środa 9.06.2004
Gazeta współczesna - Zatrzymany bezboleśnie Kurier Poranny - Szkoleniowiec, czyli przyjaciel szefa Kurier Poranny - Wakacji nie będzie Gazeta Wyborcza - Fotografie żydowskich mieszkańców Szczuczyna i sztuka żydowska - wystawy w Warszawie i Tykocinie
Gazeta współczesna - Zatrzymany bezboleśnie
Decyzja o zatrzymaniu przez policję na polecenie prokuratury dyrektora Zespołu Szkół w Jedwabnem była zasadna, legalna i prawidłowa. Organy zatrzymujące zadbały o to, by czynność zatrzymania była jak najmniej dolegliwa dla zatrzymywanego – orzekł Sąd Rejnowy w Łomży po rozpatrzeniu skargi, wniesionej przez obrońcę dyrektora.
Jak informowaliśmy, 1 czerwca policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łomży na polecenie Prokuratury Rejonowej zatrzymali dyrektora Janusza O. o godz. 6 rano w jego mieszkaniu. Został on doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego oraz zawieszono w pełnieniu funkcji. Dyrektor, według prokuratury, zmuszał jedną z nauczycielek szkoły do zbierania podpisów pod petycją do kuratorium o przesunięcie terminu konkursu na nowych dyrektorów podzielonego decyzją Rady Gminy zespołu szkół. Rzekomo miał jej za to obiecywać, że pracę w szkole zachowa jej synowa.
więcej: Gazeta współczesna - Zatrzymany bezboleśnie
Kurier Poranny - Szkoleniowiec, czyli przyjaciel szefa
Czy szkolenie BHP może być powodem wielkiej awantury? Oczywiście! Zwłaszcza, jeśli odbywa się w Narodowego Funduszu Zdrowia, a prowadzi je lekarz rodzinny szefa tej instytucji.
– To niemożliwe. Nic o tym nie wiem – jeszcze w niedzielę zarzekał się Adam Kurluta, szef podlaskiego NFZ. Jednak w poniedziałek postanowił wszystko sprawdzić. – Faktycznie – przyznał. – Firma, która prowadzi dla nas szkolenia BHP, wynajęła doktora K. W ubiegłym tygodniu prowadził u nas szkolenie.
Doktor K. ma kontrakt na leczenie z NFZ. Czy to zgodne z prawem? Przepisy dopuszczają takie sytuacje. Sprawy by więc nie było gdyby....
– Doktor K. przez całe szkolenie opowiadał, że jest bardzo dobrym kolegą dyrektora. Mówił, że dywanami, które tu leżą, zarządza jego pacjent. Niewiele było konkretów – dowiedzieliśmy się od naszych informatorów.
więcej: Kurier Poranny - Szkoleniowiec, czyli przyjaciel szefa
Kurier Poranny - Wakacji nie będzie
Zofia Trancygier-Koczuk, podlaski kurator oświaty, spłaca dług wobec PSS "Społem" pieniędzmi z funduszu socjalnego pracowników. Na koncie zabrakło pieniędzy na pożyczki dla pracowników, dofinansowanie wczasów, zapomogi, paczki. - Kuratorka złamała prawo - twierdzą prawnicy.
Jeden z emerytów złożył w kuratorium wniosek o przysługującą mu pożyczkę. - Niech się pan zgłosi do Ilony! - usłyszał i osłupiał.
To pokłosie afery, jaka wybuchła w lutym tego roku. "Poranny" ujawnił wtedy, że kasjerka kuratorium Ilona A. ukradła ponad 100 tysięcy złotych. Potem okazało się, że w sumie, przez prawie trzy lata wyciągnęła więcej, bo aż 183 tysiące. Ponad 96 tysięcy złotych to było zobowiązanie wobec PSS "Społem", za bony świąteczne dla emerytów. PSS czekała, czekała, aż zaczęła upominać się o należność.
więcej: Kurier Poranny - Wakacji nie będzie
Gazeta Wyborcza - Fotografie żydowskich mieszkańców Szczuczyna i sztuka żydowska - wystawy w Warszawie i Tykocinie
Sto lat temu żydowski fotograf ze Szczuczyna, Zalman Kaplan, fotografował swoją rodzinę, sąsiadów, jesziwę. Od wczoraj jego zdjęcia oglądać można w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. A w poniedziałek ŻIH swoje zbiory przywiezie do Tykocina
Od wczoraj jego zdjęcia oglądać można w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. A w poniedziałek ŻIH swoje zbiory przywiezie do Tykocina.
Szczuczyn - pamięć życia
O przedwojennych żydowskich mieszkańcach Szczuczyna opowie warszawiakom wystawa "Szczuczyn - pamięć życia". Tworzą ją unikalne fotografie pochodzące z kolekcji, tworzonej od kilku lat przez Michaela Marvinsa i Laurę Kaplan Silver - wnuków Zalmana, zmarłego w 1941 roku. Eksponowane zdjęcia to przede wszystkim dzieła Kaplana, ale także zdjęcia amatorskie z archiwów rodzinnych innych mieszkańców miasteczka. To zapis życia spokojnego miasteczka, w połowie żydowskiego. Uśmiechnięte twarze wpatrzone w obiektyw, jeszcze nie spodziewają się zagłady.
więcej: Gazeta Wyborcza - Fotografie żydowskich mieszkańców Szczuczyna i sztuka żydowska - wystawy w Warszawie i Tykocinie
Decyzja o zatrzymaniu przez policję na polecenie prokuratury dyrektora Zespołu Szkół w Jedwabnem była zasadna, legalna i prawidłowa. Organy zatrzymujące zadbały o to, by czynność zatrzymania była jak najmniej dolegliwa dla zatrzymywanego – orzekł Sąd Rejnowy w Łomży po rozpatrzeniu skargi, wniesionej przez obrońcę dyrektora.
