Kolejny punkt AZS-u
W meczu 3. kolejki grupy północnej I ligi tenisistki stołowe AZS-u PWSIP Metal-Technik Łomża zremisowały na wyjeździe z GLKS-em II Nadarzyn 5:5. Dzięki zdobytemu punktowi akademiczki utrzymały trzecie miejsce w ligowej tabeli.
Po dwóch pewnych zwycięstwach z Notecią Inowrocław i Dwójką Rawa Mazowiecka łomżanki czekała trudniejsza przeprawa. Rezerwy grającego w Ekstraklasie zespołu z Nadarzyna dysponują bowiem silnym jak na warunki I ligi składem. Mimo tego to przyjezdne były stawiane w roli faworyta tego spotkania. Początek meczu pokazał jednak, że podopieczne trenera Wacława Tarnackiego czeka ciężka przeprawa. Na pierwszym stole Aleksandra Falarz bez większych problemów pokonała Joannę Sokołowską. W równolegle toczonym pojedynku walki było zdecydowanie więcej. Po trzech setach Aleksandra Jarkowska prowadziła z Dominiką Gilewską 2:1, a w czwartej partii już 9:7. Niestety nie zdołała "zamknąć" tego starcia i ostatecznie uległa 2:3. Zrobiło się więc 2:0 dla gospodarzy i aby myśleć o korzystnym wyniku akademiczki musiały dwa kolejne pojedynki wygrać. Ta sztuka im się udała, ale tutaj także nie było łatwo. Anna Zielińska potrzebowała czterech, a Weronika Łuba aż pięciu setów by pokonać odpowiednio Wiktorię Ziemkiewicz i Aleksandrę Dąbrowską.
Remis utrzymał się po grach deblowych. Świetnie prezentujące się tego dnia Łuba i Zielińska bez kłopotów pokonały Falarz i Gilewską, a Jarkowska i Sokołowska ugrały zaledwie jednego seta z Ziemkiewicz i Dąbrowską. Drugą serię pojedynków singlowych bardzo dobrze rozpoczęły przyjezdne, które po wygranych Zielińskiej z Falarz i Łuby z Gulewską wyszły na prowadzenie 5:3. Wydawało się, że którejś z młodych zawodniczek AZS-u uda się zdobyć brakujący do zwycięstwa w całym spotkaniu punkt. Niestety ani Sokołowska ani Jarkowska, mimo ambitnej postawy, nie dały rady swoim rywalkom przegrywając po 1:3 z Ziemkiewicz i Dąbrowską. W efekcie spotkanie zakończyło się podziałem punktów, który z przebiegu meczu był wynikiem sprawiedliwym - Cieszymy się z tego punktu, bo przed meczem miałem obawy. Dzisiaj super spotkanie zagrały nasze doświadczone dziewczyny - Ania Zielińska i Weronika Łuba. Obie wygrały wszystkie single oraz tryumfowały w deblu. Niestety nie miały wsparcia w młodszych koleżankach, którym tym razem nie udało się zapunktować - powiedział trener Tarnacki - Przy wyniku 5:3 dla nas liczyłem, że może się uda wygrać, ale zarówno Ola jak i Asia nie miały tego dnia argumentów, żeby wygrać te pojedynki.
Po trzech kolejkach łomżanki mają na koncie pięć punktów. Teraz czeka je niespełna miesięczna przerwa od rozgrywek ligowych. W tym czasie rozegrane zostaną ogólnopolskie turnieje indywidualne. Już w najbliższy weekend w Zielonej Górze odbędzie się I Grand Prix Polski Juniorów. W tych zawodach na pewno weźmie udział Jarkowska. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast występ Joanny Sokołowskiej.
is
