Cena za hipermarket
Już cztery osoby zostały zatrzymane przez policję w związku z prowadzonym od kilku miesięcy śledztwem dotyczącym lokalizacji w Łomży supermarketu. Trzem z nich Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła już zarzuty płatnej protekcji, czwarty zatrzymany, wczoraj był dowożony z Kielc do Białegostoku. Jak podkreślał szef Prokuratury Apelacyjnej, Sławomir Luks, jak na razie „łomżyńskim śladem w sprawie jest supermarket”.
Długo na typy nie trzeba było czekać. We wtorek zarzut płatnej protekcji białostocka prokuratura postawiła jednemu z tamtejszych adwokatów. W zamian za pozytywne załatwienie tej samej sprawy w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Białymstoku żądał on 30 tys. euro. Prokuratura, zasłaniając się dobrem śledztwa, nie ujawnia na razie, od kogo mecenas domagał się łapówki i czy obietnica została zrealizowana. To też nie koniec. W środę policja zatrzymała biznesmena z Kielc. Rzecznik Prasowy Prokuratury Apelacyjnej, Janusz Kordulski podkreśla, że nie może na razie podawać żadnych szczegółów. Biznesmen z Kielc został zatrzymany w Kielcach „w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie lokalizacji jednego z supermarketów w Łomży”. Wczoraj biznesmen był przewożony do Białegostoku, gdzie miano mu przedstawić zarzutu.
Przypomnijmy, hipermarket w Łomży chce wybudować kielecka firma Echo Investment. Jeszcze pod koniec lat 90-tych nabyła ona tereny pod inwestycje, ale budowy nie można było rozpocząć ze względu na wykluczające to plany zagospodarowania przestrzennego. Przed rokiem radni plany zmienili, ale odpowiednią uchwałę zaskarżyła część mieszkańców sprzeciwiających się inwestycji. Sprawa znajduje się teraz w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Białymstoku. Gdyby sąd skargę uznał, całą procedurę związaną ze zmianą planów trzeba by zaczynać od nowa. Tymczasem w połowie ubiegłego roku Echo Investment podpisała umowę z siecią „real” na budowę sklepu w Łomży. Szacunkowa wartość tej umowy to grubo ponad 11 mln. euro. Niemniej, zgodnie z tą umową kielecki developer musi do połowy tego roku nabyć działkę niezbędną pod realizację inwestycji (tzw. drogę starozawadzką, która dziś jest własnością miasta), a ostateczne pozwolenie na budowę obiektu uzyskać do połowy 2007 roku. Czas upływa, a Echo Investment póki co nie zrealizowało żadnego z warunków postawionych spółce przez sieć „real”. Prezydent Łomży, Jerzy Brzeziński twierdzi zaś, że nie będzie podejmował żadnych decyzji w sprawie sprzedaży „starozawadzkiej”, póki nie zakończą się wszelkie kwestie prawne związane z planem zagospodarowania przestrzennego umożliwiającym budowę przy skrzyżowaniu ulic Zawadzkiej i Sikorskiego centrum handlowego.