Prezydent pracę załatwia przez SMS-a
W Łomży jest ponad trzy tysiące zarejestrowanych bezrobotnych. Na stałą pracę czeka o wiele więcej. Tajemnicą poliszynela jest, że umowę w mieście najszybciej otrzymują członkowie rodzin, znajomi i przyjaciele władz. Generalnie jednak trudno znaleźć na to twarde, pisemne dowody, bo zarówno ci, którzy pracę otrzymują, jak i ci, którzy im to załatwiają, wiedząc że jest to nieetyczne i bezprawne, wolą się tym nie chwalić. Czasami jednak nawet w Matrix-ie pojawiały się błędy: „(...- imię) nie widzialem koperty, bo od tygodnia jestem na wolnym. Zarejestruj sie w UP i jutro zglos się do kielczewskiego dostaniesz umowe o prace 1850 brutto.” To SMS, jaki od prezydenta Mariusza Chrzanowskiego otrzymał jeden z mieszkańców Łomży. - Prezydent nie może nikomu oferować pracy – brzmi oficjalna odpowiedź ratusza, ale po którymś tam SMS-sie „z ofertą” od prezydenta, ten sam mężczyzna został zatrudniony w ratuszu. Okazało się, że na krótko. Były pracownik pozwał Urząd Miasta do sądu, domagając się wypłaty ponad 10 tys. zł, a do naszej redakcji przyniósł kilkadziesiąt SMS-ów, jakie dostawał od Chrzanowskiego.
Śmieciowa karuzela
Po trzech latach zmieniła się firma zajmująca się wywozem śmieci z Łomży. Do tej pory robiła to łomżyńska firma „Błysk”, ale od piątku śmieci wywozi konsorcjum dwóch ostrołęckich firm. Umowę z nim miasto podpisało w ubiegły czwartek, a następnego dnia ostrołęckie śmieciarki wjechały do miasta. - Są trudności, ale sytuacja się unormuje – mówił pięć dni później Andrzej Karwowski, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej łomżyńskiego ratusza przepraszając jednocześnie mieszkańców za utrudnienia jakie powstały w związku ze zmianą firmy wywożącej odpady. Ostrołęckie konsorcjum wygrało miejski przetarg na wykonywanie tej usługi do końca tego roku, bo złożyło ofertę niższą o mniej niż 1% od oferty firmy „Błysk”. Co ciekawe jedna z ostrołęckich firm jest następcą spółki, która pojawia się w łomżyńskiej „aferze śmieciowej”, za którą Urząd Marszałkowski w Białymstoku nałożył na Łomżę wielomilionowe kary, a dyrektorem w niej jest były wiceprezydent Łomży.
Śledztwo w sprawie fatalnego stanu drogi przez Stare Kupiski
Prokuratura Rejonowa w Łomży wszczęła śledztwo „w sprawie nadużycia władzy przez Marszałka Województwa Podlaskiego i dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich polegające na dopuszczeniu do użytku drogi publicznej nr 645 na odcinku położonym w Starych Kupiskach.” Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył jeden z mieszkańców. - Kierowca, gdy jedzie niesprawnym samochodem i zostanie zatrzymany do kontroli natychmiast ma zabierany dowód rejestracyjny i taki samochód nie jest dopuszczany do ruchu. Ta droga nie spełnia wymagań przez wiele lat i wszyscy udają, że to normalne – mówi Zbigniew Zalewski podkreślając, że stan tej drogi stwarza realne zagrożenie dla kierowców i pieszych. Wszczęte prokuratorskie śledztwo dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych i przynajmniej na razie jest „w sprawie”, czyli formalnie nie ma osób podejrzanych. - Prokurator uznał, że dla dogłębnego wyjaśnienia sprawy konieczne jest wszczęcie śledztwa – mówi prokurator Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Absolutorium dla Chrzanowskiego
Bez większej dyskusji prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski otrzymał od radnych miasta absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta. Za głosowało 18 radnych, 3 przeciw, a 1 się wstrzymał. Wcześniej zarówno Regionalna Izba Obrachunkowa, jak i wszystkie komisje Rady Miasta wyraziły pozytywne opinie w sprawie sprawozdania finansowego miasta za 2015 rok. - Mam nadzieję, iż nasza dalsza współpraca będzie przebiegała również owocnie – mówił prezydent Chrzanowski, dziękując radnym za wynik głosowania i prosząc o współpracę... „no bo najważniejsze jest dobro naszego miasta”.
