Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 18 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 190

Tajemnicze kręgi w PiSie

Pozostawiając dla tła opowieści tajemnice religii, które odnoszą się do istot wyższych, ludzie od dawna poszukiwali czegoś bardziej przyziemnego, a co jednocześnie byłoby na tyle ekskluzywnym towarem, który można by sprzedać społeczeństwu z zyskiem. Twór wąskiego grona umysłów, który jednak będzie stanowił dla ciżby przedmiot domysłów, westchnień, a nawet będzie powodem do przekleństw w myśl zasady: niezależnie co i jak mówią byleby nie przekręcali nazwiska.

Tak też rozgorzały dyskusje na temat piramidy Cheopsa, w czym tkwi fenomen kruchej panierki kurczaka KFC i tragedii w Dallas. Do dzisiaj naukowcy spierają się o powody wyginięcia dinozaurów i poszukują tych, co wygnietli kręgi w zbożu. Czasem na niesforne bachory pomagają jedynie opowieści o potworach z jezior, wilku z lasu i sąsiadce z szóstego piętra. Tajemnice towarzyszą człowiekowi od początku. Po pierwsze i ostatnie – nie wiadomo dokładnie skąd się wziął i dokąd zmierza. W międzyczasie jak chce założyć działalność gospodarczą, korzystając z zapowiadanej wolności dla przedsiębiorców, to okazuje się, że uzasadnienie wprowadzenia pakietu Kluski zostało utajnione. Nawet w gronie przyjaciół trudno się wyluzować, bo zaraz krzyczą, że nie można innym graczom zaglądać w karty. W telewizji same tajemnice - począwszy od składu prezydium grupy trzymającej władzę, na wynikach głosowania publiczności w programie „Jak oni śpiewają” kończąc. Każdy ma dziś coś do ukrycia.
Nawet Ivan Komarenko ma swoją tajemnicę, co skrzętnie odnotowuje co jakiś czas „Z życia wzięte”. Sekrety znajdują swoje odzwierciedlenie również w kinematografii wspomnieć można chociażby obraz Michaela Pressmana - „Wojownicze żółwie ninja. Tajemnica Szlamu”. Czy film wyprodukowany wcześniej przez posiadaczy grubych teczek IPN pod tytułem „Tajemnica Filipa Golarza” ze słynnej serii o Panu Kleksie. Majątek w postaci uznania mojego, rzeszy innych małolatów i pierwszych sekretarzy na tajemnicach zbił również niejaki Nienacki i inny Pan, tym razem Samochodzik. Ponoć mają tylko dla niego stworzyć odrębny wydział w Instytucie, ale to na razie tajemnica. Od miesiąca niewielka grupa zainteresowanych osób zastanawiała się, gdzie Janusz Korwin Mikke chce kupić daczę, w której urzędowe zameldowanie pozwalałoby mu na start w wyborach do samorządu województwa. Dzisiaj już wszem i wobec wiadomo, że nie będzie to obok leśniczówki Cimoszewicza. Wiadomo też, że na sekretach można dobrze zarobić, co gwarantuje ustawa o ochronie danych osobowych a jej powszechność coraz częściej udowadniamy, ujawniając swoje imię i nazwisko przy pomocy własnoręcznego podpisu.
W sukurs przychodzi polityka. Wielu lokalnych działaczy PiS-u, nie żądając wcale wiele w zamian postanowiło w tajemnicy zbierać podpisy. Kierowani zapewne niewypowiedzianym szacunkiem żywionym do podpisujących nie powiedzieli nikomu, że zbierają ani kto zbiera. Nie to jednak zakrawa na fenomen, a fakt, że działając w ten sposób uzbierali w samej tylko Łomży dwa tysiące podpisów. Ta tajemnica rozbudziła ludzką wyobraźnię. Pojawia się wiele komentarzy w tej sprawie. Jedni szukają tajemniczego długopisu, inni próbują udowodnić nierozerwalność z tematem nie mniej tajemniczego pisuaru (?). Niektórzy koncentrują się na tle i powodach zdarzeń. Komentują wydarzenie w świetle głośnego ostatnio tematu, którym jest referendum w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez Białystok, a konkretnie przez dolinę rzeki Rospuda. - To powód oficjalny zbierania podpisów- mówią, dodając, że jak będzie tamtędy, to nici z tędy. Mówią czasem sensownie, argumentując, że każdy złożony podpis na tym dokumencie jest jak poparcie wniosku o samorozwiązanie tego miasta. Jeżeli więc uznać, że jest w tym choć odrobina prawdy, to nie ma się co dziwić, że w domu powieszonego nie mówi się o sznurze. Niestety stanowi to przyczynek do kolejnych tajemniczych tez. Zastanawiać może na przykład powód tak daleko idącej uległości. Czyżbyśmy faktycznie byli ostatnim ogniwem partyjnego łańcucha pokarmowego? A może to jakaś inna tajemnica... Brokeback Mountain?

Mariusz Rytel
Pokrewne (tag): pis, bezcenna, rytel

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę