System miejskiego monitoringu w Łomży będzie rozbudowany, a jego obsługą zajmie się Straż Miejska
Teraz obraz z kamer trafia do Komendy Miejskiej Policji, a samych urządzeń jest zbyt mało, żeby można było widzieć najważniejsze miejsca w Łomży - mówi zastępca prezydenta miasta Andrzej Garlicki. Dlatego cały system musi być całkowicie przebudowany.
Na pewno dosprzętowienie w wymiarze technicznym - serwery, światłowody przesyłowe i kamery wysokiej rozdzielczości. Drugi element to skoordynowanie tego z naszą Strażą Miejską, która jest do tego dedykowana. Będziemy rozbudowywać Straż Miejską o sekcje monitoringu, docelowo będzie tam pracowało dziesięć osób. Będzie to całodobowy monitoring, który będzie pozwalał na reagowanie razem z Policją
- mówi zastępca prezydenta miasta, Andrzej Garlicki.
W mieście będą też zamontowane najnowocześniejsze kamery, które automatycznie czytają tablice rejestracyjne przejeżdżających samochodów. Zmienione na nowsze będą również już pracujące urządzenia.
Po pierwsze wiele kamer nie spełnia już wymaganych standardów, a w wielu miejscach ich brakuje lub trzeba je wymienić na specjalistyczne. Jesteśmy w trakcie ustaleń z Policją i wszystkie wloty i wyloty z miasta będą wyposażone w kamery NPR, które czytają tablice rejestracyjne. Tak, żeby Policja mogła interweniować w koordynacji z np. z Komendą Główną, czy Interpolem
- dodaje Andrzej Garlicki.
Prace nad modernizacją całego systemu rozpoczną się na początku przyszłego roku.