Śmierć na drodze
Specjaliści biją na alarm. Po kilku latach poprawy, drogi wokół Łomży gwałtownie stały się bardzo niebezpieczne. Więcej jest kolizji i wypadków, ale przede wszystkim więcej jest ofiar. W tym roku w wypadkach drogowych zginęło już 9 osób, to więcej niż przez cały ubiegły rok. Gwałtownie wzrosła także liczna osób rannych. Przed rokiem po pięciu miesiącach były ich 28, a teraz 37. Policjanci podkreślają, że winny jest „czynnik ludzki” - nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa, nieumiejętne wyprzedzanie czy niezachowanie bezpiecznej odległości. W tym tygodniu na drodze pod Łomżą zginął 36-letni rowerzysta, który w trakcie wieczornej przejażdżki z kolegą, gdy już wracali do domów, został śmiertelnie potrącony przez kierującą oplem astrą.
Walizka pełna teatru
Bardzo zdolne „dzieci”: Eliza Mieleszkiewicz, Marek Janik i Tomasz Bogdan Rynkowski wykonaniem „Ody do Pegaza” rozpoczęły 29. Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Walizka”. W środę rozpoczęły się konkursowe emocje za sprawą spektaklu „Wąż” Grodzieńskiego Teatru Lalek z Białorusi. O Grand Prix rywalizuje 14 spektakli - 9 zagranicznych i 5 polskich. Zwycięzcę poznamy w sobotę wieczorem na uroczystej gali. – Zależy mi na tym, by pokazać jakim transformacjom podlega teatr lalek i teatr formy – podkreśla Jarosław Antoniuk. - Festiwal wkomponował się na dobre w pejzaż naszego miasta i jest to impreza bardzo dobrze postrzegana w środowisku teatralnym nie tylko w Europie, ale również na świecie. Tradycyjnie odbędą się też spektakle plenerowe na Starym Rynku i na ul. Farnej, bo - jak podkreślają zgodnie festiwalowi goście - Łomża na cztery dni stała się niekwestionowaną stolicą teatru lalkowego!
Bogu dziękujcie, ducha nie gaście
„Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie” śpiewał na powitanie Jana Pawła II może 100-tysięczny, albo i większy tłum wiernych, gdy Papież w Łomży witał się z biskupami łomżyńskimi: Juliuszem Paetzem, śp. Tadeuszem Zawistowskim i śp. Edwardem Samselem, i prezydentem Łomży Markiem Przeździeckim. Ojciec Św. jechał papamobile od lądowiska helikoptera w pobliżu TP, koło pomnika liścia, do prowizorycznej zakrystii budowanego od 1982 kościoła Miłosierdzia Bożego. We wtorek, 4. czerwca 1991, po godz. 17. zaczęła się krótka wizyta Papieża, zakończona odlotem w środę po godz. 10. Krótka, a może najważniejsza w dziejach 90-letniej Diecezji Łomżyńskiej i 598-letniego miasta.
Śmieci znowu pójdą w górę
Miejska spółka śmieciowa po raz kolejny chce podnieść opłaty za śmieci. Rada Nadzorcza ZGO wystąpiła do prezydenta Łomży o podwyżkę cennika przyjęć śmieci na wysypisku w Czartorii pod Miastkowem. Informację o tym przekazał Andrzej Garlicki, wiceprezydent Łomży, zaznaczając, że „prezydent nie zgodził się na wprowadzenie podwyżki dla mieszkańców Łomży”. Wiceprezydent sugeruje, że podwyżka może dotknąć okoliczne gminy, które dowożą śmieci na łomżyńskie wysypisko. Powodem wzrostu ma być konieczność wywożenia części śmieci do spalarni w Białymstoku, której po grudniowych protestach okolicznych samorządów nie uwzględniono w cenniku ZGO.
