Są zarzuty dla kierowcy, który doprowadził do śmiertelnego wypadku na S8 koło Rutek
Do 8 lat więzienia grozi kierowcy renault, który doprowadził do wypadku na drodze S8 koło Rutek. Zginęły dwie osoby. Sprawą zajmuje się zambrowska prokuratura.
Do wypadku doszło w środę, 26 czerwca na prostym odcinku trasy S8 na wysokości Rutek, między Zambrowem a Jeżewem Starym. Z ustaleń prokuratury wynika, że 25-letni kierowca renault wyprzedzał ciężarową scanię. W czasie wykonywania manewru stracił panowanie nad samochodem i zjechał na pobocze, co doprowadziło do poślizgu i dachowania.
W wyniku wypadku na miejscu zginął jeden z pasażerów - Łukasz J., a drugi - Arkadiusz M. - w ciężkim stanie został przewieziony do Centrum Urazowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Tam zmarł.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, a wskazówka prędkościomierza zatrzymała się na 190 km/h.
25-letni kierowca Tomasz A. to mieszkaniec Białegostoku. W weekend opuścił szpital. Prokuratura czeka teraz na opinię lekarza, czy będzie mogła rozpocząć czynności z udziałem mężczyzny.