ok. 40 km
Łomża - Drozdowo - Bronowo - Pniewo - Łomża
Trasa okrąża dolinę Narwi na odcinku kilkunastu kilometrów od Łomży do Bronowa. Od Piątnicy jedziemy północnym brzegiem rzeki, czasami oddalając się od niej. W Bronowie przekraczamy rzekę po drewnianym moście. Dalej południową krawędzią doliny wracamy w kierunku Łomży.
Dokładniejszy przebieg trasy:
Przed wyjazdem w trasę, wczesną wiosną i po ew. jesiennych wylewach dobrze jest upewnić się czy szutrowe drogi za mostem w Bronowie są przejezdne - czy nie rozmyła ich spływająca całą szerokościa doliny woda, czy nie wypełniły się przegrodzone wcześniej starorzecza.
Wyjeżdżamy z Łomży ul. Sikorskiego w dół do rzeki. Na nowym moście nad Narwią widzimy szeroką dolinę, którą w ciągu najbliższych kilku godzin przyjdzie nam objechać.
W Piątnicy skręcamy w prawo. Pod Kalinowem mijamy rezerwat do którego warto na chwilę zajechać by nacieszyć się ciszą i kawałkiem nieskalanej oraz bardzo uroczej przyrody. Niewielki obszar lasu, który objęty jest ochroną, naprawdę robi wrażenie. W Drozdowie możemy zajechać do Dworku w którym znajduje się Muzeum Przyrody, lub przynajmniej ochłodzic się pod drzewami parku nad stawami.
Jadąc dalej mijamy Rakowo gdzie przy odrobinie szczęścia i w razie potrzeby mozna skrócic sobie drogę korzystając z przeprawy promowej. Sugerujemy jednak dalszą wycieczkę tym samym brzegiem rzeki.
W Bronowie przejeżdżamy przez rzeczkę Łojewek i skręcamy w prawo w kierunku rzeki. Dojeżdżając do końca wsi, zaraz po zjechaniu z asfaltowej drogi skręcamy w lewo i długim podjazdem z zakrętami po szutrze wjeżdżamy na krawędź doliny z, której oprócz samej rzeki powinniśmy ujrzeć też drewniany most, po którym przeprawimy się na drugą stronę rzeki. Nie jest on używany w ruchu drogowym. Wykorzystują go jedynie mieszkańcy pobliskich wiosek podczas prac polowych po drugiej stronie rzeki i z rzadka turyści. Ok. 200m za mostem postawiono kilka lat temu wieżę widokową z której mamy wspaniałą panoramę na dolinę, z której możemy obserwować zamieszkujące ją ptactwo i inne zwierzęta.
Piaszczystą drogą po kiku kilometrach dojeżdżamy do szutru, a nim do wsi Koty i asfaltem do wsi Gać - przejeżdżamy przez rzekę o tej samej nazwie by po kilkuset metrach, tuż za zabudowaniami zjechać na polną drogę w prawo.
Z prawej strony drogi możemy zauważyć ślady małego cmentarzyka, którego historia nie jest pewna. Niektórzy mówią o niemieckich żołnierzach z pierwszej wojny światowej, inni o rosyjskich żołnierzach z wojny polsko-bolszewickiej 20go roku.
Jadąc dalej prosto wjeżdżamy do Pniewa, skąd asfaltową drogą przejeżdzając przez Rybno i Siemień dojeżdżamy do Starej Łomży i kończymy wycieczkę w Łomzy.
Wyjeżdżamy z Łomży ul. Sikorskiego w dół do rzeki. Na nowym moście nad Narwią widzimy szeroką dolinę, którą w ciągu najbliższych kilku godzin przyjdzie nam objechać.
W Piątnicy skręcamy w prawo. Pod Kalinowem mijamy rezerwat do którego warto na chwilę zajechać by nacieszyć się ciszą i kawałkiem nieskalanej oraz bardzo uroczej przyrody. Niewielki obszar lasu, który objęty jest ochroną, naprawdę robi wrażenie. W Drozdowie możemy zajechać do Dworku w którym znajduje się Muzeum Przyrody, lub przynajmniej ochłodzic się pod drzewami parku nad stawami.
Jadąc dalej mijamy Rakowo gdzie przy odrobinie szczęścia i w razie potrzeby mozna skrócic sobie drogę korzystając z przeprawy promowej. Sugerujemy jednak dalszą wycieczkę tym samym brzegiem rzeki.
W Bronowie przejeżdżamy przez rzeczkę Łojewek i skręcamy w prawo w kierunku rzeki. Dojeżdżając do końca wsi, zaraz po zjechaniu z asfaltowej drogi skręcamy w lewo i długim podjazdem z zakrętami po szutrze wjeżdżamy na krawędź doliny z, której oprócz samej rzeki powinniśmy ujrzeć też drewniany most, po którym przeprawimy się na drugą stronę rzeki. Nie jest on używany w ruchu drogowym. Wykorzystują go jedynie mieszkańcy pobliskich wiosek podczas prac polowych po drugiej stronie rzeki i z rzadka turyści. Ok. 200m za mostem postawiono kilka lat temu wieżę widokową z której mamy wspaniałą panoramę na dolinę, z której możemy obserwować zamieszkujące ją ptactwo i inne zwierzęta.
Piaszczystą drogą po kiku kilometrach dojeżdżamy do szutru, a nim do wsi Koty i asfaltem do wsi Gać - przejeżdżamy przez rzekę o tej samej nazwie by po kilkuset metrach, tuż za zabudowaniami zjechać na polną drogę w prawo.
Z prawej strony drogi możemy zauważyć ślady małego cmentarzyka, którego historia nie jest pewna. Niektórzy mówią o niemieckich żołnierzach z pierwszej wojny światowej, inni o rosyjskich żołnierzach z wojny polsko-bolszewickiej 20go roku.
Jadąc dalej prosto wjeżdżamy do Pniewa, skąd asfaltową drogą przejeżdzając przez Rybno i Siemień dojeżdżamy do Starej Łomży i kończymy wycieczkę w Łomzy.
