Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 229

Ogłoszenie drobne

Internet wypiera wiele dziedzin tradycyjnych, do niedawna, obszarów funkcjonowania człowieka. Robimy zakupy, rozliczamy się z podatków, płacimy rachunki a nawet się modlimy. Ogłoszenia też dajemy i to jakie! Również takie, które wchodzą w skład szeroko pojętej rozrywki serwowanej rzeszy internautów. Dodatkowo dają ogromne pole do popisu dla socjologów, psychologów i innych logujących się specjalistów od badań opinii społecznej. A, że wiadomo, iż vox populi najlepiej wypada w kabaretowym wydaniu, to i takie przypadki znajdziemy wśród ogłoszeń. Przez kilka tygodni obserwowania ogłoszeniowych tekstów na 4lomza.pl, znalazłem kilka perełek. Wprawdzie subiektywnych, ale zawsze.


Gdyby tworzyć specjalny ranking, na czołowym miejscu znalazłoby się niewątpliwie obwieszczenie „Przyjmę ziemię z wykopu. Tylko poważne oferty”. Albo ktoś stworzył nową kategorię budowlano-matrymonialną, albo ktoś kiedyś przywiózł mu gruz z Czarnobyla.
Nad „Kupię mieszkanie w miesiącu czerwcu”, też można się zastanawiać. Czerwiec jest w kalendarzu, niekoniecznie na mapie, ale może to ogłoszenie niszowe. A jakże! Są też ogłoszenia, podobnie jak Media Markt, dla wąskiej grupy zainteresowanych. Na przykład „kupię orbitreka z oporem elektronicznym” czy „mam do sprzedania dwa komarki.” Mimo, że lata lecą, dopiero po lekturze ogłoszeń dowiedziałem się, że istnieje możliwość rekonstrukcji paznokci. Wbrew pozorom takich ogłoszeń jest sporo. Pozostaje mieć nadzieję, że za 50 PLN nie dowiemy się, że trzeba czekać, aż odrosną. Są też ogłoszenia mrożące krew w żyłach. „Jesteś młodym outsiderem? Wędrujesz? Szukasz kąta na zimę? Potrafisz zachować ciszę nocną, być znośny dla sąsiadów? Mam opuszczoną ruinę, mogę zapewnić opał.” Ostro! Właściciel „ruiny” sam powinien skorzystać z oferty „Sprzedam paradne spodnie”. Zapewniają imprezowy wyczes na długie zimowe wieczory. Zamiast zapraszać lokatorów, można też kupić sobie zwierzę. „Sprzedam żółwia wodno-lądowego”. Ani go zgubić, ani utopić? Wolnołaz mógłby wprawdzie znaleźć miłą opiekunkę, gdyby nie małe „ale”. Kilkadziesiąt ogłoszeń dalej, dziewczę zapewnia, że przygarnie żółwia ale „tylko lądowego”. Jak nie żółw to może pieski. „Szczeniaki amstaffa, odchowane, urocze, żywe...”. Szczególnie ta ostatnia cecha jest godna uwagi. Już niedługo przyjdzie czas na wiosenne porządki. Ci, którzy wybiegają myślami w przyszłość też znajdą tam coś dla siebie. Można bowiem kupić „młode glonojady”. Znajdziemy też teksty, w których ogłoszeniodawca, mimo starań nie ustrzegł się poinformowania o wadzie ukrytej towaru - „Sprzedam łąkę. Zbójna. (Suchy Borek)” Są też zupełnie bezsensowne - „sprzedam wagę do żywca”. A tego się nie kupuje w półlitrówkach?! No chyba, że jest niedoważone. Wśród ogłoszeń drobnych, również wyższe sfery znajdą coś dla siebie. Kilka tygodni temu, ktoś oferował do sprzedaży obraz „zmarłego malarza, pochodzącego z Warmii i Mazur”. Z dwojga, nie wiadomo co lepsze. Fakt, że „cena wywoławcza” wynosiła 100 PLN.
Od lat, dużym zainteresowaniem cieszą się działy z ofertami usług i pracy.  „Busem – wesela, przysięgi, lotnisko, niedrogo.” To którędy? Nasuwa się pytanie. „Poszukuję pracy. Komunikatywna i z doświadczeniem w pracy z komputerem i w gronie ludzkim.” To, że komuś kiedyś udało się wśród humanoidalnych pracować, to rzecz niezwykła. Wszystkie te ogłoszenia, nie są jednak tak popularne jak to, które od lat pojawia się regularnie o tej porze roku. „Rozsądnego, kreatywnego, z pomysłem na przyszłość zarządcę, zatrudnię. Służba Zdrowia.”

Mariusz Rytel

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę