Ponad 26 tys. zł. i nieco obcej waluty na ratowanie zabytkowych nagrobków
W 15. kweście na ratowanie łomżyńskich zabytków cmentarnych pieniądze zbierało 99 osób. W sumie w 33 puszkach kwestarskich, po komisyjnym przeliczeniu ich zawartości stwierdzono 26.600,97 zł. Poza tym mieszkańcy Łomży i ci co tutejszy cmentarz w poniedziałek odwiedzili do puszek wrzucili także m.in.: 55 centów USA, 4,14 Euro, 1 funt angielski, 500 lirów włoskich i 1000 dinarów jugosłowiańskich.
Wynik kwesty jest nieco niższy niż ten ubiegłoroczny, ale organizatorzy podkreślają, że w tym roku pieniądze zbierane były tylko jednego dnia, a w 2003 roku i w latach poprzednich zbierano je przez dwa dni. Zygmunt Zdanowicz, członek komisji podliczającej pieniądze, i jeden z organizatorów kwesty dodaje, że nigdy wcześniej po jednym dniu zbiórki nie udało się uzbierać aż tak dużej kwoty. Jego zdaniem łomżanie bardzo otwarcie i życzliwie podchodzili do kwestujących dzieląc się z nimi nie tylko pieniędzmi, ale także pozytywnymi opiniami o akcji.
Całość uzbieranych w tym roku pieniędzy zostanie przeznaczonych na remont kolejnych żeliwnych nagrobków znajdujących się na tym ponad dwustuletnim cmentarzu. W sumie jest tu ich około stu, a do tej pory konserwatorom udało się odnowić takie dwa. Prace renowacyjne tych nagrobków są najtrudniejsze i najbardziej kosztowne. Remont jednego potrafi kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Całość uzbieranych w tym roku pieniędzy zostanie przeznaczonych na remont kolejnych żeliwnych nagrobków znajdujących się na tym ponad dwustuletnim cmentarzu. W sumie jest tu ich około stu, a do tej pory konserwatorom udało się odnowić takie dwa. Prace renowacyjne tych nagrobków są najtrudniejsze i najbardziej kosztowne. Remont jednego potrafi kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
