Policja poszukuje 52-latka. Zaginął na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Setki osób i specjalistyczny sprzęt zaangażowane są do poszukiwań 52-letniego mieszkańca Wólki Piasecznej koło Goniądza. Mężczyzna w czwartek (30.11) po południu zadzwonił na numer alarmowy 112 informując, że zgubił się na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego i nie wie gdzie jest. Wkrótce kontakt telefoniczny z zaginionym urwał się, prawdopodobnie wyczerpała się bateria w jego telefonie.
Od czwartku (30.11) mężczyzny szukają policjanci, strażnicy Biebrzańskiego Parku i strażacy. Jak informuje dyżurny monieckiej Policji - w piątek (1.12) do akcji włączono specjalistyczne drony. W sobotę (2.12) motolotnie i specjalne quady. Jak podkreśla policjant - teren gdzie zaginął 52-latek jest jednak grząski, miejscami podmokły i woda sięga tam do pasa.
Zaginiony to Krzysztof Sadowski, mieszkaniec wsi Wólka Piaseczna koło Goniądza. Ma 165 cm wzrostu, krótkie ciemne włosy i niebieskie oczy. Znaki szczególne to wgłębienie na czole po wypadku motocyklowym.
Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą udzielić informacji o zaginionym.