Strona 1
Zdrowych,pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,szczęśłiwego Nowego 2007 Roku życzą Amazonki.
Już niedługo Boże Narodzenie. Najwspanialsze, najbardziej rodzinne święta w roku. Pełne ciepła, życzliwości, miłości. Jedyne w swoim rodzaju. Święta, w czasie których wspólnie zasiadamy przy wigilijnym stole i dzielimy się opłatkiem, śpiewamy kolędy, wpatrujemy się w światła lampek choinkowych. “Wspólnie” - to chyba kluczowe słowo, bo każdy z nas potrzebuje być z innymi, z bliskimi,
z tymi, którzy nas kochają. Razem łatwiej jest przezwyciężyć trudności, problemy, a nawet tragedie, które niesie nam los. Razem łatwiej iść przez życie. Wspólnie przeżyte święta dają nam to ciepło i światło, które potem niesiemy przez życie i obdarowujemy nim innych ludzi. Obraz Bożej Rodziny w tym jedynym, niepowtarzalnym momencie umacnia nas, daje nam siłę do przetrwania trudnych chwil, podtrzymuje w nas wiarę
i nadzieję, że będzie lepiej, mimo wszystko, mimo trudów, choroby, cierpienia. Najważniejsze, że jesteśmy razem, rodzina, bliscy, przyjaciele. Wzajemna miłość, przyjaźń, zaufanie pozwoli nam przetrwać to, co najtrudniejsze. Czeka nas nowy rok, ważny, trudny, pełen wielu problemów, zadań do wykonania, ale jednocześnie, jak to
w życiu, pełen wielu radości, miłych niespodzianek, pomocnych dłoni i otwartych serc. Cieszmy się każdą jego chwilą i tę naszą radość nieśmy dalej, do innych ludzi. Niech to światło wigilijnej nocy rozprzestrzenia się szeroko i nigdy nie gaśnie. Niech pomaga nam w naszym życiu, w walce z chorobą, z codziennymi problemami. Niech dodaje nam radości i siły. I jak to zawsze mówiła moja mama: “Daj Boże, abyśmy za rok doczekali”. Rok temu Ania Dąbrowska napisała: “Nie ma sensu
w miejscu tkwić, trzeba dalej, pełnią serca żyć”. Więc dalej – idźmy przez życie z sercem na dłoni, z uśmiechem na twarzy i z tą pewnością, że nasze życie, jedyne i niepowtarzalne, ma głęboki sens, bo każdego dnia możemy zrobić coś dobrego dla innych, okazać swoją wrażliwość, nieść pokój i nadzieję. Barbara Porwoł
z tymi, którzy nas kochają. Razem łatwiej jest przezwyciężyć trudności, problemy, a nawet tragedie, które niesie nam los. Razem łatwiej iść przez życie. Wspólnie przeżyte święta dają nam to ciepło i światło, które potem niesiemy przez życie i obdarowujemy nim innych ludzi. Obraz Bożej Rodziny w tym jedynym, niepowtarzalnym momencie umacnia nas, daje nam siłę do przetrwania trudnych chwil, podtrzymuje w nas wiarę
i nadzieję, że będzie lepiej, mimo wszystko, mimo trudów, choroby, cierpienia. Najważniejsze, że jesteśmy razem, rodzina, bliscy, przyjaciele. Wzajemna miłość, przyjaźń, zaufanie pozwoli nam przetrwać to, co najtrudniejsze. Czeka nas nowy rok, ważny, trudny, pełen wielu problemów, zadań do wykonania, ale jednocześnie, jak to
w życiu, pełen wielu radości, miłych niespodzianek, pomocnych dłoni i otwartych serc. Cieszmy się każdą jego chwilą i tę naszą radość nieśmy dalej, do innych ludzi. Niech to światło wigilijnej nocy rozprzestrzenia się szeroko i nigdy nie gaśnie. Niech pomaga nam w naszym życiu, w walce z chorobą, z codziennymi problemami. Niech dodaje nam radości i siły. I jak to zawsze mówiła moja mama: “Daj Boże, abyśmy za rok doczekali”. Rok temu Ania Dąbrowska napisała: “Nie ma sensu
w miejscu tkwić, trzeba dalej, pełnią serca żyć”. Więc dalej – idźmy przez życie z sercem na dłoni, z uśmiechem na twarzy i z tą pewnością, że nasze życie, jedyne i niepowtarzalne, ma głęboki sens, bo każdego dnia możemy zrobić coś dobrego dla innych, okazać swoją wrażliwość, nieść pokój i nadzieję. Barbara Porwoł
