Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Szafki miały być, ale ich nie ma... w większości

Od 1 września w Polsce jest obowiązek, nakazujący m.in podstawówkom i gimnazjom, przygotowanie miejsc do przechowywania przez uczniów podręczników i przyborów szkolnych. Przed tygodniem zastępca prezydenta ds. oświaty Mirosława Kluczek mówiła, że nie wie jakoby szkoły w Łomży miały z tym problemy. My sprawdziliśmy jak jest w rzeczywistości. I wychodzi, że problemy są czasem chyba nie do rozwiązania. - W ogóle mi się nie udało, bo warunki lokalowe nie dają mi na to żadnej możliwości – odpowiada Jerzy Łuba, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących, w skład którego wchodzi Publiczne Gimnazjum nr 6 pytany o to jak udało my się wcielić w życie ministerialne nakazy. - Fizycznie nie mamy miejsca na szafki indywidualne, bo ustawić je musielibyśmy na holach na I i II piętrze, na co nie zgodzi się ze względów komunikacyjnych i bezpieczeństwa straż pożarna.

- Oddzielnych szafek dla Kasi, Basi czy Marysi u nas nie będzie, bo i tak nie posiadamy na to środków – oznajmia dyrektor Wiesława Myśliwska z PG nr 9, podlegającego gminie Łomża. - Moi nauczyciele mają zwrócić się z prośbą do wydawnictw, żeby w formie sponsoringu przekazały dodatkowe podręczniki. Wtedy nauczyciel będzie je posiadał w swojej szafce, tak żeby uczniowie nie musieli z nimi jeździć do szkoły. Tak jest, na przykład, na geografii: 12 podręczników na każdej ławce, czyli z jednego korzysta dwóch uczniów.
Podobnie jest w PG nr 1, należącym do miasta Łomża.
- Dzieci noszą podręczniki, ponieważ tylko w niektórych klasach są szafki. Nauczyciel rozdaje książki, a po lekcji je zbiera – przyznaje dyrektor ds. administracyjnych Maria Kossakowska. - Na szafki metalowe dla każdego nie dysponujemy środkami, gdyż ważniejsze są teraz remonty łazienek i oświetlenia, bo lampy spadały. Jeżeli Urząd Miasta przyzna nam środki, to w każdej chwili możemy ustawić szafki w szatniach.
Pomysł łączenia szatni na ubrania i buty z „prywatną biblioteczką” już realizuje PG nr 8.
- W tej chwili trwa u nas remont szatni, do której chcemy zakupić 500 szafek: są trochę większe niż te na basenie, jeden regał dla czterech osób, a w każdej jest półeczka na książki i pomoce naukowe – mówi dyrektor Halina Dąbrowska. - Prawdopodobnie w zamyśle ministerstwa edukacji nie o to chodziło, tylko żeby stworzyć lepsze warunki, aby dziecko miało dostęp do swoich rzeczy na holu czy w klasie. No cóż, ale skąd wziąć tyle miejsca...?
Dyrektor PG nr 3 Wojciech Mioduszewski jest w znacznie lepszym humorze.
- U nas każdy uczeń już od 1. września 2009 roku ma swoją szafkę do przechowywania okrycia wierzchniego i pomocy dydaktycznych, żeby odciążyć go od noszenia ciężarów do szkoły – oświadcza z dumą. - Przebudowaliśmy szatnię, likwidując boksy dla klas, tak aby zmieścić 500 szafek z cienkiej blachy. Mogę śmiało powiedzieć, że się sprawdziły: jest wygodnie, higienicznie i bezpiecznie. Żeby uniknąć oszustw, jeśli ktoś zgubi klucz, to go nie dorabiamy, tylko wymieniamy wkładkę z zamkiem na koszt ucznia.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w PG nr 2.
- Niestety, w naszej szkole nie ma takiej możliwości – wzdycha dyrektor Ewa Ściana. - Przynajmniej na razie. Wiem, że to wymóg ministerialny i ułatwienie dla dzieci, ale teraz nie ma na to szans. Może uda się po remoncie i termomodernizacji, które planowane są na rok 2012/2013.
„Szafkowy problem” niewiele inaczej rysuje się w podstawówkach.
- U nas szafek nie ma, bo nie ma warunków na ich ustawienie, ani środków na kupienie – twierdzi Grażyna Ważny-Zwierzyńska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Łomży. - Ale już dwa lata temu zrobiliśmy w każdej sali lekcyjnej regały, na których uczniowie mogą zostawić część podręczników, pomoce szkolne czy bloki i farby.
W SP nr 4 problemu z zostawianiem książek czy zeszytów od wielu lat nie mają uczniowie klas I, II i III, natomiast...
- Natomiast na 1. września zakupiłam szafki dla uczniów klas V i VI, zaś uczniowie klas IV na zakup szafek  jeszcze  poczekają – wyjawia dyrektor Iwona Borawska. - Do tego czasu będą mogli zostawiać swoje rzeczy w pracowniach, w miejscach wyznaczonych przez nauczycieli opiekunów.
Podobnie sytuacja przedstawia się w SP nr 7.
- Uczniowie klas I dostali prezent od wydawnictwa i mają podwójne komplety książek: w szkole i w domu, a klasy II i III mają w pracowniach zwykle nowe i pojemne szafy oraz dość duże segmenty, więc nie jest to problem - opowiada dyrektor Halina Szeligowska. - Uczniowie klas starszych mają szafki indywidualne na ubrania i książki w szatni. Czwartoklasiści nie, bo szatnia jest zbyt mała. Miejsce na książki spróbują wygospodarować ich wychowawcy w swoim zakresie.
Podręczniki na segmentach w swojej klasie mogą trzymać również młodsi w SP nr 9, a starsi – przynajmniej do przyszłego roku szkolnego – o własnych szafkach na kluczyk mogą pomarzyć. W „Dziewiątce” właśnie kończy się ogromny remont: termomodernizacja i wymiana okien.
- Do naszej szkoły chodzi 830 dzieci, więc problemem jest, gdzie te wszystkie szafki zainstalować – zastanawia się dyrektor Bożena Dziekońska. - Może w przyszłym roku udałoby się przebudować szatnię i tam jakoś to zmieścić...?
Natomiast w Szkole Podstawowej nr 5 szczęście do szafek mieli tylko uczniowie... zerówek.
- Każde dziecko ma oddzielną szafeczkę na rzeczy w swojej klasie – zapewnia dyrektor Małgorzata Pietrusewicz. - Z kolei uczniowie klas I, II i III mogą w pracowniach zostawić rzeczy na segmentach. Dla starszych klas szafek na korytarzach nie ma, ale korytarze mamy szerokie.
W Katolickim Gimnazjum problemu szafek nie ma w ogóle.
- To nie jest dla nas żadne zaskoczenie ani nowość – podsumowuje dyrektor Bożena Śliwowska. - Bo oddzielne szafki na ubrania, obuwie i podręczniki dla uczniów mamy od kilku lat.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę