Gazeta Bezcenna nr 136
POsklejana
Maciej Andrzej Borysewicz - 27-letni prawnik z łomżyńskiego szpitala został nowym przewod-niczącym Platformy Obywatelskiej w Łomży i powiecie łomżyńskim. W wyborach pokonał wiceprezydenta miasta, Marcina Brunona Sroczyńskiego stosunkiem głosów 3 do 1. „To nie jest tak, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą - nie wiem czy do końca mój kontrkandydat zdawał sobie sprawę z ostatnich swoich poczynań w Platformie i może dlatego dostał żółtą kartkę” – mówi Borysewicz, komentując wygraną.
Platforma Obywatelska jest główną siła polityczną Łomży. Tak mogłoby się wydawać... To do tej partii należy prezydent Jerzy Brzeziński i obaj jego zastępcy. Partia ma także stosunkowo liczne grono członków. W pięciu działających tu kołach PO skupionych jest ponad 60 osób. Tyle tylko, że w powszechnej opinii każde koło jedzie w inną stronę...
W sobotę odbył się miejsko – powiatowy zjazd partii. Uczestniczyć w niej mogli wszyscy członkowie PO, którzy mieli legitymacje wystawione przez 13 stycznia 2006 roku. Głównym zadaniem zjazdu było wyłonienie nowych władz – przewodniczącego, zarządu i rady powiatowej, a także wybór delegatów na zjazd regionalny w Białymstoku. Jak twierdził przed łomżyńskim zjazdem Sławomir Zgrzywa – wiceprzewodniczący partii w woj. podlaskim „miał on prawdziwie zjednoczyć PO”. Z podobnym nastawieniem na salę obrad w budynku administracji osiedla nr 3 ŁSM wchodzili także inni członkowie, ale dla obserwatorów widocznym było, że zjednoczenia nie będzie. „Wszedłem na salę i niektórych widziałem po raz pierwszy na oczy” - mówi prezydent Jerzy Brzeziński, także wiceprzewodniczący PO w podlaskim sugerując, że niektóre koła przyjmowały członków tylko po to, by przejąć władzę. O fotel przewodniczącego łomżyńskiej PO, stojący pusty od kilku miesięcy po ustąpieniu z niego i wystąpieniu z partii Remigiusza Fabiańskiego (starał się z ramienia PO o mandat senatora, ale nie wyszło), ubiegało się dwóch kandydatów z dwóch najbardziej zantagonizowanych kół - wiceprezydentowi miasta. Marcinowi Brunonowi Sroczyńskiemu z koła nr 2 przeciwstawił się Maciej Andrzej Borysewicz, członek koła nr 5. Funkcja przewodniczącego miejsko-powiatowych struktur PO staje się bardzo istotna, bo jesienią odbędą się wybory samorządowe, a przewodniczący partii, jeśli nie będzie ubiegał się o fotel prezydenta Łomży, będzie osobą, która może wskazać kto tym kandydatem zostanie... O ile pierwszy z kandydatów - w ostatnim czasie pełnił także obowiązki przewodniczącego łomżyńskiej PO - stawiał na kontynuację obecnej polityki, to drugi skupił się na jej krytykowaniu... i to on w tajnym głosowaniu zdobył ogromną przewagę, wygrywając stosunkiem głosów 32 do 11. Maciej Borysewicz - nowy przewodniczący łomżyńskiej Platformy zapowiada zmiany w partii „na lepsze” i solidne przygotowanie się jej do zbliżających się wyborów samorządowych. PO chce zdobyć co najmniej pięć miejsc w Radzie Miasta Łomży i mieć swojego prezydenta....
Nieoczekiwanie nowemu przewodniczącemu przybyło jednak inne, pilniejsze niż wybory wyzwanie. Sobotni zjazd, który go wybrał, został zerwany chwilę później, gdy miano wybierać członków rady powiatowej. Salę opuścili „zwolennicy” Marcina Sroczyńskiego twierdząc, że koło nr 5 usiłuje zawłaszczyć całą władzę... Po tym wyjściu prowadzący zjazd Sławomir Zgrzywa wobec braku quorum obrady przerwał do niedzieli 2 kwietnia. „Emocje niektórych poniosły” - komentował to później Zgrzywa. Dodawał, że już po kilkunastu minutach rozdzwoniły się telefony, by porozumieć się przed niedzielnym spotkaniem. I faktycznie, jak twierdzą przedstawiciele różnych kół PO, we wtorek wieczorem porozumienie takie osiągnięto. Działacze Platformy choć jak ognia unikają określenia „parytety” podkreślają, że podzielili się władzą w radzie powiatu. „Ustaliliśmy, które koło ilu będzie miało przedstawicieli w radzie” - mówi Marcin Sroczyński. Dodaje też, że „wszystko idzie po mojej myśli – budujemy silną partię”. W niedzielę wtorkowe ustalenia mają być „klepnięte” i powstanie ciało, które skupi niemal co drugiego członka partii. Rada powiatowa PO w Łomży ma liczyć około 30 członków. Także w niedzielę ma zostać wybranych 22. delegatów łomżyńskiej Platformy na kwietniowy zjazd regionalny. Póki co nie będzie natomiast wyborów zarządu powiatu PO ani nawet dyskusji o kandydacie Platformy na prezydenta Łomży. Zarząd, który zgodnie ze statutem partii powoływany jest przez radę powiatową na wniosek przewodniczącego będzie wyłoniony w najbliższym czasie, „ale nie na tym spotkaniu”, mówi Sroczyński. Zgrzywa dodaje zaś, że o kandydacie na prezydenta Łomży rada powiatowa będzie debatowała dopiero w maju, po wyborach władz krajowych PO.
