Mądry odchodzi do Tura Turek, a Maxwell Kalu do Warty Poznań. Mądremu i Kalu kończą się umowy z Łomżą. Podobnie jak Kamilowi Ulmanowi, który ma ofertę z Lechii Gdańsk – wylicza gazeta.
Kolejne spotkanie podlaskiego G3 - Gazeta Wyborcza Białystok
Prezydenci trzech największych miast regionu i wojewoda (wszyscy z PO) znowu zadeklarowali wczoraj wolę współpracy. W szczegóły nikt nie wchodził - na razie wiadomo tylko, że przybędzie dębów – informuje czytelników Gazeta Wyborcza..
Posadzony ponad dwa miesiące temu w Białymstoku dąb przyjaźni - symbol porozumienia między trzema największymi miastami województwa, ma zyskać braci - w maju w Suwałkach, we wrześniu w Łomży. To jedyny konkret, jaki oficjalnie przekazali podczas wspólnej konferencji prasowej prezydenci i wojewoda, który porozumienie objął patronatem.
- To nie jest dokument polityczny. Chodzi tu o współpracę merytoryczną - powtarzał prezydent Łomży Jerzy Brzeziński, tłumacząc, że chodzi przede wszystkim o skoordynowanie wysiłków w sprawie pozyskiwania unijnych funduszy.
Włodarze mówili też, że chcą jednym głosem walczyć o to, co dla województwa najważniejsze i co już mu obiecano, czyli nowoczesne drogi krajowe.
- Nasze województwo stoi na trzech szlakach: S-8, S-19 i drodze nr 61. Każda z nich jest tak samo ważna - deklarował prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Pytanie o to, którędy w takim przypadku ma biec Via Baltica, skoro w wypowiedziach większości wojewódzkich polityków wariant przez pozbawioną przyzwoitego połączenia ze stolicą kraju Łomżę uważany jest za herezję, wywołało wśród uczestników konferencji sporą nerwowość – podaje Gazeta.
Gazeta Współczesna pisze o kłopotach jakie z wezwaniem karetki pogotowia miał jeden z mieszkańców Łomży. pomocy Przypadek Kiedy pan Kamil próbował wezwać pogotowie do chorego ojca z telefonu komórkowego, natrafił na problemy, których się nie spodziewał. Mimo że wykręcał i nr 999, i 112, za każdym razem zgłaszał się ten sam dyżurujący policjant, który nie chciał mu pomóc. Zdaniem gazety przypadek ten dobitnie pokazuje, że system telefonów alarmowych nie działa sprawnie.
Współczesna wyjaśnia, że ojciec Kamila zmarł 1 lipca w szpitalu, zaraz po tym, jak przywiozła go wezwana po wielu próbach karetka. Rodzina złożyła w Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez policjanta. Ta właśnie umorzyła śledztwo.
- Jestem zawiedziony i rozczarowany tym postanowieniem - przyznaje Kamil Tarnowski.
Gazeta przytacza historie z przed pół roku. Wówczas to pan Kamil, a następnie także i jego sistra kilkakrotnie próbując wezwać karetkę pogotowia, dodzwaniali się na policję, gdzie mówiono im, że aby wezwać karetkę trzeba zadzwonić na pogotowie. Na pogotowie dodzwonił się ostatecznie brat pana Kamila, ale ojciec zmarł w szpitalu. Lekarze stwierdzili tętniaka i jak pisze Współczesna uznali, że opóźnienie w wezwaniu karetki nie miało wpływu na tragiczny finał zdarzenia. Rodzina ma jednak żal do dyżurnego, nie chce, by podobna sytuacja przydarzyła się innym.
Decydujące rozmowy w Łomży - Gazeta Współczesna
Ważą się losy ŁKS Browar Łomża. W ciągu najbliższych dni powinniśmy wiedzieć, jaka będzie przyszłość drugoligowego klubu – pisze Współczesna. Gazeta cytuje dyrektora ŁKS-u Sławomira Stanisławskiego - W piątek powinniśmy wiedzieć, jaka jest przyszłość. Wywieszamy białą flagę, czy działamy dalej. Chodzi głównie o sprawy finansowe. Klub szuka wsparcia u władz miasta i nowego kierownictwa Browaru Łomża. Od decyzji dotyczących wysokości wsparcia z ich strony zależy przyszłość drugoligowej drużyny Łomży.
Tymczasem jak zauważa gazeta „ełkaesiacy” nie mają trenera, a z drużyny odchodzi wielu piłkarzy. Kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała podpisał już Damian Świerblewski. John Raus wraca do USA. Przemysław Mądry odchodzi do Tura Turek, a Maxwell Kalu do Warty Poznań. Mądremu i Kalu kończą się umowy z Łomżą. Podobnie jak Kamilowi Ulmanowi, który ma ofertę z Lechii Gdańsk – wylicza gazeta.
Kolejne spotkanie podlaskiego G3 - Gazeta Wyborcza Białystok
Prezydenci trzech największych miast regionu i wojewoda (wszyscy z PO) znowu zadeklarowali wczoraj wolę współpracy. W szczegóły nikt nie wchodził - na razie wiadomo tylko, że przybędzie dębów – informuje czytelników Gazeta Wyborcza..
Posadzony ponad dwa miesiące temu w Białymstoku dąb przyjaźni - symbol porozumienia między trzema największymi miastami województwa, ma zyskać braci - w maju w Suwałkach, we wrześniu w Łomży. To jedyny konkret, jaki oficjalnie przekazali podczas wspólnej konferencji prasowej prezydenci i wojewoda, który porozumienie objął patronatem.
- To nie jest dokument polityczny. Chodzi tu o współpracę merytoryczną - powtarzał prezydent Łomży Jerzy Brzeziński, tłumacząc, że chodzi przede wszystkim o skoordynowanie wysiłków w sprawie pozyskiwania unijnych funduszy.
Włodarze mówili też, że chcą jednym głosem walczyć o to, co dla województwa najważniejsze i co już mu obiecano, czyli nowoczesne drogi krajowe.
- Nasze województwo stoi na trzech szlakach: S-8, S-19 i drodze nr 61. Każda z nich jest tak samo ważna - deklarował prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Pytanie o to, którędy w takim przypadku ma biec Via Baltica, skoro w wypowiedziach większości wojewódzkich polityków wariant przez pozbawioną przyzwoitego połączenia ze stolicą kraju Łomżę uważany jest za herezję, wywołało wśród uczestników konferencji sporą nerwowość – podaje Gazeta.
