Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 30 grudnia 2024 napisz DONOS@

Kosmiczne loty rakietą własnej roboty

"Zabawy w kosmiczne sprawy" zaproponowała Renata Igielska z zespołem Oddziału dla Dzieci Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży. W przestronnych i kolorowych wnętrzach budynku przy ulicy 3 Maja bawiło się z namysłem i uczyło na wesoło około 30-orga uczestników: od przedszkola i młodszych klas podstawówek po mamę i tatę. Dowiedzieli się mnóstwa ciekawostek o Kosmosie i lotach dookoła Ziemi, dzięki nauczycielowi fizyki i matematyki z pasją Piotrowi Chmielewskiemu.

Piotr Chmielewski z przyjemnością i zapałem opowiedział dzieciom i dorosłym o zagadnieniach z szeroko rozumianej astronomii, czyli tego, czym sam interesował się od dziecka. Doświadczonemu pedagogowi i doktorantowi mogło być miło, kiedy widział słuchające go z uwagą podczas prelekcji maluchy i słyszał bystre pytania i trafne odpowiedzi, na przykład Kacpra. Interesujący się wieloma naukami, np., historią i technologiami Elona Musca, 4-klasista w naturalny sposób rozwijał wątki prelegenta o ciekawe szczegóły. Motywów kosmicznej odysei w bibliotece było wiele, a Pan Piotr ze swobodą łączył informacje z różnych obszarów wiedzy, także geografii i historii odkryć. Podróż Vasco da Gamy, portugalskiego odkrywcy szlaku morskiego z Europy wokół Afryki do Indii (lecz i okrutnego pirata łupieżcy...), mogła rozpalić wyobraźnię. Tak jak okręty kolonizatorów opływały w XV wieku i XVI wieku Ziemię ku Amerykom i Azji, tak statki kosmiczne wzniosły się w wieku XX ze zdobywcami przestrzeni ponad błękitny glob, zachwycający niezwykłym pięknem astronautów.

Rywalizacja początkowo dotyczyła mocarstw: USA i Rosji, więc pojawił się Jurij Gagarin, a wśród kosmonautów różnych narodowości również Polak Mirosław Hermaszewski (27. czerwca - 5. lipca 1978). Jedyny dotąd Polak w Kosmosie z Piotrem Klimukiem leciał na rekordowej wysokości 363 km i z prędkością 28 tysięcy km / h. Prędkości statków kosmicznych na orbitach zrobiły ogromne wrażenie nie tylko na najmłodsze części widowni w bibliotece dziecięcej. Właściwie, to przeciętny człowiek nie ma do czego odnieść takich prędkości. Statystyczna większość ludzi zna wartości od kilkudziesięciu do ponad 100 km / h, a tylko śmiałkowie na drogach i w samolotach trochę więcej.

Tysiące satelitów i tryliony śmieci
Piotr Chmielewski prosto i obrazowo tłumaczył, że nie jest łatwo wyrwać się z przyciągania Ziemi, dlatego rakiety wynoszące na orbitę, np., promy kosmiczne muszą mieć 100 razy więcej paliwa niż same ważą. Patrząc na rakiety, rzadko myślimy, że początkowo miały 13 metrów długości, a teraz są o ponad 100 metrów dłuższe. Mniej więcej, 9/10 to przestrzeń zbiorników na paliwo rakietowe, w tym wodorowe, więc nie należy myśleć, że w stacji benzynowej tankuje się rakiety przed lotem. Prelegent opowiadał o amerykańskich i rosyjskich promach kosmicznych, czasami - jak Columbia rozpadających się w starciu  i zderzeniu z warstwami atmosfery. To najgorsze momenty, bo kadłub promu z czarnych płytek tytanowych rozgrzewa się do czerwoności, a na kilka minut ginie łączność z załogą, takie są przemiany gazów w plazmę.

Użytkownicy serwisów pogodowych i GPS raczej na co dzień nie zastanawiają się nad krążącymi wysoko nad głową i (oficjalnie) ponad 3 300 satelitów, bo ile jest nieoficjalnych, do celów wojskowych, wywiadowczych i szpiegowskich - nie wiadomo... A do tego dookoła Ziemi i w Kosmosie wirują tryliony śmieci, pozostałości satelitów i konstrukcji, które - na nasze szczęście - w zderzeniu z "warstwową poduszką ochronną" - ulegają unicestwieniu.

Wielkie wrażenie zrobiła efektowna, głośna jak burza z grzmotami projekcja filmu ze startu rakiety z promem, spod której wydobywały się gwałtownie olbrzymie kłęby "czegoś białego". - To nie dym ani kurz, tylko para wodna - uświadomił prowadzący. Zilustrował opowieść szkicami oraz slajdami, zarówno ukazującymi procesy w Kosmosie, jak i wygląd oraz proporcje gigantycznych urządzeń, w porównaniu z którymi samochody wyglądały na ekranie jak plamki, zaś ludzie przypominali kropki.

Kolega Kopernika, Keplera i Galileusza
Po co Polakom wiedza kosmiczna, skoro rakiet nie zbudujemy i nie ruszymy na podbój przestrzeni? - Nasi studenci w naukach ścisłych i naukowcy mają niesamowity potencjał intelektualny, dlatego mogą z powodzeniem konkurować ze światem - twierdzi Piotr Chmielewski, przypominając, m.in., rewelacyjną polską metodę produkcji grafenu oraz fakt, że technologie kosmiczne służą  na Ziemi. Malcom i starszakom przedstawił się jako kolega: Kopernika, Keplera, Galileusza, czym wzbudził niemałe zdumienie. A kiedy szybko dodał, że jest ich kolegą po fachu, to w lot słuchacze zrozumieli metaforę, że talentem, nauką i pracą można zostać astrofizykiem, jak prof. Grzegorz Sitarski (1932-2015), uwielbiany przez Piotra Chmielewskiego wykładowca, albo jak prof. Andrzej Wolszczan (ur. 1946), radioastronom epokowy, który przed 30 laty odkrył planety poza układem słonecznym.
Natchnione opowieściami dzieci z zaangażowaniem i precyzją konstruktorów NASA przy stolikach stworzyły z kartonu i taśm pojazdy kosmiczne własnego pomysłu. Może kiedyś polecą na Księżyc?

Mirosław R. Derewońko       

       

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Piotr Chmielewski
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Piotr Chmielewski
Foto: Piotr Chmielewski
Foto: Piotr Chmielewski

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę