Piłkarze ŁKS-u zostali wyeliminowani z rozgrywek Pucharu Polski
Sporą niespodziankę sprawili zawodnicy lidera czwartej ligi Warmii Grajewo. Na własnym boisku pokonali 1:0 faworyta w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu województwa, zespół ŁKS-u Browar Łomża. Łomżanie, którzy są już praktycznie drugoligowcami, nie potrafili wygrać z ambitnie walczącymi piłkarzami z Grajewa. I to właśnie grajewianie zakwalifikowali się do półfinału.
- Był to jeden z najlepszych meczów naszej drużyny w tym sezonie. Myślę, że tym pojedynkiem udowodniliśmy, że zasługujemy na awans do trzeciej ligi - oświadczył dyrektor Warmii Janusz Szumowski. - Zespól ŁKS-u nie przyjechał do nas osłabiony. Z podstawowego składu zabrakło tylko Kamila Ulmana i Marcina Grabowskiego. Ten wynik to zasługa bardzo dobrej postawy naszych zawodników. Na szczególne wyróżnienia zasługuje przede wszystkim Maksym Mirva, który uporządkował grę w środku pola. Natomiast w obronie bardzo dobrze spisywał się nasz grający trener Przemysław Kołłątaj.
W zgoła odmiennym nastroju był szkoleniowiec łomżan Jerzy Engel junior.
- Nie popisaliśmy się - stwierdził. - Zabrakło skuteczności, ponieważ sytuacje do zdobycia gola mieliśmy.