Próbowali oszukać wodociągi - zapłacili wysokie kary, w Łomży przyłapano tych którzy zakładali ...
Kilkudziesięciu mieszkańców Łomży zostało złapanych na fałszowaniu odczytu wodomierzy. Większość z nich stosowała magnesy neodymowe, które spowalniają prace urządzenia. Za takie oszustwo grozi kara nawet do 5 tys zł. Magnesy neodymowe są wytwarzane z materiałów proszkowych i mają 10-krotnie większą siłę działania od zwykłych magnesów ferrytowych. Położone na wodomierzu zakłócają jego pracę - mówi Wojciech Michalak z Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej"Połączenie między liczydłem, które pokazuje na zużycie wody, a wirnikiem, który obraca przepływająca się woda nie jest fizyczne. Odbywa się na zasadzie sprzęgła magnetycznego. Czyli jest wytwarzane pole magnetyczne powodujące obracanie liczydła. Jeżeli zakłócimy to pole następuje przekłamanie".
Według regulaminu Spółdzielni lokator musi wpuścić jej pracowników do mieszkania, żeby mogli zrobić przegląd urządzeń,np grzewczych. To właśnie podczas takich niezapowiedzianych przeglądów oszustwa są wykrywane. Lokator przyłapany na oszustwie musi zapłacić karę przewidzianą regulaminem Spółdzielni. "Najniższa kara to 1000 zł. Maksymalnie może to być aż 5 000 zł" mówi przezs ŁSM Ryszard Siedlecki. W jego gabinecie ciągle rośnie kolekcja uszkodzonych wodomierzy. Ma ich już ponad 20. Kolekcja rośnie, a za oszustwa jednych lokatorów płacą inni - ich sąsiedzi. "Wodociągi wystawiają Spółdzielni rachunek na podsstawie odczytu z wodomierza głównego zainstalowanego w bloku. My wystawiamy rachunki lokatorom na podstawie wodomierzy z ich mieszkań. Za różnicę płacą wszyscy mieszkańcy bloku." Czas oszustw, do których wykorzystywny jest magnes już się kończy. Od września , w ramach cyklicznej wymiany wodomierzy, będą montowane nowe, odporne na działanie zewnętrznego pola magnetycznego.