Pierwsze liceum ogólnokształcące i Polityka
Wprawdzie okręt flagowy MDK-DŚT, czyli Łomżyńska Jesień Kulturalna odpłynęła z rewelacyjną Edytą Geppert do Warszawy, ale w sobotę ze stolicy przybył na odsiecz Robert Wieczorek. Kto to jest? Myślałem - wzorem mego ulubionego i budzącego nadzieję intelektualną - felietonisty, że już nikt nie spyta "A kto zacz"...?
Jednak każdemu, kto choć trochę interesuje się Polityką, nazwisko Roberta Wieczorka powie więcej: ostre rockowe granie, wzbogacone o na poły jazzowe, na poły klasyczne brzmienia. Właśnie w Tcheslav Pubie, najstarszym, bo mającym ponad 10 lat klubie, a do tego pielęgnującym tradycję mocnego uderzenia, wystąpiła w sobotę, 2 grudnia br. ta niemal legendarna formacja. Legendarna przynajmniej potrójnie: bo z pierwotnych składów Polityki sprzed 20 z okładem lat ostał się tylko Wieczorek; bo równie mityczny, bluesowy Browar Łomża już nie istnieje; bo niewiele - o ile w ogóle - mamy na i z Ziemi Łomżyńskiej zespołów, które tak długo i konsekwentnie uprawiają rocka.
- Polityka na początku była duetem, który założyłem z grającym na gitarze Andrzejem Świerżewskim - opowiadał mi lider i wokalista grupy podczas przerwy w koncercie. - Był kwiecień roku 1984 (sic! - na myśl o George'u Orwellu - MRD), Andrzej chodził do drugiej klasy, a ja we wtedy jedynym ogólniaku w Łomży przy ul. Bernatowicza powtarzałem pierwszą, do czego przyczyniła się znakomita polonistka pani profesor Danuta Zawadzka.
Dziś Andrzej Świerżewski żyje w Niemczech i nosi nazwisko Andreas Keller. Nie śpiewa i nie gra w Polityce, chociaż wymyślił jej nazwę i dla niej pisał teksty o zabarwieniu politycznym, charakterystycznym dla pierwszej połowy lat 80. Wtedy powstawały teksty-manifesty, m.in., Maanamu, Perfectu, T.Love (Alternative),Kultu, Brygady Kryzys czy Republiki. Trzebiła je bezlitośnie cenzura, bo tętniły problemami Polaków i wzmacniały nasze aspiracje wolnościowe i demokratyczne. Z trudem dostawały się na kontrolowane przez państwo nieliczne anteny radiowe, a ich pełne wersje pojawiały się głównie na koncertach i krążyły na taśmach kasetowych. To Świerżewski jest autorem "Barier", mówiących o wiarach, które nas otaczają, które powinny łączyć, a rozdzielają, o ideałach, które dawno już umarły. Podczas koncertu w nabitym do ostatniego miejsca Tcheslavie usłyszeliśmy - również jego autorstwa - m.in., przebojowe, w rytmie i na nutę rock'n'rollowego reggae-ska: "A ludzie biegną, a ludzie biegną - do siebie... A ludzie ciągle chcą uciekać..."
Robert Wieczorek ma 40 lat. Jest w Warszawie technikiem dentystycznym. Ożenił się z łomżynianką Małgosią z Zespołu Pieśni i Tańca Łomża.
- Mamy dwoje dzieci - mówi Robert. - Naszego syna i córkę mego zmarłego brata Tomka, której jesteśmy rodzicami chrzestnymi i dla której staliśmy się rodziną zastępczą.
Do Polityki w 1986 roku dołączyli: Jarek Lipiński (bas, mieszka w USA), Jacek Przybyłowski (śpiew) i perkusista Sławek Korsan (mieszka w Warszawie). Polityka gra nieprzerwanie, z przerwą w latach 1988-90, gdy lider służył w (Ludowym) Wojsku Polskim. Obecny skład koncertowy tworzą: Robert Wieczorek (wokal, gitara), Jacek Perkowski (gitara solowa, chórki), Sylwek Niemiec (bas), Tomek Sierzputowski (perkusja), Daniel Sobociński (saksofon altowy) i Sławek Dubowski (saksofon tenorowy i klarnet).
