Sprawa burmistrza Stawisk odroczona bezterminowo
Coraz mniejsze są szanse na zakończenie w terminie sprawy burmistrza Stawisk. Marek Waszkiewicz obwiniony jest o spowodowanie kolizji służbowym samochodem w lipcu 2012 roku. W piątek (16.05) sędzia Sądu Rejonowego w Kolnie bezterminowo odroczył sprawę na wniosek obrończyni burmistrza. Znalazła ona pomyłkę pisarską w jednym z postanowień sądu. W nagłówku jednego z dokumentów widniało imię i nazwisko sędziego odsuniętego od sprawy. Jak się okazało, wynikało to z tego, że piszący dokument korzystał z nieswojego komputera. Obrończyni wykorzystała ten fakt, zgłosiła formalny wniosek i zapowiedziała zgłoszenie zażalenia. Sędzia od razu skorygował pomyłkę, ale sprawą musi się zająć teraz Sąd Okręgowy w Łomży.
Wcześniej sąd zdążył przesłuchać świadka - właściciela stacji paliw. Zmienił od swoje wcześniejsze zeznania, bo - jak stwierdził - miał wyrzuty sumienia. Świadek przyznał, że chwilę przed kolizją widział burmistrza wsiadającego za kierownicę służbowej skody. Przyznał też, że czuł od niego alkohol i sam skasował zapisy z monitoringu. Jak tłumaczył, wcześniej zeznawał inaczej na prośbę burmistrza. Według obrony świadek zmienił zdanie ze względu na konflikt z Markiem Waszkiewiczem.
Kolejny termin rozprawy będzie znany po rozpatrzeniu zażalenia przez Sąd Okręgowy.
Wyznaczony jest też już termin rozprawy w sprawie kolejnej kolizji, którą burmistrz miał spowodować w styczniu 2014 roku, jadąc służbową skodą pod wpływem alkoholu. Ma się ona odbyć 16 czerwca.