Poseł wisi w autobusie
Od kilku dni pasażerowie autobusów komunikacji miejskiej mogą podróżować w towarzystwie posła. Na szybach kilka autobusów przylepione są plakaty Jarosława Zielińskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Choć dla większości podróżnych wygląda to jak plakat wyborczy – takim, plakatem nie jest mówi sam Zieliński. Poseł podkreśla, że składanie wyborcom sprawozdania z działalności poselskiej to obowiązek każdego posła, a on stara się je wypełniać najlepiej jak potrafi. Właśnie kończy się kadencja tego parlamentu więc poseł zaprasza wyborców do swoich biur poselskich by zapoznali się z tym czego dokonał od października 2003, kiedy to Sejmu wszedł.
Także w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Łomży podkreślają, że to jeszcze nie plakat wyborczy bo o wyborach nie ma na nim ani słowa. Dyrektor MPK Bogusław Szczech, który dodaje, że taki plakat może sobie w autobusach komunikacji miejskiej wywiesić każdy - kto zapłaci. Cena waha się od 2 do 5 zł za plakat dziennie.
Dyrektor Szczech nie ukrywa, że ofertę przygotowano z myślą o zbliżającej się kampanii wyborczej. Liczy że dzięki temu miejski przewoźnik zarobi dodatkowo parę groszy. Póki co kandydaci pytają, ale na wywieszenie w autobusach plakatów zdecydował się jak na razie tylko Jarosław Zieliński z PiS.
Dyrektor Szczech nie ukrywa, że ofertę przygotowano z myślą o zbliżającej się kampanii wyborczej. Liczy że dzięki temu miejski przewoźnik zarobi dodatkowo parę groszy. Póki co kandydaci pytają, ale na wywieszenie w autobusach plakatów zdecydował się jak na razie tylko Jarosław Zieliński z PiS.
