Nauczyciel z Łomży spadł z kolejki krzesełkowej w Zakopanem. Jest lekko poturbowany.
47-letni nauczyciel z Łomży spadł w czwartek z kolejki krzesełkowej na Polanie zymoszkowej w Zakopanem. Do wypadku doszło przy szóstej podporze, gdy krzesełko poruszało się na wysokości ok. 5 m - podała policja. Mężczyznę przetransportowano śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala. Tam okazało się, że pacjent jest pijany i poza złamaniem dwóch żeber oraz ogólnymi potłuczeniami ciała nic więcej mu się nie stało. Nie wiadomo jeszcze, kto zapłaci za kosztowną akcję ratunkową. Na miejsce wypadku, oprócz załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, wezwano strażaków, TOPR-owców i policjantów, którzy badają okoliczności zdarzenia. Pracownicy obsługujący kolejkę, opierając się na relacjach świadków, powiedzieli PAP, że mężczyzna nie wypadł z krzesełka lecz z niego wyskoczył, przeciskając się pod poręczą zabezpieczającą.