Samorząd Zambrowa ma problem z organizacją szkół po reformie oświatowej
Do końca marca samorządy mają czas na opracowanie nowej organizacji szkół w związku z wejściem w życie reformy oświatowej i wygaszaniem od września gimnazjów. W małych gminach, gdzie funkcjonowały zespoły szkół, czasem wystarczy zburzyć ścianę; tam gdzie jest jedna podstawówka i jedno gimnazjum, najczęściej podzielono starszych i młodszych uczniów ośmioklasowej szkoły podstawowej między dwa budynki.
Największy problem mają samorządy takie jak Zambrów. W mieście są trzy szkoły podstawowe i jedno gimnazjum. Wybudowany za kilkanaście milionów złotych kompleks edukacyjny z ponad trzydziestoma salami lekcyjnymi i nowoczesną halą sportową to obiekt najlepiej przystosowany w mieście do celów dydaktycznych, dlatego żal byłoby go nie wykorzystać. Władze Zambrowa zaproponowały przeniesienie Szkoły Podstawowej Nr 5 do budynku likwidowanego gimnazjum. W dotychczasowym budynku "Piątki" wprowadzenie klasy siódmej i ósmej, wymusiłoby wprowadzenie nauczania zmianowego z lekcjami od godz. 8:00 do 18:00.
Podczas kolejnego spotkania z nauczycielami i rodzicami uczniów, burmistrz zaproponował, by przeprowadzka miała miejsce od roku szkolnego 2018/19, a do tego czasu władze poprawią i zabezpieczą ciągi komunikacyjne w kierunku budynku obecnego gimnazjum. Zapewnił także, że jeśli do przeniesienia szkoły dojdzie, w mieście uruchomiona zostanie specjalna linia komunikacji autobusowej dla uczniów.
Władze miasta rozpatrują dwa warianty zmian w organizacji szkół po wejściu w życie reformy oświatowej - pierwszy z przeprowadzką "Piątki" do gimnazjum i drugi - pozostawienie obecnie funkcjonujących trzech szkół w dotychczasowych miejscach. W pierwszym przypadku w dotychczasowym lokum SP 5 powstać miałoby miejskie przedszkole, w drugim - trzeba będzie podjąć decyzję co zrobić z opuszczonym kompleksem oświatowym w centrum miasta, który na przedszkole raczej się nie nadaje.