Płacowe zaległości
Jak wynika z dorocznego raportu białostockiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w 2013 roku 60 pracodawców nie wypłaciło ponad 4-rech milionów 300 tysięcy złotych pensji blisko 2. tysiącom pracowników.
To tylko niewypłacone pensje - natomiast drugie tyle pracodawcy zaoszczędzili nie wypłacając pracownikom należnych dodatków - między innymi za nadgodziny czy ekwiwalenty za urlopy. W sumie zaległości pracodawców wobec zatrudnionych przekroczyły 10 milionów złotych.
Chociaż jest to znaczna kwota, to jednak jest to o wiele lepsza sytuacja niż przed dwoma laty. W najbardziej kryzysowym 2012 roku, podlascy pracodawcy nie wypłacili pracownikom blisko 15 milionów złotych pensji.
Generalnie - jak wynika z danych białostockiej inspekcji - zaległości płacowe odnotowano średnio w co trzeciej skontrolowanej firmie.
W przypadku pensji - główną przyczyną były poważne kłopoty finansowe zakładów. Natomiast zdaniem inspektorów - niewypłacanie należnych dodatków, to przede wszystkim efekt nieznajomości lub świadomego ignorowania prawa.
W wyniku kontroli Państwowej Inspekcji Pracy pracownikom udało się odzyskać nieco ponad połowę wszystkich zaległości.