Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 22 grudnia 2024 napisz DONOS@
wiadomość pochodzi z www.gazeta.pl

Otworek wymaga cierpliwości

Fotografie "otworkowe" różnią się od klasycznych delikatnie rozmytym obrazem, są bardziej tajemnicze - opowiada pan Leszek, który chciałby zjednoczyć wszystkich pasjonatów tej techniki z Podlasia Zdjęcia robione są bez użycia obiektywu, z wykorzystaniem jedynie małego kartonika, w którym np. igłą zrobiony jest otwór. Przez niego naświetla się kliszę fotograficzną - oto zasada tworzenia tzw. fotografii otworkowej.

- Otwór jest tak niewielki i tak mało światła przepuszcza, że fotografowanie przy pełnym słońcu trwać może nawet kilka minut. Szybkich zdjęć np. konia w ruchu nie zrobi się tym aparatem, ale portret czy krajobraz wychodzą bardzo ciekawie. Poza tym taka fotografia to powrót do początków, do pomysłów Leonarda da Vinci - zapewnia Leszek Wiśniewski z Łomży. Sam fotografią otworkową pasjonuje się od 2002 roku. Swoje prace - głównie portrety - pokazywał już na wystawach w Warszawie i w rodzinnym mieście.

- Chciałem fotografować, ale nowoczesne aparaty były dla mnie za drogie. Stąd pomysł na otworek. Bo tu aparat można zrobić samemu. Wystarczy choćby klisza rentgenowska, umieszczona w tubie z dziurką, na przykład w puszce po orzeszkach.

Przyzwyczajonym do współczesnych aparatów jest czasem trudno zacząć zabawę z tą techniką, bo trzeba całkowicie zmienić sposób myślenia o fotografii. Nigdy też tak do końca nie wiadomo, co na zdjęciu będzie, gdy np. obiekt się poruszy lub zmieni się światło.

- Poza tym, gdy patrzymy w wizjer, widzimy, co fotografujemy. Tu ustawiamy sprzęt, kierując go na fotografowany obiekt i po prostu czekamy - tłumaczy fotograf.

Leszek Wiśniewski chciałby zebrać wszystkich pasjonatów fotografii otworkowej z Podlasia. Nie wie, ilu ich jest. Liczy na wymianę doświadczeń, pomysłów na zdjęcia, być może wspólny projekt.

- Dobrze, by spotkanie odbyło się 30 kwietnia. To w tym roku termin Światowego Dnia Fotografii Otworkowej, który gromadzi tysiące miłośników tej techniki na całym świecie. W każdą ostatnią niedzielę kwietnia robią oni zdjęcia za pomocą własnoręcznie zbudowanych aparatów - mówi pan Leszek. I podaje swój numer telefonu dla zainteresowanych takim spotkaniem: 608 846 250.

źródło: Gazeta Wyborcza - Otworek wymaga cierpliwości


Zobacz też: Fotogaleria Leszek "Lesio" Wiśniewski

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę