Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@

„Owoce w szkole”, ale nie w każdej

W poniedziałek ruszy ogólnopolska akcja „Owoce w szkole”, dzięki której uczniowie klas I – III szkół podstawowych mieli cztery razy w tygodniu dostawać owoce i warzywa: np. jabłko, gruszkę, marchewkę... U nas po zalecany owoc sięgną tylko nieliczni, gdyż albo szkoły nie zgłosiły się do akcji, albo dostawcom nie opłaca się dowozić owoców do szkół.

Z Łomży do programu zgłosiły się tylko dwie podstawówki: SP nr 5, która ma 215 uczniów w klasach I – III, i SP nr 8, gdzie uczy się ich 15 maluchów. Ci wszyscy uczniowie owoce mają dostać. Z miejscowości powiatu łomżyńskiego zgłosiło się kilkanaście szkół podstawowych, lecz tylko 45 dzieci w Jeziorku i 129 w Piątnicy owoce będzie dostawało. Stało się tak, bo żaden przedsiębiorca z Łomżyńskiego nie zdecydował się podjąć roli dostawcy. Dlatego też łomżyńskie maluchy będą dostawać porcję witamin, przygotowaną i przywiezioną przez firmę aż z... Pisza w Warmińsko-Mazurskiem. Dostawcom z Białegostoku, Hajnówki i Bielska Podlaskiego nie opłacało się dowożenie owoców na zachodni kraniec województwa.  Trójka dostawców zaopatrzy więc jedynie 58 podlaskich szkół z 274, które się zgłosiły do rządowego programu. Kolejne 63 szkoły dostaną porcję witamin od dostawców z Warmińsko-Mazurskiego, a reszta mimo że i im owoce się należą jednak ich nie dostanie. 
- Chcemy, aby świeże owoce i warzywa dotarły do wszystkich szkół, które się zgłosiły, bo są na to pieniądze, ale nie mamy wpływu na decyzje dostawców – tłumaczy Elżbieta Okruszko-Dąbrowska, kierownik sekcji interwencji Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w  Białymstoku.

Dyrekcje boją się?
Dyrektorzy szkół, które się nie zgłosiły do programu „Owoce w szkole”, nie mają zastrzeżeń do idei, aby kształtować zdrowe nawyki żywieniowe i wzmacniać organizmy dzieci. Ich wątpliwości budzi organizacja akcji.
- Kiedy ogłaszano ten program, nie podano, jak on ma praktycznie funkcjonować – wyjaśnia dyr. Hanka Gałązka z SP nr 10 w Łomży. - Kto ma prowadzić chłodnię, gdzie przechowywano by owoce i warzywa, kto będzie przygotowywał porcje i odpowiadał za ich wydawanie oraz za organizację tego wszystkiego.
Dlatego dyr. Gałązka zgłosiła szkołę do udziału w programie dopiero od drugiego semestru, gdy problemy organizacyjne się wyjaśnią. Ponadto uważa, że dzieciom nie brakuje witamin, bo latem i jesienią dzieci mają dużo tanich owoców.  Bożena Dziekońska, dyrektor SP nr 9 również nie zgłosiła swojej szkoły do programu z powodu niejasności organizacyjnych i określenia, na kim spoczywa  odpowiedzialność, gdyby program „nie zadziałał”.
- Problem polegał nie na wypełnieniu wniosku, bo to było proste, ale na przechowywaniu owoców i warzyw oraz na prowadzeniu szczegółowej dokumentacji z rozliczenia każdej porcji – precyzuje dyr. Dziekońska. - Pracownicy w naszej kuchni wydają już codziennie mleko w ramach rządowego programu „Szklanka mleka” dla wszystkich uczniów, których mamy 816, a oprócz tego przygotowują i wydają 250 obiadów. Obawiałam się, jak będzie wyglądać rozliczenie z porcji i zwroty. Może zgłoszę szkołę w drugim semestrze, gdy zobaczę, jak to funkcjonuje.
W SP nr 7 uważano, że połączenie mleka i jabłka nie jest wcale zdrowe dla malucha, zaś w SP nr 4 entuzjazmu dla akcji nie wykazali rodzice. Natomiast SP nr 2 w Łomży ma remont kuchni i stołówki, więc i bez rządowej akcji będzie problem z dożywianiem.

- Tak jak obawy budziła kilka lat temu rządowa akcja „Szklanka mleka”, tak teraz „Owoce w szkole” - ocenia Bożena Niewińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 w Łomży. - To co nowe na początku budzi wątpliwości i sprawia trudności organizacyjne, ale zawsze zgłaszam szkołę do programów, jeśli są darmowe. U nas jest dużo dzieci z rodzin, które mają naprawdę trudne warunki materialne - dodaje.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę