czwartek 7.02.2008
Wiara w POsła – Gazeta Współczesna Skrzynek nie chcemy – Gazeta Współczesna Cukrowa pikieta w Warszawie – Gazeta Wyborcza
Wiara w POsła – Gazeta Współczesna
Straszny cios w plecy zadali nam rządzący Polską - tak na łamach Współczesnej skomentował Czesław Karpiński, burmistrz Rajgrodu, decyzje Ministerstwa Rozwoju Regionalnego o zmniejszeniu unijnego dofinansowania inwestycji w województwie podlaskim. - Dwie trzecie mieszkańców gminy nie ma bieżącej wody, a ponad połowa domów w mieście jest bez kanalizacji!
Oburzenie burmistrza podzielają włodarze niemal wszystkich gmin w Łomżyńskiem. Zwłaszcza tych, których projekty zostały pozytywnie zaopiniowane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
- To dla nas inwestycyjna katastrofa - oburza się wójt gm. Grajewo Stanisław Szleter, który przedwczoraj miał jeszcze nadzieję, że do kanalizacji sanitarnej uda się podłączyć ponad 200 gospodarstw z wsi: Koty-Rybno, Koszarówka, Ruda, Danówek i Szymany. - Spełniliśmy wymogi formalne i do listopada 2007 nasz projekt jeszcze był na liście indykatywnej, natomiast po weryfikacji przez nowego ministra został wycięty!
Członkowie Związku Komunalnego Samorządów Dorzecza Biebrzy żądają spotkania z Robertem Tyszkiewiczem, liderem podlaskiej Platformy Obywatelskiej.
Skrzynek nie chcemy – Gazeta Współczesna
Dostałem ze spółdzielni fakturę na 43,87 zł za montaż skrzynki na listy - mówi Współczesnej Kazimierz Kowalewski z Łomży. Mieszkańcy bloków dziwią się, dlaczego muszą płacić za nowe euroskrzynki na listy i to aż tyle.
Władze spółdzielni przekonują, że wymiana skrzynek to obowiązek wynikający z ustawy Prawo Pocztowe oraz rozporządzenia ministra infrastruktury. Na łamach Współczesnej wiceprezes ŁSM Jerzy Brodziuk przekonuje, że spółdzielnia zorganizowała przetarg, do którego zgłosiło się siedmiu oferentów, a wygrała najlepsza oferta, ale nie najtańsza Skrzynki pocztowe w tej spółdzielni mja być wymienione do maja
Obecnie znajdujące się w blokach skrzynki, mogą być używane wyłącznie przez listonoszy Poczty Polskiej. I tylko oni oraz właściciel posiadają do nich klucze. Do euroskrzynek listy wrzucać mogą wszyscy, ale tylko lokator posiada klucz i może je wyjąć. Unijne przepisy dokładnie regulują wymiary otworu wrzutowego: musi mieć on 23,5 cm szerokości i 2 cm wysokości. Wszystko po to, by nie tylko Poczta Polska, ale też prywatni operatorzy pocztowi mogli korzystać ze skrzynek na listy.
Cukrowa pikieta w Warszawie – Gazeta Wyborcza
Blisko 200 producentów buraków cukrowych z Podlasia wraz z pracownikami cukrowni w Łapach protestowało wczoraj w południe pod gmachem Sejmu.
W ten sposób chcieli zwrócić uwagę parlamentarzystom na ich problem. Krajowa Spółka Cukrowa chce zlikwidować plantacje buraków cukrowych na Podlasiu, a działalność łapskiej cukrowni z produkcji ograniczyć do magazynowania i pakowania cukru.
Przez ostatnie trzy miesiące związkowcy z Łap i plantatorzy zorganizowali pikiety w Łapach, Białymstoku, blokowali krajową "ósemkę". Ze swoimi postulatami jeżdżą również do Warszawy.
Delegacja protestujących spotkała się również z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Obecnie wniosek spółki cukrowej ocenia Agencja Rynku Rolnego. Decyzję o tym, czy akceptuje pomysł likwidacji, ma wydać w przyszłym tygodniu.
Straszny cios w plecy zadali nam rządzący Polską - tak na łamach Współczesnej skomentował Czesław Karpiński, burmistrz Rajgrodu, decyzje Ministerstwa Rozwoju Regionalnego o zmniejszeniu unijnego dofinansowania inwestycji w województwie podlaskim. - Dwie trzecie mieszkańców gminy nie ma bieżącej wody, a ponad połowa domów w mieście jest bez kanalizacji!
Oburzenie burmistrza podzielają włodarze niemal wszystkich gmin w Łomżyńskiem. Zwłaszcza tych, których projekty zostały pozytywnie zaopiniowane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
- To dla nas inwestycyjna katastrofa - oburza się wójt gm. Grajewo Stanisław Szleter, który przedwczoraj miał jeszcze nadzieję, że do kanalizacji sanitarnej uda się podłączyć ponad 200 gospodarstw z wsi: Koty-Rybno, Koszarówka, Ruda, Danówek i Szymany. - Spełniliśmy wymogi formalne i do listopada 2007 nasz projekt jeszcze był na liście indykatywnej, natomiast po weryfikacji przez nowego ministra został wycięty!
Członkowie Związku Komunalnego Samorządów Dorzecza Biebrzy żądają spotkania z Robertem Tyszkiewiczem, liderem podlaskiej Platformy Obywatelskiej.
Skrzynek nie chcemy – Gazeta Współczesna
Dostałem ze spółdzielni fakturę na 43,87 zł za montaż skrzynki na listy - mówi Współczesnej Kazimierz Kowalewski z Łomży. Mieszkańcy bloków dziwią się, dlaczego muszą płacić za nowe euroskrzynki na listy i to aż tyle.
Władze spółdzielni przekonują, że wymiana skrzynek to obowiązek wynikający z ustawy Prawo Pocztowe oraz rozporządzenia ministra infrastruktury. Na łamach Współczesnej wiceprezes ŁSM Jerzy Brodziuk przekonuje, że spółdzielnia zorganizowała przetarg, do którego zgłosiło się siedmiu oferentów, a wygrała najlepsza oferta, ale nie najtańsza Skrzynki pocztowe w tej spółdzielni mja być wymienione do maja
Obecnie znajdujące się w blokach skrzynki, mogą być używane wyłącznie przez listonoszy Poczty Polskiej. I tylko oni oraz właściciel posiadają do nich klucze. Do euroskrzynek listy wrzucać mogą wszyscy, ale tylko lokator posiada klucz i może je wyjąć. Unijne przepisy dokładnie regulują wymiary otworu wrzutowego: musi mieć on 23,5 cm szerokości i 2 cm wysokości. Wszystko po to, by nie tylko Poczta Polska, ale też prywatni operatorzy pocztowi mogli korzystać ze skrzynek na listy.
Cukrowa pikieta w Warszawie – Gazeta Wyborcza
Blisko 200 producentów buraków cukrowych z Podlasia wraz z pracownikami cukrowni w Łapach protestowało wczoraj w południe pod gmachem Sejmu.
W ten sposób chcieli zwrócić uwagę parlamentarzystom na ich problem. Krajowa Spółka Cukrowa chce zlikwidować plantacje buraków cukrowych na Podlasiu, a działalność łapskiej cukrowni z produkcji ograniczyć do magazynowania i pakowania cukru.
Przez ostatnie trzy miesiące związkowcy z Łap i plantatorzy zorganizowali pikiety w Łapach, Białymstoku, blokowali krajową "ósemkę". Ze swoimi postulatami jeżdżą również do Warszawy.
Delegacja protestujących spotkała się również z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Obecnie wniosek spółki cukrowej ocenia Agencja Rynku Rolnego. Decyzję o tym, czy akceptuje pomysł likwidacji, ma wydać w przyszłym tygodniu.
