Dyr. Szymańska: To rozwój naszej placówki
- Dużo lepsze warunki dla naszych pacjentów, dla naszych pracowników. To rozwój naszej placówki – mówiła Renata Szymańska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Terapii i Uzależnień w Łomży oprowadzając wicemarszałka Maraka Olbrysia po remontowanym jeszcze dawnym budynku szpitala zakaźnego, który ma być nową siedzibą WOPTiU. Zgodnie z planem budowa potrwa do 31 sierpnia. Koszt przebudowy przekracza 22 mln zł. Dzięki temu już zmieniła się ta część centrum Łomży. Przez lata było to zaniedbane, wizualnie odpychające miejsce, a teraz jest nowoczesny budynek z uporządkowaną przestrzenią wokół.
Opuszczony przed laty budynek przy ul. Marii Skłodowskie – Curie po oddziałach zakaźnych szpitala Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień otrzymał od władz samorządowych województwa na początku 2018 roku. Wówczas także samorząd województwa przekazał pieniądze na opracowanie dokumentacji jego adaptacji na potrzeby WOPiTU oraz rozszerzenie działalności poprzez utworzenie zakładu opiekuńczo-leczniczego.
Na początku 2019 roku politycy stojąc na schodkach zaniedbanego budynku, z oknami pozabijanymi płytami, ogłaszali, że udało się zapewnić kilkanaście milionów złotych na finansowanie inwestycji łącząc trzy źródła. Faktyczne koszty przebudowy okazały się znacznie większe i różnicę dołoży samorząd województwa. Ostatecznie z tego źródła ma pochodzić 14,5 mln zł, 5,6 mln zł wykłada Skarb Państwa, a ok. 2,4 mln zł to środki pozyskane z Unii Europejskiej.
Przebudowę starego zakaźniaka przed rokiem zlecono firmie Pożarski Budownictwo. Dyrektor WOPiTU mówiła, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Mają zostać ukończone do 31 sierpnia, a później zacznie się przeprowadzka ośrodka z ul. Rybaki.
- To rozwój naszej placówki. Będzie rozszerzenie działalności tej, która mamy na dzień dzisiejszy. Mamy poradnie uzależnień. Mamy poradnię dla uzależniony od środków psychoaktywnych. Oddział stacjonarny dla osób uzależnionych planujemy rozszerzyć ilość łóżek do 37 (z 26 miejsc). Mamy oddział dzienny dla osób uzależnionych od alkoholu – i też chcemy go zwiększyć – opowiadała dyrektor WOPiTU.
W ubiegłym roku placówka działająca od 1992 roku na Rybakach przyjęła ok. 1200 pacjentów, o ok. 300 więcej niż w 2018 r. - My tam się już nie mieścimy, a zapotrzebowanie na psychoterapię rośnie – mówiła Renata Szymańska wskazując, że pacjentami ośrodka są nie tylko osoby uzależnione, ale także ich rodziny.
Nowością w Łomży będzie zakład opiekuńczo-leczniczy, który ma znajdować się na drugim pietrze wyremontowanego budynku. W tej części trwają jeszcze ostatnie prace remontowe. W kilkunastu salach opiekę ma znaleźć 30 osób. ZOL ma zostać uruchomiony od 1 stycznia 2021 r.
- To rodziło się bardzo powili i w bólach – wspominał wicemarszałek Marek Olbryś, wskazując na z zewnątrz wyremontowany już budynek przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. - Województwo podlaskie i ja miałem szczęście, że w konkursie na dyrektora WOPiTU wybraliśmy panią dyrektor (Renatę Szymańską – dop. red.). To dzięki niej nastąpiło takie przyspieszenie. Ten obiekt jest szalenie potrzebny dla Łomży – dodawał podkreślając dwie funkcje jakie będzie spełniał: nowoczesnego ośrodka leczenia uzależnień, oraz zakładu opiekuńczo-leczniczego dla osób starszych i przewlekle chorych, których w związku ze starzeniem się społeczeństwa jest coraz więcej. - Pod względem estetycznym i bezpieczeństwa ten obiekt już jest dużym sukcesem. Tu zdarzały się różne rzeczy, policja często to miejsce odwiedzała, ale teraz to się zmieniło. Jest ładnie i będzie bezpiecznie – oceniał Marek Olbryś.
Wśród oglądających postępy prac na budowie był także Piotr Modzelewski radny województwa i przewodniczący Rady Społecznej WOPiTU. On podkreślał, że tak dużego dofinansowania, jeśli chodzi o środki z budżetu samorządu wojewódzkiego, żadna inna instytucja do tej pory nie otrzymała.
