Zaoszczędzą na jedenastce Łomży?
Choć już za tydzień drugoligowa drużyna ŁKS Browar Łomża wybiegnie na boisko, aby rozegrać pierwszy w tym roku ligowy mecz, w dalszym ciągu nie ma umowy z głównym sponsorem drużyny. Nieoficjalnie mówi się, że Browar Łomża chce dać na drużynę o 30% mniej pieniędzy niż w ubiegłym roku. Zarząd klubu nabiera wody w usta i mówi tylko, że „negocjacje cały czas trwają”, a wobec tego „nic do prasy nie wycieknie...”
Jeszcze 20 lutego, podczas walnego zebrania członków ŁKS-u, ówczesny kurator Jan Gąsiorek zapewniał, że umowa z Browarem Łomża jest gotowa i brakuje tylko prawdziwych władz klubu aby ją podpisać. Wówczas kurator zasłaniając się tajemnicą handlową nie mówił o wysokości wynegocjowanego z Browarem kontraktu. Ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że środki z Browaru i miasta pokryją około połowy kosztów funkcjonowania drużyny i klubu. Wtedy też pojawiły się pierwsze sygnały o tym, że oferowana przez głównego sponsora kwota może być niższa niż przed rokiem. Niestety oficjalnie tego nie udało nam się potwierdzić, ale nieoficjalnych informacji potwierdzających te rewelacje jest coraz więcej...
Przypomnijmy tylko, że gdy dopinano sławetne „Partnerstwo na rzecz ŁKS Browar Łomża” ze strony sponsora padały zapewnienia o istotnym zwiększeniu finansowania drugoligowej drużyny ŁKS-u Browar Łomża w 2008 roku. Teraz byłoby więc wręcz odwrotnie. Być może nowy właściciel Browaru Łomża, duński Royal Unibrew, chce wykorzystać sytuację jaka powstała w klubie w związku z kryzysem władz na przełomie roku i zaoszczędzić na Łomży...
Przypomnijmy tylko, że gdy dopinano sławetne „Partnerstwo na rzecz ŁKS Browar Łomża” ze strony sponsora padały zapewnienia o istotnym zwiększeniu finansowania drugoligowej drużyny ŁKS-u Browar Łomża w 2008 roku. Teraz byłoby więc wręcz odwrotnie. Być może nowy właściciel Browaru Łomża, duński Royal Unibrew, chce wykorzystać sytuację jaka powstała w klubie w związku z kryzysem władz na przełomie roku i zaoszczędzić na Łomży...
