Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 460

Czechów ogramy 2 do 0 – stawia Rafał Boguski

- Bardziej denerwowałem się przed meczem z Grecją niż przed spotkaniem z Rosjanami – mówi Rafał Boguski (28 l.), wychowanek łomżyńskiego ŁKS-u, a dziś piłkarz Wisły Kraków. - Przed meczem z Rosją byłem optymistą, mówiłem że go nie przegramy. I teraz też jestem optymistą i wierzę, że Polacy ograją Czechów i wyjdą z grupy – dodaje wywodzący się z Łomży były zawodnik piłkarskiej reprezentacji Polski.

Rafał Boguski jest wychowankiem klubu ŁKS Łomża, w którym grał od poziomu juniora. Latem 2005 roku został kupiony przez ówczesnego Mistrza Polski Wisłę Kraków, lecz jeszcze do końca tego roku pozostał w ŁKS-ie na zasadzie wypożyczenia. W styczniu 2006 roku zameldował się w Krakowie, gdzie wiosną pod okiem ówczesnego trenera Dana Petrescu debiutował w piłkarskiej ekstraklasie. W sezonie 2007/2008 Boguski był podstawowym zawodnikiem Wisły Kraków i zdobył z nią Mistrzostwo Polski. Dobre występy zaowocowały powołaniem do reprezentacji Polski prowadzonej wówczas przez trenera Leo Beenhakkera. Z orzełkiem na koszulce reprezentacji Polski Rafał Boguski zadebiutował 15 grudnia 2007 roku w meczu z Bośnią i Hercegowiną. Pierwszego gola dla Polski zdobył 14 grudnia 2008 roku, w wygranym meczu z reprezentacją Serbii. Na dobre w historii polskiej piłki nożnej Boguski zapisał się 1 kwietnia 2009 roku. W meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2010 przeciwko reprezentacji San Marino Boguski zdobył bramkę już w 23. sekundzie gry i jest to najszybciej zdobyty gol w historii polskiej reprezentacji.
- Ten rekord jest do pobicia, choć nie wiem czy uda się to na Euro 2012 – śmieje się Boguski. 
Piłkarz, któremu karierę w reprezentacji kraju przerwała poważna kontuzja wrócił już na boisko polskiej ekstraklasy. Mówi, że trochę przykro, że – w co my wierzymy - na razie nie może wrócić do reprezentacji kraju, ale tak jak wszyscy piłkarze w kraju i większość Polaków uważnie śledzi rozgrywki Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. 
- Mecz z Grecją był dla mnie wielką niewiadomą. Przed tym spotkaniem bardzo się denerwowałem. Nikt nie wiedział jak zagrają Grecy i jak nasza reprezentacja. Przed wtorkowym meczem z Rosją  byłem już spokojniejszy. Wszystkim mówiłem, że my go nie przegramy. Rosjanie nie byli tak zmotywowani jak w meczu z Czechami i to też było widać na boisku – mówi Rafał Boguski, dodając że Polacy, mimo pewnych mankamentów zagrali dobry mecz. -Teraz też jestem optymistą. Wierzę, że w sobotę we Wrocławiu ogramy Czechów. Nasi piłkarze muszą tylko wyeliminować dwóch Czechów Vaclava Pilara i Tomasa Rosickyego, a w ofensywie sobie poradzimy. Będzie 2 do 0 dla Polski – obstawia Boguski. 
W ocenie byłego reprezentanta Polski awans naszego zespołu do ćwierćfinału mistrzostw, to też kres naszych osiągnięć na Euro.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę