Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

środa 19.04.2006

Gazeta Współczesna - Studia nie robią wrażenia Gazeta Wyborcza - Badania profilaktyczne Gazeta Wyborcza - Nie wstydźmy się samogonu Kurier Poranny - Prokurator z notesu

Gazeta Współczesna - Studia nie robią wrażenia
Bezstresowa praca przez 8 godzin dziennie, za tysiąc złotych na rękę - takie na początek mają wymagania absolwenci podlaskich szkół wyższych. Być może dlatego coraz więcej jest wśród nich bezrobotnych.
Ponad 5,3 tys. osób z wyższym wykształceniem było w zeszłym roku bez pracy, jak podaje Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku. - Z naszych obserwacji wynika, że wyższe wykształcenie nie robi już na pracodawcach wrażenia - twierdzi Anna Arciszewska z Biura Karier Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku. - Bardziej liczy się umiejętność obsługi komputera, znajomość języków i doświadczenie.
- Bezrobocie wśród osób z dyplomami jest większe, bo coraz więcej osób kończy studia - uważa Elżbieta Tylor, kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej przy Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Białymstoku. - Nie można też powiedzieć, że nie ma na Podlasiu ofert pracy. Jednak oczekiwania pracodawców i szukających zatrudnienia są często zdecydowanie różne.
Jak dodaje Arciszewska, studenci i absolwenci, którzy zgłaszają się do biura, często nie zdają sobie sprawy z realiów rynku pracy.
więcej: Gazeta Współczesna - Studia nie robią wrażenia

Gazeta Wyborcza - Badania profilaktyczne
Ze środków na badania profilaktyczne na Podlasiu w ubiegłym roku pozostał niewykorzystany blisko milion złotych. Pacjenci się nie zgłosili. W tym roku pieniędzy jest jeszcze więcej. Urzędnicy NFZ już głowią się, co zrobić, by tym razem chętnych do badań pacjentów było więcej
Zjawisko niewykorzystywania wszystkich pieniędzy na profilaktykę występuje w całym kraju. Pacjenci o badaniach po prostu nie wiedzą lub je lekceważą. Dlatego fundusz przygotowuje specjalną kampanię informacyjną. Jej hasło to "Cztery pory roku dla zdrowia - dbaj o swoje zdrowie przez cały rok". Cel - dotarcie z informacją głównie do mieszkańców wsi i małych miejscowości, bo tam z profilaktyką jest najgorzej. Na stronie internetowej podlaskiego oddziału funduszu informacje na temat badań profilaktycznych zostały bardziej wyeksponowane niż do tej pory. Pójdą za tym informacje w mediach, plakaty rozwieszone w całym mieście, imienne zaproszenia wysyłane do pacjentów czy nawet ogłoszenia z ambon kościelnych.
- Priorytetem są badania w kierunku profilaktyki raka piersi i raka szyjki macicy - informuje Jan Mirucki, rzecznik podlaskiego NFZ.
więcej: Gazeta Wyborcza - Badania profilaktyczne

Gazeta Wyborcza - Nie wstydźmy się samogonu
Czy produkcja regionalnego bimbru będzie w Polsce legalna? Wciąż nie wiadomo. Projekt legalizacji miejscowej śliwowicy opracował już jednak Franciszek Młynarczyk, wójt Łącka. Za kilka dni przedstawi go międzyresortowej komisji powołanej przez Krzysztofa Jurgiela
Słynną śliwowicę łącką robioną na Sądecczyźnie mogliby produkować tylko ci rolnicy, którzy udokumentują posiadanie sadu śliwowego. Wójt chciałby, by każdy z nich rocznie mógł legalnie wyprodukować z owoców 300 litrów spirytusu do sprzedaży z 40- lub 50-proc. akcyzą, w tym 20 litrów na użytek własny.
- Reszty pomysłów na razie nie zdradzę, bo projekt będzie jeszcze przecież konsultowany z innymi członkami komisji. A ci przecież mogą go w całości odrzucić - kryguje się Franciszek Młynarczyk i dodaje:
- Ja stworzyłem ten projekt na użytek naszej łąckiej śliwowicy, ale nie wiem przecież, czy rozwiązania w nim zawarte zadowolą i innych producentów.
Pozostali członkowie międzyresortowej komisji (w jej skład wchodzą urzędnicy Ministerstwa Rolnictwa i Ministerstwa Finansów) o pomysłach wójta Łącka na razie wypowiadać się nie chcą:
- Powiem tylko tyle: pracujemy i analizujemy wszelkie możliwe rozwiązania. Ale przed spotkaniem z prawnikami i legislatorami nie ma w ogóle o czym mówić - twierdzi Dariusz Goszczyński z Ministerstwa Rolnictwa.
więcej: Gazeta Wyborcza - Nie wstydźmy się samogonu

Kurier Poranny - Prokurator z notesu
Prokurator krajowy Janusz Kaczmarek obiecał wczoraj "Porannemu", że wyjaśni, co wspólnego z korupcyjną aferą w WORD mają białostoccy prokuratorzy i sędzia. Po naszym wczorajszym artykule prokurator apelacyjny w Białymstoku, Sławomir Luks polecił rozpocząć wyjaśniające postępowanie dyscyplinarne.
Nadal jednak prokuratura swoją wiedzą na temat ewentualnej roli przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości w opisanej historii nie zamierza się dzielić. Od kilku dni wiemy, że nazwisko prokuratora jest w notesie aresztowanego egzaminatora, że przy okazji sprawy wymienia się sędziego sądu apelacyjnego i kolejnego prokuratora. Prośba o konkrety spotkała się z lakonicznymi reakcjami:
- Nie potwierdzam tych doniesień - uciął Sławomir Luks.
- Proszę sprawdzać u swoich informatorów. Ja nic o tym nie wiem - odpowiedział Janusz Kordulski, rzecznik prokuratury apelacyjnej.
- Nic o tym nie słyszałem - stwierdził Adam Kozub, rzecznik prokuratury okręgowej.
- Poszlaki wskazują na policjantów, dlatego sprawę przekazaliśmy do Olsztyna - powiedziała Bożena Kiszło, szefowa prokuratury rejonowej Białystok Południe.
Jednak wczoraj po naszym artykule żaden z rozmówców nie miał, mimo że akta są w Olsztynie od 10 kwietnia, najmniejszych problemów z ustaleniem, o jaką sprawę i o kogo pytaliśmy.
Wczoraj też dostaliśmy z trzech prokuratur: okręgowej w Białymstoku, okręgowej w Olsztynie i apelacyjnej w Białymstoku, pisma prostujące drugorzędne szczegóły. Ale każde z pism potwierdza, że imię i nazwisko prokuratora białostockiej apelacji jest w notesie zatrzymanego egzaminatora. Nowym wątkiem w sprawie korupcji w WORD jest udział w niej policjanta z wydziału do walki z korupcją.
więcej: Kurier Poranny - Prokurator z notesu

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę