Nadzieje, remonty i projekty na rok szkolny 2012/2013 w Łomży
- Powodów do radości nie ma zbyt wiele, ponieważ coraz trudniejszy jest budżet państwa i miasta, ale cieszy fakt, że pomimo codziennych trudności nauczyciele i dyrektorzy szkół mają determinację i chęci oraz są aktywni w licznych projektach – twierdzi odpowiedzialna za oświatę wiceprezydent Łomży Mirosława Kluczek. Od poniedziałku nowy rok szkolny w Łomży zaczyna 1 139 pedagogów oraz 11 708 przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Wiceprezydent pozytywnie ocenia przebieg głównie wakacyjnych remontów i termomodernizacji oraz przygotowanie projektów dokumentacji, jakie wykonano za ponad 6 mln zł z miejskiej kasy. Niestety, przynajmniej do połowy października potrwa remont generalny zabytkowej auli w I LO, zaś budowa sali gimnastycznej II LO najwcześniej ruszy wiosną przyszłego roku. Jak tłumaczy Mirosława Kluczek, miasto czeka na formalne przekazanie terenu przy gmachu „Drugiego” na pl. Kościuszki przez Urząd Marszałkowski. Jednak jest też dobra nowina dla II LO, które otrzyma 200 tys. zł na remont dachu, gdyż – jak mówi wiceprezydent - „woda leje się do sal lekcyjnych”. I kolejne „niestety”: nadal nie ma decyzji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o remoncie generalnym wspólnego budynku Szkoły Podstawowej nr 10 i Publicznego Gimnazjum nr 2. Jednak miasto wyda 2 mln 200 tys. zł, aby jeszcze w tym roku dokonać przynajmniej wymiany okien i zaoszczędzić w ten sposób na ogrzewaniu. Lekcje i zajęcia w SP nr 10 i PG nr 2 będą odbywały się normalnie, gdyż wymiana będzie prowadzona etapami, o ile znajdzie się wykonawca. Decydując się na remont w roku szkolnym, dyrektor „Dziesiątki” Leszek Sobociński potwierdził, że wymiana okien nie przeszkodzi w nauczaniu, bo posiada wystarczającą liczbą pomieszczeń dydaktycznych.
Mniej uczniów, mniej klas i mniej nauczycieli
Dokładna liczba uczniów w łomżyńskich placówkach oświatowych znana będzie dopiero pod koniec września, gdy ustanie ruch kandydatów pomiędzy szkołami i migracja uczniów, ale na początek roku sytuacja przedstawia się niezbyt różowo. Powód...? We wszystkich typach szkół jest mniej uczniów niż rok temu. Podstawówki mają ich 3 680 (rok temu 3 748), a do klasy pierwszej pójdzie 567 dzieci, gdy w ubiegłym roku 596. Podobnie jest w gimnazjach: teraz 1 696, gdy przed rokiem 1 769; w klasach pierwszych naukę zacznie 524 nastolatków, choć rok temu było ich 576. W szkołach ponadgimnazjalnych kształcić się będzie aż 4 732 potencjalnych maturzystów, choć rok temu ich liczba wynosiła 4 896. Do klasy pierwszej trafi w liceach czy technikach 1 397 dziewcząt i chłopców, czyli o 33 osoby mniej niż przed rokiem. W szkole specjalnej naukę podejmie 138 uczniów. Lepiej jest w przedszkolach, bo przed rokiem malców było 1 392, zaś teraz będzie 1 462.
Spoza Łomży jest 777 uczniów, ale tylko część z nich zamieszka w trzech bursach, które – jak ocenia wiceprezydent - „są w pełni obłożone i powstały listy rezerwowe”.
Ośmioro nauczycieli odejdzie z pracy z powodu mniejszej liczby klas lub przejścia na emeryturę, natomiast 26 - z powodu wygasającej umowy o pracę. Z kolei 19 pedagogów poprosiło lub zostało wysłanych „przymusowo” przez lekarzy na roczny, przysługujący nauczycielom urlop zdrowotny.
Krótko o pieniądzach, czyli ważne dla rodziców
Naczelnik wydziału oświaty Andrzej Piechociński przypomina, że o stypendia szkolne i zasiłki szkolne można ubiegać się, jeśli dochód na osobę w rodzinie nie jest wyższy niż 456 zł. Pomoc materialna wynosi od 80 do 160 zł miesięcznie przez 10 miesięcy. Informacjami szczegółowymi dysponują dyrektorzy, u których ponadto do 7. września można składać wnioski o dofinansowanie zakupu podręczników dla klas I – IV podstawówek i pierwszych szkól ponadgimnazjalnych.
W sześciu podstawówkach, PG nr 6, „Mechaniaku”, „Wecie” i „Drzewnej” będą prowadzone w roku szkolnym nieodpłatne zajęcia pozalekcyjne dla dzieci z trudnościami i dla wybitnie zdolnych.
- Pozostaję z ogromnym szacunkiem dla dyrektorów i nauczycieli, że realizują projekty edukacyjne – podsumowuje wiceprezydent. - Poza przyjemnością i satysfakcją z zajęć mają ogromną liczbę papierów do wypełnienia i poświęcają temu czas, niewspółmiernie do dodatkowych zarobków. To również dzięki ich staraniom i wysiłkowi podnosi się poziom nauczania i wzbogaca oferta w łomżyńskich szkołach.
Mirosław R. Derewońko
Fot.: Łukasz Czech / UM Łomża
