Gazeta Bezcenna nr 220
LiDL „Pod Gruszą”
Przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Legionów – vis a vis dworca autobusowego - powstanie kolejny supermarket? Sieć sklepów dyskontowych Lidl nabyła tu dużą działkę. Według nieoficjalnych informacji za ziemię zapłaciła rekordową, jak na Łomżę, cenę. Jeden metr kwadratowy miał kosztować około 700 zł. Łukasz Czech, z biura prasowego ratusza, potwierdza, że Lidl wraz z działką kupił także pozwolenie na budowę supermarketu.
Trzy „Biedronki” i czwarta w budowie, „Stokrotka”, „Zielony Market”, „Gośka”, „Polo”, prawie gotowy „Kaufland” - to sklepy sieciowe które zmieniają oblicze łomżyńskiego handlu. Jak się okazuje, niebawem do tej grupy dojdzie także „Lidl”.
Przed kilkoma tygodniami sieć ta kupiła w centrum miasta - na rogu ulic Sikorskiego i Legionów – vis a vis dworca autobusowego - dużą i bardzo atrakcyjną działkę. Niestety, mimo kilku prób, nie udało nam się skutecznie skontaktować z rzecznikiem prasowym Lidl. O inwestycji Lidla wiedział za to wiceprezydent Łomży Marcin Sroczyński, ale jak podkreślił, miasto nie miało z tym nic wspólnego. Działkę, o powierzchni blisko 11 tys. metrów kwadratowych, sprzedał tej sieci prywatny właściciel. On sam wszedł w jej posiadanie w wyniku podjętej w grudniu 2005 roku uchwały Rady Miasta Łomża o scaleniu i ponownym podziale działek w obrębie ulic Mickiewicza, Legionów i Sikorskiego. Wcześniej biznesmen ten posiadał w tej części miasta kilka małych działek (niespełna 7,5 tys. m.kw(*)), a w wyniku scalenia za dopłatą „na rzecz miasta” 785 tys zł stał się właścicielem działki o powierzchni blisko 11 tys. m.kw. Na scaleniu najbardziej „straciło” miasto, które przed tym procesem w kilku miejscach miało tu łącznie blisko 6,5 tys m.kw. ziemi, a po scaleniu i ponownym podziale pozostało mu niespełna 850 m.kw.
Jak się okazuje Lidl wraz z działką w centrum Łomży kupił także pozwolenie na budowę supermarketu.
- W maju tego roku taki dokument otrzymał bowiem poprzedni właściciel tej działki – mówi Łukasz Czech z biura prasowego łomżyńskiego ratusza.
Informacja o tym ile „sieć” zapłaciła za plac w Łomży jest czymś w rodzaju tajemnicy poliszynela. Oficjalnie nie wiadomo, ale... wiarygodne źródła mówią, że to coś około 6 mln zł netto. Zakładając, że kwota ta jest prawdziwa, wychodziłoby, że to - jak dotychczas - najdroższy kawałek Łomży. Kilka lat temu w osłupienie wprowadzała informacja, że za plac pod budowę Galerii Stokrotka płacono po 360 zł za m.kw. Lidl teraz musiałby zapłacić dwa razy tyle, ale zdaniem jednego z łomżyńskich biznesmenów, którego poprosiliśmy o komentarz, ta ziemia jest warta każdej ceny...
Lidl jest częścią niemieckiej grupy Schwarz. Posiada największą sieć dyskontowych sklepów spożywczych w całej Europie. Swoje placówki ma także w każdym większym mieście wokół Łomży. Lidl jest już w Zambrowie, Ostrołęce, Ostrowi Mazowieckiej, Piszu i Grajewie.
(*) - w pierwotnej wersji artykułu omyłkowo podaliśmy, że „biznesmen” przed scaleniem w kilku działkach miał niespełna 6 tys m.kw podczas gdy faktycznie ich powierzchnia wynosiła 7464 m.kw. Za nieścisłość przepraszamy.
Przed kilkoma tygodniami sieć ta kupiła w centrum miasta - na rogu ulic Sikorskiego i Legionów – vis a vis dworca autobusowego - dużą i bardzo atrakcyjną działkę. Niestety, mimo kilku prób, nie udało nam się skutecznie skontaktować z rzecznikiem prasowym Lidl. O inwestycji Lidla wiedział za to wiceprezydent Łomży Marcin Sroczyński, ale jak podkreślił, miasto nie miało z tym nic wspólnego. Działkę, o powierzchni blisko 11 tys. metrów kwadratowych, sprzedał tej sieci prywatny właściciel. On sam wszedł w jej posiadanie w wyniku podjętej w grudniu 2005 roku uchwały Rady Miasta Łomża o scaleniu i ponownym podziale działek w obrębie ulic Mickiewicza, Legionów i Sikorskiego. Wcześniej biznesmen ten posiadał w tej części miasta kilka małych działek (niespełna 7,5 tys. m.kw(*)), a w wyniku scalenia za dopłatą „na rzecz miasta” 785 tys zł stał się właścicielem działki o powierzchni blisko 11 tys. m.kw. Na scaleniu najbardziej „straciło” miasto, które przed tym procesem w kilku miejscach miało tu łącznie blisko 6,5 tys m.kw. ziemi, a po scaleniu i ponownym podziale pozostało mu niespełna 850 m.kw.
Jak się okazuje Lidl wraz z działką w centrum Łomży kupił także pozwolenie na budowę supermarketu.
- W maju tego roku taki dokument otrzymał bowiem poprzedni właściciel tej działki – mówi Łukasz Czech z biura prasowego łomżyńskiego ratusza.
Informacja o tym ile „sieć” zapłaciła za plac w Łomży jest czymś w rodzaju tajemnicy poliszynela. Oficjalnie nie wiadomo, ale... wiarygodne źródła mówią, że to coś około 6 mln zł netto. Zakładając, że kwota ta jest prawdziwa, wychodziłoby, że to - jak dotychczas - najdroższy kawałek Łomży. Kilka lat temu w osłupienie wprowadzała informacja, że za plac pod budowę Galerii Stokrotka płacono po 360 zł za m.kw. Lidl teraz musiałby zapłacić dwa razy tyle, ale zdaniem jednego z łomżyńskich biznesmenów, którego poprosiliśmy o komentarz, ta ziemia jest warta każdej ceny...
Lidl jest częścią niemieckiej grupy Schwarz. Posiada największą sieć dyskontowych sklepów spożywczych w całej Europie. Swoje placówki ma także w każdym większym mieście wokół Łomży. Lidl jest już w Zambrowie, Ostrołęce, Ostrowi Mazowieckiej, Piszu i Grajewie.
(*) - w pierwotnej wersji artykułu omyłkowo podaliśmy, że „biznesmen” przed scaleniem w kilku działkach miał niespełna 6 tys m.kw podczas gdy faktycznie ich powierzchnia wynosiła 7464 m.kw. Za nieścisłość przepraszamy.
