Chwała igrzyskom!
- Zazdroszczę wam, że jesteście młodzi, że jeszcze wszystko przed wami – mówiła Teresa Stypłula podczas uroczystego zakończenia 9. Polonijnych Igrzysk Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły. Żona ś.p. byłego prezesa łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, senatora Jana Stypuły była honorowym gościem spotkania w hali przy Szkole Podstawowej nr 9 w Łomży. To tu zgromadziło się prawie 1000 przedstawicieli Polonii z 9 krajów świata, którzy przez 5 dni (od niedzieli do czwartku) walczyli o medale i puchary.
W igrzyskach wzięło udział 950 zawodników( w tym 459 z zagranicy), którzy rywalizowali w 10 dyscyplinach sportowych: lekka atletyka, strzelectwo, siatkówka, tenis, minikoszykówka, szachy, piłka nożna, pływanie, karate i zapasy. Najliczniejszą ekipę gości stanowiła Białoruś (130 uczestników) oraz Litwa (122). Najwięcej zawodników startowało w lekkiej atletyce. Pucharami drużynowo podzieliła się Litwa (I miejsce w strzelectwie w kategorii pneumatyka i II w kategorii karabinek sportowy; I i III miejsce w piłce nożnej, III miejsce w tenisie stołowym oraz II miejsce w lekkiej atletyce w kategorii chłopców), Białoruś (I miejsc e w strzelectwie w kategorii karabinek sportowy, III miejsce w pneumatyce, I miejsce w tenisie stołowym, I i III miejsce w szachach, III miejsce w pływaniu i zapasach) oraz Ukraina (II miejsce w tenisie, I miejsce w lekkiej atletyce chłopców i II miejsce w kategorii dziewcząt, II miejsce w szachach i zapasach). Polska triumfowała w zapasach i w siatkówce, zajęła też II miejsce w pływaniu. Bezkonkurencyjni okazali się polscy karatecy. I miejsce w tej konkurencji zajął Augustowski Klub Kyokushin Karate, na II miejscu uplasował się Łomżyński Klub Karate, na III – Klub Karate z Grodna (Białoruś).Tuż za podium stanęła ekipa z Hamburga (Niemcy). Najlepszymi zawodnikami konkurencji karate zostali: Mateusz Paderewski (Augustów) i Weronika Zarańska (Łomża).
Najlepsi zawodnicy poszczególnych konkurencji otrzymali medale, a puchary trafiły do zwycięskich drużyn. Wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski przyznał specjalny puchar za najbardziej sportową postawę podczas igrzysk. Puchar Fair Play trafił do Ewalda Griniewicza z Litwy. – Nie spodziewałem się tej nagrody – mówił zaskoczony Ewald. Podczas meczu tenisowego zwrócił uwagę sędziemu, że punkt należy się jego przeciwnikowi, a nie jemu, przez co nie został zwycięzcą. Ewald wraz z ponad 40-osobową ekipą litewską przyjechał z miejscowości Stare Troki. Drużyna zabiera do domu puchar za III miejsce. Zapowiada, że przyjedzie do Łomży za rok, na 10. jubileuszowe igrzyska...
A to, że się odbędą, wątpliwości nie ma prezes łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, Hanka Gałązka. - Największą radość dają mi dzieci, które podchodziły, spontanicznie dziękowały, wzdychały, niektóre były pierwszy raz , impreza warta jest tej pracy - mówiła Hanka Gałązka. Zadowolenia nie kryła Teresa Stypuła, żona ś.p. Jana Stypuły, który zapoczątkował ideę igrzysk polonijnych w Łomży. – Tę imprezę odbieram jako hołd składany mojemu mężowi za jego życie i 40-letnią pracę – mówiła. Życzyła młodym Polakom mieszkających w różnych częściach świata, aby w życiu zawsze spotykali ludzi życzliwych, żeby nie spotykała ich brutalność i aby zawsze osiągali to, co zamierzają. - Chwała igrzyskom! Mam nadzieję, że mój mąż cieszy się z zaświatów, że młodzież przyjedzie na igrzyska, mimo, że są na nie zakusy... – przyznała Teresa Stypuła.
Rozgrywki polonijne i program integracyjny trwały od niedzieli do czwartku w łomżyńskich szkołach. Zawody lekkoatletyczne odbywały się na boisku w Ostrołęce, a pływackie na basenie w Zambrowie. Uroczystość zamknięcia 9. Polonijnych Igrzysk Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły uświetnił występ litewskiego zespołu „Smaile”.