Sejmik rozmywa sprawę obwodnicy Łomży?
„Sejmik Województwa Podlaskiego wnosi o podjęcie jak najszybszych działań w celu budowy obwodnic trzech ośrodków subregionalnych przyjętych w „Strategii rozwoju województwa podlaskiego do roku 2020”, tj. miasta Łomży (w ciągu drogi krajowej nr 61), miasta Suwałki (w ciągu drogi krajowej nr 8) oraz miasta Bielsk Podlaski (w ciągu drogi krajowej nr 19), ponieważ miejscowości te kumulują największe natężenie ruchu w województwie podlaskim” – czytamy stanowisku jakie podczas ostatniej sesji podjęli radni województwa podlaskiego. - Ja chciałem aby sejmik podjął uchwałę dotycząca tylko obwodnicy Łomży. Byłoby to silniejsze stanowisko i większe poparcie – mówi Marek Olbryś, radny sejmiku, który wnioskował o reakcję władz samorządowych województwa na wyjęcie obwodnicy Łomży z decyzji środowiskowej dla Via Baltica.
„Pominięcie w planach budowy dróg krajowych tych obwodnic stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców jak i środowiska naturalnego, zaś ich zrealizowanie doprowadzi przede wszystkim do wyprowadzenia ruchu pojazdów z centrów tych miast i zapewni poprawę komfortu życia mieszkańców oraz stanu środowiska poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań proekologicznych” - czytamy dalej w stanowisku Sejmiku skierowanym do ministra transportu i rozwoju, które kończy się w ten sposób: „Będziemy wielce zobowiązani za pozytywne ustosunkowanie się do powyższego stanowiska.”
- Jestem umiarkowanie zadowolony z tego stanowiska, ale nie było szans na przepchnięcie mojej propozycji – mówi radny Marek Olbryś, który zasiada w opozycyjnym klubie radnych PiS. - To stanowisko o trzech obwodnicach zgłosił wicemarszałek Walenty Korycki i niestety sprawa problemów z obwodnicą Łomży jest w nim rozmyta. Nie można porównywać obwodnicy Łomży do obwodnicy Bielska Podlaskiego, ale taka demokracja białostocka – podsumowuje Olbryś.