Dziś kierowcy wjadą na obwodnicę Szczuczyna
W piątek po południu drogowcy mają skierować samochody jadące krajową 61 na nowo wybudowaną obwodnicę Szczuczyna. Kierowcy już dziś pojadą obwodnicą o długości 8 km pomimo, że formalnie prace będą trwały jeszcze do 11 grudnia. Jak wyjaśnia Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad skierowanie już teraz samochodów na nową obwodnicę było konieczne, aby móc wykonać nawierzchnie dróg serwisowych oraz prace wykończeniowe.
Budowa ośmiokilometrowej obwodnicy Szczuczyna rozpoczęła się w październiku 2012 roku. Droga miała być gotowa na koniec następnego tego roku, ale po kilku miesiącach prac – w czerwcu 2013 roku - hiszpańska firma FCC Construccion porzuciła budowę zarzucając GDDKiA błędy w przygotowanej dokumentacji obwodnicy. Dopiero w sierpniu 2014 roku GDDKiA wybrała wykonawcę, który miał dokończyć budowę obwodnicy. To firma POL-AQUA S,A, która zgodnie z ofertą przetargową za swoje prace ma otrzymać 126,2 mln zł.
Obwodnica Szczuczyna, to druga obok obwodnicy Stawisk, tzw. mała obwodnica w ciągu drogi ekspresowej S–61 (Via Baltica). Póki co jednak ekspresówką nie będzie. W pierwszym etapie zbudowana ma być jedna jezdnia z dwoma pasami ruchu i tylko na krótkim odcinku, w rejonie bezkolizyjnego węzła Szczuczyn – Pisz, mają powstać dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu.