W Szczuczynie samorządowcy dyskutowali o drodze S16
Droga S16 powinna przebiegać po starym przebiegu obecnej drogi krajowej nr 65, która łączy Grajewo z Białymstokiem. A nie po części drogi krajowej nr 8 z pominięciem powiatów grajewskiego i monieckiego jak chce część wojewódzkich radnych - mówili we wtorek (09.02) w Szczuczynie samorządowcy, którzy spotkali się na konferencji "S16 - droga do rozwoju".
Dobre połączenie okolic Grajewa, Szczuczyna i Moniek z Białymstokiem i północą Polski to szansa na rozwój lokalnych firm - mówił podlaski radny Wojciech Grochowski.
- Komunikują nas ze światem. Firma, w której pracuję, 30% swoich wyrobów wysyła za granicę i to też jest często transport kontenerowy, więc komunikacja z portami jest bardzo istotnym elementem. Nie tylko dla mojej firmy, ale też dla wielu firm z regionu i z Grajewa, które zajmują się transportem. Dla nich to też istotne, żeby poruszać się po jak najlepszych drogach, jak najskuteczniej, jak najbezpieczniej - mówił Wojciech Grochowski.
Wojciech Grochowski był też zdania, że obie drogi - i przez powiat grajewski i przez Augustów, powinny być budowane równolegle. Poseł Kazimierz Gwiazdowski przekonywał, że zaakceptowany przez samorządowców wariant budowy drogi S16 w rządowych planach był zatwierdzony już w 2016 roku.
- Przez cztery lata nikt nie negował, że ta trasa powinna tędy przebiegać. Podczas konsultacji weszła alternatywa, że być może poprzez ósemkę. Ale ta alternatywa jest spowodowana również tym, że są zastrzeżenia ekologów. Ale w tej chwili trwają prace dokumentacyjne. Ja myślę, że będzie decyzja pozytywna. Przecież my nie chcemy wchodzić w Biebrzański Park, jakieś nowe korytarze. Chcemy zbudować to po starodrożu drogi numer 65 - mówił Kazimierz Gwiazdowski.
Podczas konferencji kilkunastu uczestniczących w niej samorządowców ustaliło, że będą wspólnie prowadzić akcję informacyjną, na rzecz korzystnego dla nich przebiegu drogi S16 - mówi organizator spotkania, burmistrz Szczuczyna, Artur Kuczyński.
- Chodzi nam o to, żeby dotrzeć do jak największego grona odbiorców, wykazując zalety drogi S16. Chcemy, widząc jak bardzo zmieniła się rzeczywistość, chociażby przez pandemię, znaleźć takie kanały dostępowe, żeby po prostu ta informacja nie była jedną z wielu, żeby się wyróżniała, żeby była zrobiona profesjonalnie. Ten przekaz ma skupiać się wokół naszego hasła - "S16 - drogą do rozwoju" - mówi Artur Kuczyński.
Przeciwko poprowadzeniu drogi S16 po obecnym przebiegu drogi krajowej nr 65 protestują m.in. ekolodzy. Nie zgadzają się, żeby droga o takim natężeniu ruchu przecinała teren Biebrzańskiego Parku Narodowego.