Jak informowaliśmy, 1 czerwca policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łomży na polecenie Prokuratury Rejonowej zatrzymali dyrektora Janusza O. o godz. 6 rano w jego mieszkaniu. Został on doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego oraz zawieszono w pełnieniu funkcji. Dyrektor, według prokuratury, zmuszał jedną z nauczycielek szkoły do zbierania podpisów pod petycją do kuratorium o przesunięcie terminu konkursu na nowych dyrektorów podzielonego decyzją Rady Gminy zespołu szkół. Rzekomo miał jej za to obiecywać, że pracę w szkole zachowa jej synowa.
więcej: Gazeta współczesna - Zatrzymany bezboleśnie
Kurier Poranny - Szkoleniowiec, czyli przyjaciel szefa
Czy szkolenie BHP może być powodem wielkiej awantury? Oczywiście! Zwłaszcza, jeśli odbywa się w Narodowego Funduszu Zdrowia, a prowadzi je lekarz rodzinny szefa tej instytucji.
– To niemożliwe. Nic o tym nie wiem – jeszcze w niedzielę zarzekał się Adam Kurluta, szef podlaskiego NFZ. Jednak w poniedziałek postanowił wszystko sprawdzić. – Faktycznie – przyznał. – Firma, która prowadzi dla nas szkolenia BHP, wynajęła doktora K. W ubiegłym tygodniu prowadził u nas szkolenie.
Doktor K. ma kontrakt na leczenie z NFZ. Czy to zgodne z prawem? Przepisy dopuszczają takie sytuacje. Sprawy by więc nie było gdyby....
– Doktor K. przez całe szkolenie opowiadał, że jest bardzo dobrym kolegą dyrektora. Mówił, że dywanami, które tu leżą, zarządza jego pacjent. Niewiele było konkretów – dowiedzieliśmy się od naszych informatorów.
więcej: Kurier Poranny - Szkoleniowiec, czyli przyjaciel szefa
Kurier Poranny - Wakacji nie będzie
Zofia Trancygier-Koczuk, podlaski kurator oświaty, spłaca dług wobec PSS "Społem" pieniędzmi z funduszu socjalnego pracowników. Na koncie zabrakło pieniędzy na pożyczki dla pracowników, dofinansowanie wczasów, zapomogi, paczki. - Kuratorka złamała prawo - twierdzą prawnicy.
Jeden z emerytów złożył w kuratorium wniosek o przysługującą mu pożyczkę. - Niech się pan zgłosi do Ilony! - usłyszał i osłupiał.
To pokłosie afery, jaka wybuchła w lutym tego roku. "Poranny" ujawnił wtedy, że kasjerka kuratorium Ilona A. ukradła ponad 100 tysięcy złotych. Potem okazało się, że w sumie, przez prawie trzy lata wyciągnęła więcej, bo aż 183 tysiące. Ponad 96 tysięcy złotych to było zobowiązanie wobec PSS "Społem", za bony świąteczne dla emerytów. PSS czekała, czekała, aż zaczęła upominać się o należność.
więcej: Kurier Poranny - Wakacji nie będzie
Gazeta Wyborcza - Fotografie żydowskich mieszkańców Szczuczyna i sztuka żydowska - wystawy w Warszawie i Tykocinie
Sto lat temu żydowski fotograf ze Szczuczyna, Zalman Kaplan, fotografował swoją rodzinę, sąsiadów, jesziwę. Od wczoraj jego zdjęcia oglądać można w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. A w poniedziałek ŻIH swoje zbiory przywiezie do Tykocina
Od wczoraj jego zdjęcia oglądać można w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. A w poniedziałek ŻIH swoje zbiory przywiezie do Tykocina.
Szczuczyn - pamięć życia
O przedwojennych żydowskich mieszkańcach Szczuczyna opowie warszawiakom wystawa "Szczuczyn - pamięć życia". Tworzą ją unikalne fotografie pochodzące z kolekcji, tworzonej od kilku lat przez Michaela Marvinsa i Laurę Kaplan Silver - wnuków Zalmana, zmarłego w 1941 roku. Eksponowane zdjęcia to przede wszystkim dzieła Kaplana, ale także zdjęcia amatorskie z archiwów rodzinnych innych mieszkańców miasteczka. To zapis życia spokojnego miasteczka, w połowie żydowskiego. Uśmiechnięte twarze wpatrzone w obiektyw, jeszcze nie spodziewają się zagłady.
więcej: Gazeta Wyborcza - Fotografie żydowskich mieszkańców Szczuczyna i sztuka żydowska - wystawy w Warszawie i Tykocinie
