Śledztwo w sprawie skradzionego BMW umorzone
Suwalska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie BMW ukradzionego kilka miesięcy temu z policyjnego strzeżonego parkingu w Łomży. Znaleziony w złodziejskiej tzw."dziupli" w jednej z podłomżyńskich miejscowości samochód pochodził, jak przypuszczano z rozboju, który miał miejsce wczesniej w okolicach Warszawy. Nie udało się tego jednak potwierdzić, bowiem auto było zamknięte i nie odnaleziono kluczyków do niego, co pozwoliłoby potwierdzić jego tożsamość. Mieli je otworzyć eksperci, do których policjanci zwrócili sie o pomoc, jednak zanim do tego doszło, złodziej odjechał z policyjnego parkingu taranując po drodze dwie bramy.