Noc muzealnych wędrówek w deszczu
Nieoczekiwane załamanie pogody i intensywne opady deszczu nie odstraszyły uczestników piątej edycji Nocy Muzeów w Łomży. W trakcie imprezy na miasto spadło ok. 2,5 cm wody, czyli po 25 litrów na metr kwadratowy. – Pada i wieje, ale dobra kurtka z kapturem załatwia sprawę. Warto się zmobilizować, bo klimat tej imprezy jest niepowtarzalny – mówił jeden z uczestników sobotniego wydarzenia. Wieczorem i nocą w muzeach, galeriach, świątyniach i większości instytucji biorących udział w tej jedynej takiej kulturalnej nocy w roku w Łomży, pełno było zwiedzających. Aura miała negatywny wpływ wyłącznie na frekwencję podczas plenerowych koncertów, i ogródki gastronomiczne, które w poprzednich latach przy okazji Nocy Muzeów tętniły życiem do późnych godzin nocnych.
Łomżyniacy na proteście w stolicy
Wiadomo, że na sobotnią demonstrację partii i organizacji opozycyjnych do Warszawy wyjechał z Łomży jeden autobus specjalny z ok. 40 pasażerami: politykami PO, działaczami KOD, nauczycielami z ZNP i mieszkańcami, niezadowolonymi z kierunku i tempa „dobrych zmian”, jakie wprowadza rząd PiS. Byli też niezrzeszeni obywatele, którzy żeby protestować na Plac na Rozdrożu docierali autobusami komunikacji publicznej i prywatnej, oraz własnymi samochodami. Głośny marsz z flagami Polski i UE wyruszył po 13.30, a na rondo de Gaulle'a końcówka doszła dwie i pół godziny później. Nie ma wciąż wiarygodnej liczby uczestników: ponad 45 tysięcy jak chcą rządzący, przeciwko którym protestowano, czy blisko 240 tysięcy jak twierdzą ci, którzy protest organizowali.
„Mariusz Giełgut i jego koledzy...”
Etatowy doradca prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego pod koniec ubiegłego roku założył Łomżyńskie Stowarzyszenie Sportów Siłowych. Teraz prezydent Łomży, poza konkursem, przyznał stowarzyszeniu 9 tysięcy złotych dotacji na udział w II Otwartych Mistrzostwach Klubu Gryfit w Wyciskaniu Sztangi Leżąc w Puławach. Gdy zapytaliśmy o to w ratuszu, ze strony ŁSSS na Facebooku usunięto zdjęcia z Mariuszem Giełgutem – także to, główne zdjęcie witryny oraz adres e-mailowy do... Mariusza Giełguta. - Przykre i budzące wątpliwości jest przyznawanie przez prezydenta miasta wysokich dotacji pieniężnych w trybie pozakonkursowym (czyli komu i na co się chce) dla swoich najbliższych współpracowników, którzy jednocześnie są członkami stowarzyszeń – mówi Maciej Borysewicz, radny miasta, który zastanawia się, czy dotacja nie jest finansowaniem prywatnego wyjazdu?
Miasto Obsadzamy Swoimi i Rodziną...
Tak rozszyfrowany skrót MOSiR (czyli Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji) w Łomży ciągle jest aktualny. Dyrektor placówki Andrzej Modzelewski, do niedawna miejski radny, który latem w dziwny sposób wygrał ogłoszony przez prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego konkurs na to stanowisko, w ubiegłym tygodniu zatrudnił w placówce żonę Grzegorza Zawady, etatowego asystenta medialnego prezydenta miasta. Okazuje się, że tak przyjętych - bez żadnych konkursów - w MOSiR jest znacznie więcej. Modzelewski jednych przyjmuje innych zwalnia. 56-letnią sprzątaczkę, która przepracowała tu kilka lat wyrzuca z powodu... likwidacji stanowiska pracy. - Uczciwie wykonywałam swoją pracę – mówi ze łzami w oczach. - Mam trzy osoby na utrzymaniu. Gdzie ja teraz znajdę pracę...?