- Chociaż mamy ponad 10 utworów, które spokojnie mogłyby trafić na płytę, to wydawnictwo nie powstało, głównie ze względu na odległości, rzadkie próby ze względu na dojazdy i brak funduszy - tłumaczy Robert Wieczorek. - Może ktoś złoży nam propozycję nagrania...? A tymczasem: do zobaczenia i do usłyszenia na koncertach Polityki!
Mirosław R. Derewońko
- Polityka na początku była duetem, który założyłem z grającym na gitarze Andrzejem Świerżewskim - opowiadał mi lider i wokalista grupy podczas przerwy w koncercie. - Był kwiecień roku 1984 (sic! - na myśl o George'u Orwellu - MRD), Andrzej chodził do drugiej klasy, a ja we wtedy jedynym ogólniaku w Łomży przy ul. Bernatowicza powtarzałem pierwszą, do czego przyczyniła się znakomita polonistka pani profesor Danuta Zawadzka.
Dziś Andrzej Świerżewski żyje w Niemczech i nosi nazwisko Andreas Keller. Nie śpiewa i nie gra w Polityce, chociaż wymyślił jej nazwę i dla niej pisał teksty o zabarwieniu politycznym, charakterystycznym dla pierwszej połowy lat 80. Wtedy powstawały teksty-manifesty, m.in., Maanamu, Perfectu, T.Love (Alternative),Kultu, Brygady Kryzys czy Republiki. Trzebiła je bezlitośnie cenzura, bo tętniły problemami Polaków i wzmacniały nasze aspiracje wolnościowe i demokratyczne. Z trudem dostawały się na kontrolowane przez państwo nieliczne anteny radiowe, a ich pełne wersje pojawiały się głównie na koncertach i krążyły na taśmach kasetowych. To Świerżewski jest autorem "Barier", mówiących o wiarach, które nas otaczają, które powinny łączyć, a rozdzielają, o ideałach, które dawno już umarły. Podczas koncertu w nabitym do ostatniego miejsca Tcheslavie usłyszeliśmy - również jego autorstwa - m.in., przebojowe, w rytmie i na nutę rock'n'rollowego reggae-ska: "A ludzie biegną, a ludzie biegną - do siebie... A ludzie ciągle chcą uciekać..."
Robert Wieczorek ma 40 lat. Jest w Warszawie technikiem dentystycznym. Ożenił się z łomżynianką Małgosią z Zespołu Pieśni i Tańca Łomża.
- Mamy dwoje dzieci - mówi Robert. - Naszego syna i córkę mego zmarłego brata Tomka, której jesteśmy rodzicami chrzestnymi i dla której staliśmy się rodziną zastępczą.
Do Polityki w 1986 roku dołączyli: Jarek Lipiński (bas, mieszka w USA), Jacek Przybyłowski (śpiew) i perkusista Sławek Korsan (mieszka w Warszawie). Polityka gra nieprzerwanie, z przerwą w latach 1988-90, gdy lider służył w (Ludowym) Wojsku Polskim. Obecny skład koncertowy tworzą: Robert Wieczorek (wokal, gitara), Jacek Perkowski (gitara solowa, chórki), Sylwek Niemiec (bas), Tomek Sierzputowski (perkusja), Daniel Sobociński (saksofon altowy) i Sławek Dubowski (saksofon tenorowy i klarnet).
- Chociaż mamy ponad 10 utworów, które spokojnie mogłyby trafić na płytę, to wydawnictwo nie powstało, głównie ze względu na odległości, rzadkie próby ze względu na dojazdy i brak funduszy - tłumaczy Robert Wieczorek. - Może ktoś złoży nam propozycję nagrania...? A tymczasem: do zobaczenia i do usłyszenia na koncertach Polityki!
Mirosław R. Derewońko
