Żydzi żądają zwrotu coraz większej ilości łomżyńskich nieruchomości
„Aż 25 wniosków Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP o zwrot nieruchomości przesłała prezydentowi Łomży Komisja Regulacyjna w Warszawie” - pisze w dzisiejszym wydaniu Gazeta Współczesna. „Wnioski, przesłane komisji przez stronę żydowską w maju 2002 r., na krótko przed końcem ustawowego terminu ich składania, dwa lata czekały na nadanie im biegu przez Komisję Regulacyjną. Dotyczą w większości nieruchomości położonych w obrębie starówki. (...)„
„Strona żydowska domaga się m.in. zwrotu nieruchomości pod adresem Stary Rynek 22, gdzie do 1 września 1939 r. znajdowała się siedziba łomżyńskiej gminy żydowskiej. Obecnie adres ten nosi jedna z kamieniczek, wybudowanych po wojnie w południowej pierzei rynku.”
Żydzi domagają się także wielu innych nieruchomości, przy czym w znacznej części wskazywane adresy są co najmniej kontrowersyjne „Strona żydowska podaje np. adres pl. Kościuszki 3, gdzie przed wojną była żydowska biblioteka. Obecnie znajduje się pod tym adresem II LO im. M. Konopnickiej. Wiadomo, że zajmowany przez szkołę budynek również przed wojną był szkołą - mieściło się w nim m.in. gimnazjum żeńskie.(...)”
„Na podobnej zasadzie wymieniane są inne adresy i nazwy przedwojennych żydowskich instytucji, do których według strony żydowskiej należały budynki znajdujące się pod podawanymi adresami. Pojawiają się też nazwy ulic, których - w opinii łomżyńskich urzędników - nigdy w mieście nie było, np. ul. Aleksandrowska, gdzie rzekomo miał się znajdować budynek szkoły jesziwa. Do niektórych wniosków dołączone są wycinki z przedwojennych gazet drukowanych w języku jidisz, z tekstami, potwierdzającymi według wnioskodawców, prawo do roszczeń. Wiele wniosków odwołuje się do relacji świadków, umieszczonych w wydawnictwie "Księga pamięci Warszawy”.”(...)
Gazeta przytacza także wypowiedź Anny Rzędarskiej z Oddziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miejskiego, która jest zapowiedzią odpowiedzi Ratusza na żydowskie żądania zwrotu nieruchomości: „nasza odpowiedź będzie prawdopodobnie bardzo krótka. Poczekamy dwa-trzy tygodnie i jeśli w tym czasie strona żydowska nie dośle uzasadnienia roszczeń, odpowiemy, że odniesienie się do wniosków nie jest możliwe z braku dokumentów”.
Cały artykuł można przeczytać na stronie internetowej Gazety Współczesnej Wnioski bez dowodów
Żydzi domagają się także wielu innych nieruchomości, przy czym w znacznej części wskazywane adresy są co najmniej kontrowersyjne „Strona żydowska podaje np. adres pl. Kościuszki 3, gdzie przed wojną była żydowska biblioteka. Obecnie znajduje się pod tym adresem II LO im. M. Konopnickiej. Wiadomo, że zajmowany przez szkołę budynek również przed wojną był szkołą - mieściło się w nim m.in. gimnazjum żeńskie.(...)”
„Na podobnej zasadzie wymieniane są inne adresy i nazwy przedwojennych żydowskich instytucji, do których według strony żydowskiej należały budynki znajdujące się pod podawanymi adresami. Pojawiają się też nazwy ulic, których - w opinii łomżyńskich urzędników - nigdy w mieście nie było, np. ul. Aleksandrowska, gdzie rzekomo miał się znajdować budynek szkoły jesziwa. Do niektórych wniosków dołączone są wycinki z przedwojennych gazet drukowanych w języku jidisz, z tekstami, potwierdzającymi według wnioskodawców, prawo do roszczeń. Wiele wniosków odwołuje się do relacji świadków, umieszczonych w wydawnictwie "Księga pamięci Warszawy”.”(...)
Gazeta przytacza także wypowiedź Anny Rzędarskiej z Oddziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miejskiego, która jest zapowiedzią odpowiedzi Ratusza na żydowskie żądania zwrotu nieruchomości: „nasza odpowiedź będzie prawdopodobnie bardzo krótka. Poczekamy dwa-trzy tygodnie i jeśli w tym czasie strona żydowska nie dośle uzasadnienia roszczeń, odpowiemy, że odniesienie się do wniosków nie jest możliwe z braku dokumentów”.
Cały artykuł można przeczytać na stronie internetowej Gazety Współczesnej Wnioski bez dowodów
