piątek 21.07.2006 - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Gazeta Wyborcza - Święto policjantów
Na Podlasiu jest ich trzy tysiące. Pilnują naszego bezpieczeństwa. Zarabiają nieszczególnie, za to prawie wszyscy mają do nich jakieś pretensje. Policjanci. Wczoraj obchodzili swoje święto.
Miejsce gali - sala widowiskowa Filharmonii Podlaskiej. Cel - wręczenie awansów na wyższe stopnie, medali za zasługi i wyróżnień. Najwięcej było awansów, bo aż 600. Kilku policjantów odebrało nagrody za uratowanie ludziom życia, wśród nich m.in. st. sierż. Adam Matulewicz z KMP w Suwałkach. Przed dwoma tygodniami uratował z kolegą 12 rozbitków. Ich jachty wywróciły się na jeziorze Wigry.
- To było wtedy, kiedy akurat zależało mi na punktualnym skończeniu patrolu, bo byłem już umówiony. Nagle pojawiła się wielka nawałnica, po prostu biała ściana na jeziorze. Niektórzy żeglarze nie zdążyli zareagować - wspominał wczoraj policjant. Na umówione spotkanie się spóźnił. - Na szczęście nie każdy patrol jest tak emocjonujący.
Z awansami w policji jest zdecydowanie prościej. Na pewnym szczeblu dostaje się je automatycznie, po odsłużeniu odpowiedniego czasu.
Statystycznie ocenia się naszą policję nieźle. W pierwszym półroczu 2005 roku na Podlasiu doszło do 15,1 tys. przestępstw, w tym roku było ich o prawie 2 tys. mniej.
więcej: Gazeta Wyborcza - Święto policjantów

Kurier Poranny - Maturzyści wybierają. Najpopularniejsze filologie i medycyna
Turystyka, anglistyka, pedagogika i medycyna - to najbardziej popularne kierunki studiów wśród tegorocznych maturzystów. Większość z nich dowie się już w przyszłym tygodniu, czy została przyjęta na wymarzone studia.
Jedynie na Uniwersytecie w Białymstoku rekrutacja została przedłużona do 26 lipca. Przede wszystkim dlatego, że w tym roku szkoła nie wprowadziła naboru elektronicznego. - Z tego powodu postanowiliśmy dać studentom trochę więcej czasu i przedłużyliśmy rekrutację prawie o tydzień - wyjaśnia prof. Jerzy Nikitorowicz, rektor UwB.
Chcą być pedagogami
Co roku podczas rekrutacji zastanawia fakt, że jednym z najbardziej obleganych kierunków jest pedagogika, chociaż nie ma po niej pracy. W tym roku o jedno miejsce na wydziale przy ul. Świerkowej walczy ponad 18 osób. Wykładowcy tłumaczą ten sukces wszechstronnością kierunku, który rozwija wiedzę i zainteresowania humanistyczne. Przyszli studenci mają jednak inne powody, aby studiować właśnie pedagogikę.
- Teraz nigdzie nie ma pracy i nawet najlepsze studia w niczym nie pomogą, jeśli się nie ma głowy na karku - wyjaśnia Tomek Rudnicki, tegoroczny maturzysta. - Ja chcę jeszcze przez te pięć lat zająć się tym, co mnie naprawdę interesuje, a potem zobaczymy...
Dużą popularnością cieszą się także filologie obce, a szczególnie angielska, gdzie na jedno miejsce jest ponad 10 chętnych. Na prawie jest pięć razy więcej kandydatów niż miejsc. Jeszcze większa konkurencja jest na socjologii.
więcej: Kurier Poranny - Maturzyści wybierają. Najpopularniejsze filologie i medycyna

Kurier Poranny - Dziennikarz rządzi
Mirosław Bielawski został prezesem Radia Białystok. Zastąpił na tym stanowisku Jana Smyka.
- Chcę odmłodzić zespół kierowniczy - zadeklarował po wyborze. Wkrótce zacznie szukać szefa redakcji aktualności, bo dotychczasowa kierowniczka, Barbara Bojaryn, została wczoraj zastępcą prezesa.
- Najważniejsze jest to, że wybrano dziennikarza, który zna się na radiu - mówi Gniewomir Rokosz-Kuczyński, członek rady nadzorczej rozgłośni. - Nieprawdziwe okazały się informacje, że koalicja zawłaszcza dla siebie stanowiska.
Rada nadzorcza obradowała wczoraj przez kilka godzin, skończyła późnym wieczorem. Najpierw odwołała dotychczasowego prezesa, Jana Smyka. - Nie było dyskusji merytorycznej, ale uznaliśmy, że powołując Smyka na to stanowisko poprzednia rada przekroczyła swoje uprawnienia. Było naturalne, że zostanie odwołany - mówi Rokosz-Kuczyński.
Jeszcze przed tygodniem rada nadzorcza deklarowała, że przed podjęciem decyzji chce przyjrzeć się pracy Smyka. Dlatego przełożyła swoje obrady o cztery dni. Trzech członków rady uznało jednak, że odwołanie jest niezbędne, jeden się sprzeciwił (jeden nie pojawił się na spotkaniu).
O stanowisko prezesa publicznej rozgłośni w Białymstoku ubiegało się pięciu kandydatów. Wśród nich Krzysztof Kurianiuk (był już przed kilkoma laty wiceprezesem), Marek Wasilewski i Tomasz Piotrowski (dotychczasowy wiceprezes). Ostateczna walka rozegrała się między Kurianiukiem i Bielawskim. Tylko jeden członek rady uznał, że Kurianiuk powinien zostać prezesem. Potem wybrano wiceprezesa. Stanowisko dostała Barbara Bojaryn.
więcej: Kurier Poranny - Dziennikarz rządzi

Gazeta Współczesna - ŁKS Łomża sezon rozpocznie we Wrocławiu
ŁKS Browar Łomża dostał licencję na grę w drugiej lidze. Jednak na pierwszy mecz kibice muszą poczekać jeszcze dwa tygodnie.
Komisja Odwoławcza ds. Licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej na wczorajszym posiedzeniu pozytywnie rozpatrzyała wniosek biało-czerwonych. Oprócz łomżan licencję przyznano także Ruchowi Chorzów, Miedzi Legnica, Polonii Bytom, Polonii Warszawa i Podbeskidziu Bielsko-Biała.
– To ukoronowanie ciężkiej pracy całego zarządu – podkreśla prezes klubu Stanisław Kaseja.
Winny Woodstock
Jednak na inaugurację drugiej ligi „ełkaesiacy” będą musieli poczekać do 5 lub 6 sierpnia, kiedy to we Wrocławiu zagrają z miejscowym Śląskiem. Pierwszym przeciwnikiem miała być Polonia Bytom. Jednakże z powodu problemów z boiskiem w Łomży ŁKS chciał rozegrać mecz w Bytomiu. Na to jednak nie zgodziła się śląska policja.
– W tym samym czasie odbywa się przystanek Woodstock – podkreśla rzecznik klubu Marcin Trojanowski. – Z tego też względu policja nie byłaby w stanie ochronić dwóch dużych imprez. Proponowaliśmy nawet, że na spotkanie nie przyjadą nasi kibice, ale i to nie przekonało policjantów.
W grę wchodziło również rozegranie spotkania w Mławie. Zrezygnowano jednak z tego rozwiązania, gdyż to podniosłoby koszty klubu. W związku z tym w czwartek ŁKS wystąpił do PZPN-u z wnioskiem o przesunięcie spotkania z Polonią. Do meczu miałoby dojść po 20 sierpnia.
więcej: Gazeta Współczesna - ŁKS Łomża sezon rozpocznie we Wrocławiu