Stresy i nadzieje gimnazjalistów
Trzy dni trwał maraton egzaminacyjny ponad 600 trzecioklasistów w ośmiu gimnazjach w Łomży. W poniedziałek testy z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz charakterystyka z polskiego. Wtorek poświęcili na biologię, chemię, fizykę i geografię oraz matematykę; środę – angielski podstawowy i rozszerzony. W szkołach panował spokój, przyjazna atmosfera ze strony nauczycieli i stres, z jakim uczniowie radzili sobie różnie: wychodząc na spacer, jedząc orzechy lub rozmawiając z rodzicami.
6. rocznica katastrofy smoleńskiej w Łomży
Kilkadziesiąt osób zebrało się w niedzielny poranek w Dolinie Pamięci przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego Łomży. Gdy o 8.41 nad całym miastem rozległ się dźwięk syren alarmowych tu wszyscy stanęli w bezruchu. W ten sposób rozpoczęły się miejskie uroczystości związane z 6. rocznicą katastrofy smoleńskiej. 10. kwietnia 2010 roku, w okolicach lotniska pod Smoleńskiem rozbił się samolot z delegacją najwyższych władz państwowych udających się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Zginęło 96 osób w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką i inni najwyżsi rangą urzędnicy państwowi.
Płatnego parkowania w Łomży już nie będzie...?
Od 1 maja do końca roku parkowanie w Strefie Ograniczonego Postoju w Łomży będzie bezpłatne. Czy później wróci? - tego jeszcze nie wiadomo. O zawieszeniu poboru opłat w strefie na 8 miesięcy miejscy radni zdecydowali podczas ubiegłotygodniowej sesji, ale ich decyzja była odpowiedzią na zupełnie inne propozycje prezydenta miasta, który jeszcze kilka miesięcy temu chciał znaczącego zwiększenia zasięgu strefy, wydłużenia czasu płatnego parkowania i drastycznego wzrostu opłaty abonamentowej dla stałych klientów. - Nasza wizja rozwoju i znaczenie Strefy Ograniczonego Postoju, jest inna – mówi radny Dariusz Domasiewicz, przewodniczący Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miejskiej. To on na posiedzeniu komisji zaproponował zawieszenie do końca roku poboru opłat w strefie i mówi on że to taki „okres karencji” przed likwidacją strefy. - Chcieliśmy uniknąć sytuacji, że od razu zlikwidujemy strefę, a za rok z jakichś powodów trzeba będzie ją odtwarzać – podkreśla.
Składamy wnioski do programu 500+
- Spodziewamy się, że 1. kwietnia przyjdzie bardzo dużo ludzi, ponieważ już teraz mamy mnóstwo telefonów w sprawie programu 500+, który jest pomocą państwa w kosztach wychowania dzieci - mówi Beata Jagielak – Dardzińska, kierownik referatu świadczeń rodzinnych i alimentacyjnych Urzędu Miejskiego w Łomży. - Szacunkowo można powiedzieć, że dziś w Łomży mieszka około 8 – 9 tysięcy dzieci do 18 lat. Comiesięczne świadczenie 500 zł będzie wypłacane zależnie od miejsca zamieszkania, a nie zameldowania. Wnioski będziemy przyjmowali w trzech punktach w mieście.
Park Przemysłowy Łomża pobudza do...
Po oddaniu do użytku w lipcu ubiegłego roku nowoczesnego i drogiego biurowca Parku Przemysłowego Łomża roczne przychody miejskiej spółki wzrosły z 91 tys. zł w 2014 roku do 206 tys. zł w 2015 roku. W tym samym czasie koszty spółki poszybowały w górę z niespełna 345 tys. zł w 2014 roku do ponad 1 miliona 20 tysięcy złotych w 2015 roku. - W sumie, w trzecim roku działalności spółka osiągnęła ujemny wynik finansowy w wysokości (minus) 476.122,38 złotych – czytamy w sprawozdaniu spółki z działalności w 2015 roku, które zostało przekazane miejskim radnym.
Łomża ma za mało przedszkoli
We wtorek ruszyła rekrutacja do miejskich przedszkoli. Zapisów dokonują rodzice dzieci pierwszy raz idących do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych. Szansę dostania się do przedszkola mają dzieci mieszkające na terenie Miasta Łomża, a rekrutacja odbywa się przy wsparciu systemu elektronicznego z wykorzystaniem jednolitych kryteriów naboru do wszystkich przedszkoli. I jeszcze jedna ważna sprawa - o przyjęciu nie decyduje kolejność zgłoszeń, a liczba punktów wyliczanych z kryteriów. Początek przedszkolnej rekrutacji zbiegł się z opublikowaniem przez Najwyższą Izbę Kontroli raportu z realizacji przez samorządy tego zadania. - Istnieje realne zagrożenie związane z zapewnieniem miejsc w przedszkolach wszystkim uprawnionym dzieciom – ostrzega NIK i zaleca samorządom – także miastu Łomża - zintensyfikowanie działań na rzecz zapewnienia opieki tym dzieciom i stałej analizy potrzeb, uwzględniającej tendencje demograficzne i oczekiwania rodziców. - „Istniejąca baza oświatowa w Łomży (przedszkola i oddziały przedszkolne) nie umożliwia zagwarantowania wszystkim zameldowanym na terenie miasta dzieciom (w wieku trzech - pięciu lat) miejsc w przedszkolach publicznych od roku szkolnego 2017/2018” – czytamy w raporcie, który NIK opracowała we wrześniu ubiegłego roku, gdy prawo obligowało dzieci 6-letnie do pójścia do szkoły. W grudniu Sejm zniósł ten obowiązek i teraz także te dzieci mogą zostać w przedszkolach, co potęguje problem niedoboru miejsc.
Prezydent, program, przedsiębiorczość
- Zaraz po wygranych wyborach chciałbym wprowadzić nowy program dla przedsiębiorców – zapowiadał Mariusz Chrzanowski w trakcie kampanii wyborczej w 2014 roku deklarując, że program jest przygotowany, a przedsiębiorcy otrzymają 5% ulgi w podatku od nieruchomości za stworzenie nawet jednego miejsca pracy. Po wygraniu wyborów i złożeniu ślubowania jako prezydent Łomży powtarzał te zapowiedzi, a stworzenie nowego programu dla przedsiębiorców z Łomży wskazywał jako „pierwsze zadanie dla siebie i całej Rady Miasta”. Jak się okazuje, program być może będzie gotowy na półmetek kadencji. Prezydent Mariusz Chrzanowski w powyborczy poniedziałek spośród miejskich urzędników powołał zespół odpowiedzialny za opracowanie Programu rozwoju przedsiębiorczości. Na wykonanie zadania mają czas do końca września.
Obwodnica Łomży ruszy za rok, dwa albo trzy...
Stanowisko w sprawie przyspieszenia budowy drogi ekspresowej S 61, zwanej Via Baltica, w tym obwodnicy Łomży, przyjęło kilkudziesięciu posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości w sobotę na wyjazdowym posiedzeniu klubu w Hotelu Gromada w Łomży. Organizatorzy nie kryli, że spotkanie służy głównie promowaniu Anny Marii Anders jako kandydatki PiS na senatora w wyborach, które odbędą się w tę niedzielę. Do miasta przyjechał wicepremier Piotr Gliński, kilku ministrów i wiceministrów, którzy rozjechali się „na spotkania z mieszkańcami”. Jedno z nich z odbyło się z udziałem kandydatki i Jerzego Szmita, wiceminister infrastruktury i budownictwa, odpowiedzialnego za transport drogowy i budowę dróg. Dopytywany o plany budowy Via Baltica z obwodnicą Łomży, zapewniał, że „na pewno taka wola jest”, ale mówił, że pieniędzy na tę inwestycję nie ma. Jako termin kiedy może nastąpić „rozpoczęcie obwodnicy Łomży”, wskazał 2017 rok, natomiast Klub PiS w stanowisku o przyspieszeniu napisał, że „prace przy budowie drogi mogłyby ruszyć już na przełomie 2018 i 2019 roku”.