Dwa wiosenne koncerty eMDeKu
Aż dwa wiosenne koncerty przygotowało Studio Wokalne eMDeK Miejskiego Domu Kultury- Domu Środowisk Twórczych. W poniedziałek młodsze i starsze wokalistki pod kierunkiem Magdy Sinoff wykonały w Hali Kultury program „Studio eMDeK śpiewa polskie piosenki”. Następnego dnia w MDK odbył się familijny „Koncert wiosenny” z udziałem grupy Kids oraz nieco starszych solistek, prezentujących się w bardziej dziecięcym, ale równie urozmaiconym repertuarze. – Coś takiego jak dwa koncerty dzień po dniu nie zdarza się nam często! – mówi Magda Sinoff, zapowiadając już kolejne koncerty swych utalentowanych podopiecznych oraz nowy projekt.
Studio Wokalne eMDeK jest bardzo aktywne koncertowo. Pandemia dała się młodym miłośnikom śpiewania we znaki, ale od pewnego czasu znowu regularnie występują na żywo, by przypomnieć choćby jesienny koncert „Bardzo dobry wieczór z piosenką”. Tym razem program był tak bogaty, a liczba wokalistów tak znaczna, że pojawił się pomysł aż dwóch wiosennych koncertów z podziałem na starszych i młodszych uczestników oraz w dwóch miejscach.
– Pomyślałam o dwóch koncertach ze względu na logistykę – wyjaśnia Magda Sinoff. – Z przyczyn praktycznych lepiej było zorganizować oddzielny koncert starszych wokalistek w Hali Kultury, a z kolei dzisiaj jest w MDK dzień prób Kids'owych; żeby więc nie absorbować rodziców bardziej pomyślałam, że koncert bezpośrednio po próbie będzie dobrym rozwiązaniem.
W poniedziałkowy wieczór ponadczasowe przeboje z repertuaru Maryli Rodowicz, Kaliny Jędrusik, Hanny Banaszak, Grażyny Łobaszewskiej, Zbigniewa Wodeckiego czy Anny German wykonały Marta Perkowska, Oliwia Szmitko, Kalina Luchcińska, Kinga Kossakowska, Olga Szymańska, Dominika Szabłowska, Łucja Baczewska i Magda Sinoff. Instruktorka eMDeKu „Ludzi z duszą” zadedykowała wszystkim tym, którzy pomagają, jako solistka zaprezentowała się również w funkującym „Gdzie to siódme morze”. Spośród jej podopiecznych nielicznej publiczności najbardziej spodobały się występy dwóch nastolatek. Kalina Luchcińska najpierw popisała się lirycznym „Dla ciebie jestem sobą” duetu Wasowski/Przybora tylko z fortepianowym podkładem, po czym potwierdziła swój niezaprzeczalny talent w bossa novie „W moim magicznym domu”, tym razem tylko na głos i gitarę. Równie utalentowana Oliwia Szmitko zaczęła od ballady „Wilcza zamieć” z „Wiedźmina” w równie ascetycznej aranżacji, po czym olśniła słuchaczy popisowym wykonaniem piosenki „Tańczące Eurydyki”, sztandarowego i niełatwego przeboju Anny German.
Nie brakowało też wykonań zespołowych z „Nauczmy się żyć obok siebie” na finał; koncert pokazał też, że śpiewające w duecie „Sercem patrz” Łucja Baczewska i Dominika Szabłowska mają spory potencjał, co obie dziewczynki potwierdziły również następnego dnia już jako solistki w „Motylem jestem” i „Uśmiechniętej wiośnie”. Świetnie wypadł też Kacper Frączek, solista w piosence „Świat muzyką malowany”, ale wtorkowy koncert był jednak przede wszystkim popisem zespołowego śpiewania Kidsów w 20-osobowym składzie, szczególnie w jazzującym „Kameleonie Leonie” Mietka Szcześniaka, przeróbce słynnego standardu „Chameleon” Herbiego Hancocka oraz w regagae „Kolorowo”. – Jakieś siedmioro dzieci mieliśmy nowych, bo po każdym koncercie ktoś do nas dołącza – zauważa Magda Sinoff. – W pracy z małymi dziećmi chodzi przede wszystkim o to, żeby rozbudzić w nich chęć do śpiewania, otworzyć je i żeby nie bały się sceny. Dlatego zajęcia prowadzone są w troszeczkę innej formie, to nie jest tylko forma wokalna, ale też rytmika, logorytmika – bardzo zwracam uwagę na to, żeby dzieci dobrze mówiły, dobrze akcentowały, jest dużo ćwiczeń dykcyjnych, bo to podstawa dla każdego wokalisty. Praktycznie każde dziecko jest z innego przedszkola czy szkoły, ale bardzo dobrze się zintegrowały. Nie są to tylko osoby z Łomży, podobnie jest zresztą i w starszej grupie, co bardzo mnie cieszy, bo są to dziewczęta bardzo pracowite, które spędzają czas wolny z książką i z muzyką, czego efekty już są słyszalne.
Studio eMDeK to obecnie ponad 50 uczestników wokalnych zajęć w wieku od 5 do 18 lat, plus śpiewające mamy, które albo wróciły do dawnego hobby pod wpływem dzieci, bądź odkryły w sobie tę pasję niedawno.
– Jestem szczęśliwa, że w poniedziałek śpiewaliśmy piosenki: dobre, pozytywne, skomponowane, tak jak zawsze podkreślam, nie wyprodukowane – podkreśla Magda Sinoff. – Dzisiejsze spotkanie miało pokazać rodzicom efekty naszej dotychczasowej pracy, a dzieciaki zintegrować, umuzykalnić i otworzyć, pokazać im, że scena to coś naprawdę fajnego. One bardzo lubią się w tej grupie, czekają na spotkania ze sobą; dlatego zdarzają się smutne miny kiedy nie ma jakiejś koleżanki, bo choćby dzisiaj zabrakło pięciu nieco dłużej śpiewających dziewczynek.
Są już plany kolejnych koncertów eMDeKu oraz artystycznej współpracy z Łomżyńską Orkiestrą Dętą pod kierunkiem Waldemara Borusiewicza, również pracującą w strukturach MDK-DŚT.
– Już mogę zaprosić na koncert „Śpiewamy dla mamy” 26 maja – zapowiada Magda Sinoff. – Mamy też w planach następne koncerty, a do tego narodził się pomysł współpracy Studia Wokalnego eMDeK z Łomżyńską Orkiestrą Dętą i dosłownie jutro już się za to bierzemy. Szczegółów jeszcze nie znam, bo to sprawa bardzo świeża, ale na pewno wykonamy razem jakiś fajny, duży program.
Wojciech Chamryk